Chodziło mi o to, że w miejscu publicznym, tam gdzie jest dużo ludzi, łatwo o pomoc, a i nikt Ci nie da w twarz przy wszystkich Tylko jak będziecie sami.
A tutaj moja mini kolekcja
Gadżety i kucyki:
Plakat:
Mam jeszcze dużo zeszytów, które pozaklejałem kucykami W planach mam kupić: Fluttershy (blindbag), Apple Jack, Rainbow Dash, Spitfire, Granny Smith.
A także wiele przypinek i koszulkę z Derpy
Opisałem tamtego gościa w pierwszym poście, ale chodzi o to, że zawieszam sobie przy spodniach figurkę z blind baga. Mało rzuca się w oczy, ale jak jakiś brony zobaczy to jest wesoło
Sam nie wiem już teraz czy przypinki są dobrym pomysłem, często się wyrabiają i można je łatwo zgubić Ja w sumie od dzisiaj będę chodził jak ten gościu, co go spotkałem w niedziele