Kyoko

Popieram! Jest super! Aż zazdroszczę umiejętności, boję się, co wyjdzie z fryzur moich kucyków, jak w końcu je dorwę w swoje łapki... Nie zrozumiałeś, do czego się odniosłam. Bo napisałeś to tak, jakbyś uważał, że fanowskie pluszaki są gorsze od oryginalnych. Nie mówiłam o samym wydawaniu pieniędzy w tym akapicie. Ach tak, bo obcemu na słowo teraz tak trudno uwierzyć... Poza tym, żadnym linkiem ci zarzucić nie mogę, bo twórcy tych pluszaków których znam, nie podają cen oficjalnie, tylko każdemu liczą osobno, więc tak czy siak sam byś musiał podpytać. A tak nawiasem - jestem, do jasnej..., dziewczyną. Tak trudno zerknąć na płeć pod avatarem? Bo mogę. Bo tak mi się podoba.

U mnie też pojawił się ten błąd, zaledwie raz, ale jednak. Korzystam z Chrome.

Cóż to za dziwny tok myślenia? Fanowskie pluszaki są nierzadko dużo lepsze od oficjalnych produktów. Wystarczy pogrzebać chociażby na DeviantArcie. Nieprawda. Jak dobrze poszukać, to w Polsce zrobią ci pluszaka już za kilkadziesiąt zł. Wszystko zależy od użytych materiałów. No i od osoby, oczywiście. Moim zdaniem wygląda obłędnie. I ładnie wygląda na półce. Jutro idę polować na BB z 6 fali w hipermarketach i kucyki do czesania. I mam nadzieję, że lalki z 'Equestria Girls' pokażą się w Polsce po premierze filmu... Są prześliczne.

Uwielbiam 'Zecora Song'... Jest taka chaotyczna. 'Smile' u mnie na drugim miejscu. Pozytywna, ale nie wracam do niej zbyt często.

Jestem realistką, z mocnym akcentem pesymizmu. Ech.

Po prostu WOW! Niektóre z tych cosplayów z rogami i uszami wyglądają nieźle, aczkolwiek generalnie używanie ZWŁASZCZA uszu do ludzkich wersji to dla mnie totalnie nieporozumienie... A zamiast rogów wolę odpowiednik w formie różdżki czy coś... Przynajmniej sama mam tak zamiar zrobić... Dorzucę coś jeszcze od siebie: Szkoda, że wykonanie takie sobie, bo chętnie bym zobaczyła męską wersję tej Twily...

I znowu nie będę oryginalna... 1. 'Winter Wrap Up' - po prostu dobrze wykonana piosenka, na którą zawsze najbardziej czekałam, kiedy słuchałam na Winampie playlisty z MLP. 2. 'Art of the Dress' - bo szyję stroje i mam do niej sentyment (od niej zaczęła się moja przygoda z kucami ). 3. 'Hush Now Lullaby' - ze względu na wykonanie Sweetie Belle. Zdecydowanie powinna była zarobić wtedy znaczek!

Najbardziej przypadła mi do gustu Chrysalis (jej dizaaaajn ). Z nielubianych to większość tu wspomnianych... Cadence np. dla mnie jest nudna... Discorda dałabym tak pośrodku, ale bliżej lubianych.

Cóż, z miejscem 1-szym nie będę oryginalna... 1. 'This Day Aria' - jest po prostu mega udanym utworem (w oryginale). Nawet osoby niezainteresowane poniakami ją doceniły (znajoma powiedziała, że blisko jej do piosenek Disneyowskich). 2. 'Love is in Bloom' - jakbym umiała śpiewać to wykonałabym to na przyszłym ślubie kuzynki. Zwłaszcza wersję polską, nieoficjalną. 3. 'The Perfect Stallion' - bo jest dowcipna. I przyjemna dla ucha.

