Szeregowa WW

Pani Burmistrz dostaje akordeon! Następny kucyk w kolejce to... Featherweight Aktualna lista:

Emily po chwili pożegnała się z koleżanką, wstała i poszła w stronę opuszczonej szkoły. - Heeej! - zawołała z uśmiechem gdy dotarła na miejsce. - To co robimy?

Witam wszystkich! Jak wiecie, jestem nowym opiekunem Kącika Muzycznego, dlatego już na początek chcę pokazać się z jak najlepszej strony c: Tak, tak. A teraz do rzeczy, Szeregowa. No już... Otóż sprawa jest bardzo prosta~ Każdy z nas ma w domu jakąś muzyczną kolekcję, prawda? Płyty winylowe i te CD, kasety, i inne takie. Pochwalcie się! Możecie wymieniać lub wstawiać tu zdjęcia (byle w spoilery). c: Pozwólcie, że zacznę. Otóż to co posiadam: * Dwie płyty Michaela Jacksona - Bad, King of Pop * Płyta Imagine Dragons - Night Visions * Płyta Bridgit Mendler - Hurricane *Pyta Barbry Straisent - A Christmas Album * Kilka winyli Beatles'ów, które należą do mojej mamy * Oraz cała sterta płyt z muzyką klasyczną od Bacha, przez Beetovena i Chopina do Debussiego i Handela I to chyba tyle z tego co pamiętam~ Wasza kolej! Czas się pochwalić! I pospieszcie się bo czasu uciekaaa~

Cassidy c:

Temat zamykam i przenoszę do archiwum.

Temat zamykam i przenoszę do archiwum.

Temat został zamknięty i przeniesiony do archiwum.

Po lekcjach Emily siedziała na ławce przed szkołą i rozmawiała z koleżanką. Pamiętała o tym że ma zaraz iść do opuszczonej szkoły, ale stwierdziła że ma jeszcze trochę czasu.

Emily podniosła głowę i uśmiechnęła się. - Jak zwykle. Nuuuuda jak nie wiem co... - powiedziała. - W dodatku spać mi się zachciało.. Meh...

Emily podczas przerwy śniadaniowej spacerowała po szkole. Nie była głodna. Usiadła pod jakąś salą czekając na następne zajęcia.

Emily pomachała mu jeszcze i poszła w stronę swojej klasy.

- To świetnie. - zaśmiała się. Powoli dochodzili do szkoły. - W takim razie przyjdź do mnie wieczorem, o... A nie wiem, przyjdź o której chcesz. - powiedziała z uśmiechem.

- Ano mam czas. Nawet sporo tego czasu~ - powiedziała. - Ej a może przyjedziesz do mnie wieczorem? Obejrzymy jakiś film czy coś~

- Eeee... Nie wiem... Chociaż... Eeeemmm... Chyba o 15... Jakoś tak, chyba. - powiedziała. - A co?

- A no wiesz, jak zwykle. Rodzice w pracy, w domu pusto więc trochę nudno... Ale przecież to nie ważne. A samopoczucie to... E... Raczej takie samo jak zawsze. Nic się nie zmieniło~ - powiedziała i uśmiechnęła się. - A co u ciebie?

Emily odwróciła się i stanęła w miejscu. - O, hej Law. - zaśmiała się.

Rano Emily obudziła się na kanapie, wstała, zrobiła co trzeba, wzięła plecak i wyszła z domu.

[No ale ona wyszłą już dawno temu tylko nie wiedziała gdzie iść xDD. Nie czepiaj się człowieku... Nie masz kurde co robić? xddd]

- Eeee... Idę do domu... - powiedziała do siebie i poszła w tamtą stronę.

- Dobrze cię widzieć, Law~ - zaśmiała się. - Dobra, ja idę... Gdzieś... Nie wiem gdzie... No to paaa! - zawołała i wyszła.

Emily usłyszała znajomy głos i odwróciła się - Law! - zawołała z szerokim uśmiechem i odmachała mu. - No, jestem. Jak widać~ - zaśmiała się.

Emily złożyła z papieru ptaka, później słonia i żyrafę. - Meh meh... - mruknęła pod nosem. - Dobra... Idę stąd.. Tu jest nudno. - powiedziała do siebie, wstała z kanapy, przeciągnęła się i wyszła z pokoju.

- Ooooo... Mamy czas wolny... Meh... I tak nie mam co robić... - mruknęła, wzięła kartkę i zaczęła ją składać.

- Oke~ Moi rodzice i tak prawie cały czas są w pracy. - powiedziała i wzruszyła ramionami. - Echem. - mruknęła, wzięła od niego puszkę i pomachała z uśmiechem chłopakowi który wszedł do pokoju.

- Wow... - mruknęła. Po chwili zaczęła się śmiać. - Ale super!