Skocz do zawartości

Celly

Brony
  • Zawartość

    470
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Posty napisane przez Celly

  1. Obejrzałam stronkę i przyznam,że takie ,,łyse'' koty są na swój sposób urocze ^^ Ciekawi mnie, jak trudno jest prowadzić hodowlę. Już od wielu miesięcy błagam mamę o pieska Shih Tzu, bo od początku zakochałam sie w tej rasie. Jestem z nią umówiona tak, że ja zapłacę 2/3 ceny, a ona dopłaci. Mieszkam na wsi, to warunki są.

     

    Ukeź, na wsiach panuje straszna patologia. 

    Tylko na tych bardziej zamieszkanych przez starych rolników. Tutaj jak kundelek ma szczeniaki, to po prostu przekazuje je dalej. Pies lata sobie po podwórku, pójdzie do sąsiadów, pod sklep. Ale wracają. W moich najbliższych stronach, czyli moja miejscowość i dwie obok, chyba nie ma żadnego bezdomnego psa, choć ręki sobie nie dam obciąć.

  2. Czyli że jeśli kupiłam kundelka od koleżanki za przysłowiową czekoladę, to źle zrobiłam bo kupiłam nie rasowego? Piesek jest kochany, zdrowy i ma się dobrze. Kundelek to kundelek, ale żadnych robaków nie ma, a nie zamierzam prosić rodziców o tyle pieniędzy na zwierzaka. Piesek jest łagodny i wesoły i kosztował wiele razy mniej niż pies rasowy/ 

  3. Jestem pewna, że Celestia jest silniejsza. Skąd ten pomysł? A ile razy słońce jest większe od księżyca? Jeśli prawdą też jest (jak to było przedstawione w wielu fanficach) że ich moc bierze się z kontrolowanych przez nie, ciał niebieskich, to Celestia również wypada na silniejszą. Niezapominajmy, że księżyc odbija światło słoneczne. Jeśli o walkę Celestii i NMM, Celestia nie dała się z siebie wszystkiego, bo bała się skrzywdzić siostrę. NMM tych oporów nie miała. Użyła Elementów Harmonii, bo one nie są złe i prawdopodobnie mogła myśleć, że zmieni ją w kamień, tak jak Discorda wcześniej. 

  4. A ja napiszę krótko i treściwie. Mój ojciec jest cholernym alkoholikiem. Wczoraj byliśmy nad jeziorem, a on bym taki nachlany, że prawie mnie utopił. Popchnął mnie na głęboką wodę, a ja chwyciłam siostrę, która była obok. Obie zaczęłyśmy się topić, a ojciec nawet nie pomógł, tylko popłynął dalej. Chłopak siostry który był kawałek dalej pomógł, ale zanim zdążył dopłynąć, nieźle napiłyśmy się wody. Po wszystkim nawet nie przeprosił i nadal nie zamierza. Gdy wracaliśmy, zatrzymaliśmy się w jakimś barze. Poszłam do łazienki, ale było coś nie tak z drzwiami i się zatrzasnęłam. On poszedł do samochodu dwie minuty przed tym, i siedział tam 15 minut, dopóki nie wyszłam. A potem z wielką pretensją, bo go nie zawołałyśmy. Wieczorem poszedł do sklepu, gdzie siedzą wszystkie pijaki. Nagadał, że ma drugą kobietę a mama ma drugiego faceta

    .

    Od dzisiaj, za pięć dni mam  urodziny. Pewnie nie będzie pamiętał, tak jak rok temu i dwa lata temu. Rok temu, jak mu powiedziałam o piętnastej, co dzisiaj mamy, dal mi 20 zł i powiedział , że resztę da później. Nie chodzi mi o pieniądze, ale dawał mi je ,,od niechcenia''. Nawet szczerych życzeń nie złożył. Dziwię się że mama z nim wytrzymuje.

     

    Ja sama wstydzę się zaprosić koleżankę do domu. Któregoś dnia, gdy przyjaciółka była na noc, oparł się o drzwi do mojego pokoju i wyłożył się w progu. Przeszłam z koleżanką do pokoju gościnnego i od tego czasu bardzo rzadko kogokolwiek zapraszam do domu. I jak się go nie wstydzić? 

     

    Wyszło więcej niż zamierzałam napisać..

    • +1 3
  5. Wolę Celestię a Luna niemal hejcę. Kiedyś jeszcze lubiłam Lunę, ale ostatnio do mnie doszło, że  dała się ponieść emocjom i zachowała się jak gimbus ,,Bo nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie lubi!!!11''. Przyznajmy się. Chciała wieczną noc, bo była mniej znana od siostry, wyobraźnia ją poniosła i nie mogła znieść myśli, że jest gorsza. Ryzykowała całą krainą dla swoich fantazji, o tym jaka ona biedna. Jest nieodpowiedzialna i według mnie, zdecydowanie nie powinna być księżniczka, skoro zachowuje się jak gimbus. Celestia jest niemal idealną Księżniczką, która przekłada dobro ludu, od swojego i swojej siostry. Tak powinna się zachowywać głowa państwa.

×
×
  • Utwórz nowe...