Cóż, dubbing momentami jest lepszy niż poprzednio, ale też czasami zawodził na całej linii... Zwłaszcza w piosenkach... Ostatni odcinek cierpiał przez wykonania Rarity i RD... Chociaż przynajmniej w tym sezonie pannę R. dało się w końcu wysłuchać bez natychmiastowej ochoty przewinięcia/wyłączenia piosenki...

Ojejku, trudny wybór. Do końca się nie mogłam zdecydować, ale pierwsza trójka to dla mnie obecnie: 1. 'Raise This Barn' - bo jest niesamowicie skoczna, wesoła, no i w naszej polskiej wersji nie ustępuje oryginałowi. 2. 'Celestia's Ballad' - zwłaszcza w wersji polskiej. Jest przepiękna! 3. 'I've Got to Find a Way' - prawie uroniłam przy niej łezkę... Jak miałam doła to słuchałam jej non stop... I w ogóle uwielbiam głos Twily, w obu wersjach językowych, ale w oryginale jednak bardziej. Na dalszych pozycjach zapewne znalazłoby się 'Babs Seed' i 'A True, True Friend', bo równie często ich słuchałam.

Hmm, trudny wybór... Jeśli chodzi o coś, co lubię robić i się w tym doskonalić, to igła z nicią albo jakaś maska? Bo moje hobby to cosplay. Ew. pióro albo książka, bo lubię czytać i pisać fanfiki. Nie mam pojęcia, jak można by połączyć te dwie rzeczy... A jeśli chodzi o to, co bym chciała - pewnie coś związanego z ulubionymi anime... Jakaś katana na ten przykład...

W grze Amnezja (niestety nie wiem, której, nie ogarniam ich... ) w róznych miejscach są maskotki oraz Mane6 we własnych osobach. Proszę: http://image.noelshack.com/fichiers/2012/34/1345979476-amnesia-2012-08-25-20-41-26-61.png

Moja (na razie) skromna kolekcja: Jak tylko znajdę szóstą falę BB w Rzeszowie to będę polować na pozostałą trójkę Mane6... A Breezie kupiona do ew. przeróbki na Derpy, ale taka też mi się podoba. Desperacko poszukuję też Rainbow Dash z Maka, również w celu przeróbki na Derpy...

Moje pierwsze zetknięcie się z kucykami - piosenka Rarity o szyciu i reakcja: "CO TUTAJ ROBI PANTY I STOCKING?!" (dla niezorientowanych - postacie z pewnego anime, które od razu skojarzyłam z AJ i Twily, przez ich grzywy ). A tak poza tym - spodobała mi się i piosenka, i kreska. Nie ciągnęło mnie jednak do serialu na tyle, żeby zacząć go oglądać... Dopóki u znajomej dla jaj nie obejrzałam dwóch pierwszych odcinków. Uznałam je za strasznie naiwne, ale nie zraziłam się i, już samotnie, oglądałam dalej. Z każdym kolejnym odcinkiem podobało mi się coraz bardziej i błyskawicznie nadgoniłam dwa sezony, żeby potem czekać na trzeci. Ale o fandomie przypomniałam sobie dopiero niedawno...

Nie ma kuca, z którym bezpośrednio mogłabym się identyfikować. Łatwiej powiedzieć, że najmniej do mnie pasuje Rarity i Pinkie. Ale jakby wziąć po trosze z kilku... Twilight - lubię czytać książki i generalnie nie ciągnie mnie do ludzi, nie przeszkadza mi zamknięcie się w czterech ścianach, ale mam wierny krąg przyjaciół. Big Mac - jestem raczej małomówna i wolę słuchać. Derpy - czasami czuję się jak potworna łamaga. Luna - bo często jest mi ciężko dostosować się do nowego środowiska. ...no i on wprawdzie kucykiem nie jest, ale wspomnę o: Spike - bo zdarza się, że za bardzo kombinuję...

