Kyoko

No ii kolejna laleczka rozpakowana: Więcej zdjęć tu: http://figurkowo-konwentowo.blogspot.com/2015/05/recenzja-17-kucykowy-wtorek-lalka.html

Żalę się, bo nie ma na kogo głosować.

Kupiony, przeczytany, oceniony. Pierwszy komiks MLP w Polsce: Dla niezdecydowanych lub nudzących się - recka i więcej zdjęć: http://figurkowo-konwentowo.blogspot.com/2015/05/recenzja-14-kucykowy-wtorek-komiks-my.html

A ja nie cierpię hip-hopu, ale to jeszcze nie powód, żeby zakładać temat pod tytułem: "tępienie *wpisz nielubiany typ muzyki*". Nie widzę sensu tematu. Disco polo bywa zwykle durne, ale są też przeboje, do których fajnie się czasem zabawić. ^Up: generalnie zgadzam się z panem wyżej.

Fajnie, jak się trafi na bratnią duszę. Nawet, jak z nią ostatecznie nie wyjdzie, to wspomnienia przynajmniej będą dobre.

Jeśli nie patrzysz na cenę, to bez problemu da się go kupić na Allegro.

Jako dziewczyna temu zaprzeczam. Mnie i najbliższe kumpele takie coś by tylko jeszcze bardziej zdołowało (tzn. dołączenie do płaczu, nie uścisk czy pocieszające słowo).

A, to w porządku, zrozumiałe.

To dzieci. Mało kto przejmuje się ich zdaniem, poza tym wszyscy byli zbyt pochłonięci złapaniem tamtego kuca, więc tego bym akurat nie dała jako minus.

Z tego co wiem to zmywacz do paznokci.

Całkiem przyjemny ten odcinek. Bez jakichś rewelacji, ale Trouble Shoes był całkiem uroczą... i wyrośniętą jak na kuca postacią (myślałam, że to koń w pierwszej chwili). No i lubię odcinki z CMC oraz AJ. Może i był przewidywalny, ale przemówił do mnie bardziej, niż piąty. Mocne 7/10.

No właśnie nie, to są dość spore prostokąty, przez które wyraźnie widać figurkę. A z kodami był ten problem, że czasem wtłoczone były niewyraźnie.

Tak, to jest zdjęcie polskiej saszetki. Ukradłam z grupy "Bronies kolekcja" na fejsie.

Tu jest lepsze zdjęcie:

Serio. Z jakiegoś powodu sklepy pomijają falę 11...

ToysRus, nieco ponad miesiąc temu były niezłe promocje. Ale na chwilę obecną najbardziej opłacalne jest pod względem tego zestawu Allegro. Gwiazdka jest wkładana, bo torebeczka lalki ma taką samą dziurkę i można sobie wybrać, gdzie się będzie ten malutki gemik trzymało.

Z tym drugim się zgodzę, ale na pozory typu "piwo" czy coś tam innego, czego się nie planowało, szkoda mi kasy. No, chyba że akurat najdzie mnie na coś ochota, to czemu nie.

Nie można jednak mieć zaufania do Hasbro. Nie wiem, jak długo wybierałam ładny zestaw, ale trochę czasu w sklepie spędziłam. Ostatecznie jestem zadowolona z lalki: ...i kucyka: A tu bonusowo recka i większa ilość zdjęć: http://figurkowo-konwentowo.blogspot.com/2015/04/recenzja-12-kucykowy-wtorek-lalka.html

Przy 12 fali jeszcze łatwiej, bo jest spore okienko z tyłu, przez które widać kucyka. Przy numerze z DJ-ką ja normalnie poszłam do kiosku, poprosiłam o gazetkę z kucykami (jeszcze wytłumaczyłam, gdzie jest, bo sprawdzałam przed zakupem dla pewności na wystawie ), zapłaciłam i poszłam. Żadnych uśmieszków, żadnego tłumaczenia. Easy peasy, jak to mówi Pinkie Pie.

A ja, naiwna, pomyślałam w pierwszej chwili, że Tank po prostu zdechnie... Ogromnym minusem jest głupota Rainbow. Jej postawa mówiąca: "ja wiem lepiej, bo to mój zwierzak" kojarzy mi się z antyszczepionkowcami. I jedynymi poszkodowanymi będą ci, którzy tak pierdzielą od rzeczy. Tak samo scena płaczu... Dobra, rozumiem, ciężko się rozstać, ale ona ryczała, jakby faktycznie jej zdechł. Pominę milczeniem resztę dziewczyn. Żart z imionami byłby śmieszny, gdyby nie tak chamsko i na siłę wciśnięty. Na plus piosenka. Nie wiem, czy tekst jak z Gry o Tron był nawiązaniem, ale fajnie wypadł. Ogólnie liczyłam na coś dużo lepszego... I znów się waham przy ocenie. Za bardzo się wkurzyłam, żeby dać ocenę lepszą, niż 5/10, bo w sumie plusy i minusy się mniej więcej wyrównują.

A ja prawie zapomniałam o plakacie i naklejkach z ostatniego nr pisemka MLP: EqG:

Na początku seansu myślałam: "rany, ale mają pecha do tych czwartych odcinków..." Myślałam, że będzie powtórka z rozrywki z czwartego sezonu... Ale ostatecznie jakoś z tego chaosu wybrnęli. Podejrzewałam, że to sen, ale po drugiej pobudce zaczęłam mieć wątpliwości, bo bardzo namieszali. Szkoda tylko, że to już któryś z kolei wątek niezdobycia znaczka... Ile można? Nie był to dla mnie odcinek zapamiętywalny, ale też nie tragiczny, do którego nie chciałabym już więcej wracać. Waham się trochę przy ostatecznej ocenie, bo trochę męczący początek skłania mnie ku 4/10, ale z drugiej strony takie urocze akcenty jak piosenka AJ podnoszą ją do 6/10. Dlatego, żeby było fair, daję 5/10.

Wygląda, jak skąpany we krwi. Ale na pierwszy rzut oka myślałam, że tak ma być. Ciekawie to wygląda.

Pamiętacie, że od dzisiaj (no, teraz to już od wczoraj... ) w kioskach nowy numer pisemka MLP z figurką? Moja tak się prezentuje: A tutaj plakacik ze środka: I jeszcze dodatkowo zakupione jakiś czas temu naklejki oraz soczek od rodziców (straasznie drogi, aż 49 gr): Więcej zdjęć i recka figurki oraz pisemka dla chętnych: http://figurkowo-konwentowo.blogspot.com/2015/04/recenzja-10-czasopismo-my-little-pony-z.html

Z komiksów zbieram mangi, WKKM (w miarę możliwości...) i zaczynam przygodę z komiksem MLP od Egmontu. Ale mam też na oku kilka innych, m.in. nowe wydanie Sin City.