Z góry ostrzegam, że przeczytałam zaledwie jakieś 1/3 tematu. Co do pierwszego wątku - nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Coś w tym jest, ale nie całkiem, głównie przez to, że to tylko bajka, a w realnym świecie o wiele trudniej o zrozumienie danej osoby. Osobiście nie dostrzegam w serialu kuca, który byłby moim dobrym odbiciem. Raczej trzeba by było rozkminić osobowości kilku różnych kucyków... Nie twierdzę tym samym, że bohaterki są stereotypowe czy coś, ale jednak o wiele łatwiej je zrozumieć niż przeciętną kobietę. Tym bardziej, że te drugie zmieniają się nierzadko nie do poznania, co u naszych bohaterek nie wchodzi w grę. I mówię tu o czymś więcej, niż tylko czymś w stylu przemiany Discorda w tego dobrego. Co do drugiej sprawy - to już raczej jest niepokojące. Ja rozumiem, że komuś może się podobać postać, jako postać i fajnie by było, jakby ktoś taki istniał naprawdę. Ale jeśli już mówimy o czymś więcej, to jak dla mnie już zboczenie... O, to to. I mam tu na myśli głównie osoby, które tworzą poniakową pornografię... Zwłaszcza jak jest tam mieszanka gatunków, to już w ogóle... Mówisz o tentaklach. A o niektórych fetyszach w tej kwestii lepiej nie wiedzieć - fandom mangowy wciąż mnie zaskakuje.

Wyszła mi Applejack... Nie wiem, jakim cudem... No i słabo pasuje, ja jestem potwornym leniem i wiecznie zostawiam wszystko na ostatnią chwilę...

Jej dizajn, trzeba przyznać, jest świetny. Ale obawiam się, że po tym filmie trafi do szufladki dla typowych, epizodycznych czarnych charakterów... Częsta bolączka filmów kinowych... No, ale nie ma co gdybać, daję tej postaci szansę.

Nie rozumiem AŻ takiego hejta na ten wątek. Osobiście bardzo lubię DELIKATNE nakreślenie takich relacji, bez żadnych telenowelowych wątków, ale, hej - to MLP, jakoś miłostki Cadence i S. Armora nie były nachalne, więc może w filmie też nie przesadzą. Z podkreśleniem na "może". :aWe6O: W każdym razie - trzymam kciuki za ten film!

Do usług. Postanowiłam się tam przejść po przejrzeniu tego tematu. Tak, zarejestrowałam się dosłownie kilkanaście minut temu. Miło poznać! EDIT: Mały update. W Smyku w Galerii Rzeszów nie ma BB. Dzisiaj byłam po kolejną porcję w ToysRus i bez problemu udało mi się dorwać Twilight (ze 3-4 sztuki na bank widziałam, w tym kilka na wieszaku przy innych zabawkach z MLP), Fluttershy (2 sztuki - tak samo) i Rainbow Dash (za nią już, niestety, musiałam grzebać w dużym koszu, ale udało się! ). Co do księżniczek - rzuciła mi się w oczy tylko jedna Cadence. Moje poszukiwania Celestii i Luny zakończyły się porażką, ale na cały kosz nie miałam czasu, więc być może jakieś się tam kryją na dnie...

A, co mi tam. https://www.facebook.com/mixik01 (fejs z moją bardziej kojarzoną ksywką~)

Rzeszów, podkarpackie.

Skype'a nie mam, a GG to: 9003902.

Siemka. Rzeszów, lat 21, średnio szczęśliwa studentka turystyki na Uniwerku. Z kucykami zapoznałam się przypadkiem, a konkretnie - dzięki piosence Rarity o szyciu, którą jeden ze znajomych zarzucił kiedyś na tablicy fejsbukowej... Moje fav kuce to Twily i Derpy. Nie wiem, czy mogę się nazywać pegasis, ale tak poza tym to jestę mangowcę i planuję cosplay z kucyków.