Szeregowa WW
-
Zawartość
6029 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
3
Wszystko napisane przez Szeregowa WW
-
Timber.
-
Witam wszystkich! Wiem, wiem. Ostatnio zaniedbałam rysowanie. Nic tu nie wrzucałam, a nawet rikłestuf nie robiłam ;.; Wybaczcie... ;.; Ale za to... Mam teraz dla was nową dawkę rysunków :333 Wybaczcie że bokiem x'ddd OC Hehesza: Rysunek na urodziny Elfki: I jeszcze moja OC z OC Mephisto Phelesa: I taki rysunek, jak mi się kiedyś nudziło xDDD I to tyyyylee na dziś~ Dziękuję, dobranoc~
-
Aktualnie - Gimnazjum nr. 75 im. Polskich Kawalerów Maltańskich w Krakowie. 1 klasa :3
-
Arjen!
-
No dobra, to Hidoi xdd
-
Wszyscy nauczyciele z mojej szkoły wyjechali~ Piąteczek wolny~
-
Emily zerwała się z miejsca i poszła za resztą w kierunku schodów.
-
- Jestem Emily Williams. - powiedziała wciąż się uśmiechając. Usiadła pod ścianą i zaczęła się bawić włosami.
-
Emily szła przez miasto z szerokim uśmiechem na twarzy. Nie miała powodu żeby się cieszyć, ale tak już było w jej zwyczaju, uśmiechała się prawie zawsze. Zmierzała do starego, zniszczonego domu, żeby poznać parę ludzi. Gdy dotarła na miejsce wskoczyła do środka przez okno bez szyby. - Dobry. - powiedziała z uśmiechem do obecnych tam ludzi.
-
Bo na imie mam młynek, a nazwisko kawowy~
-
-
Bo na imie mam młynek, a nazwisko kawowy~ Bo na imie mam młynek, a nazwisko kawowy~ Bo na imie mam młynek, a nazwisko kawowy~ Bo na imie mam młynek, a nazwisko kawowy~ Bo na imie mam młynek, a nazwisko kawowy~ Bo na imie mam młynek, a nazwisko kawowy~ Bo na imie mam młynek, a nazwisko kawowy~ Bo na imie mam młynek, a nazwisko kawowy~ Bo na imie mam młynek, a nazwisko kawowy~ Bo na imie mam młynek, a nazwisko kawowy~ Bo na imie mam młynek, a nazwisko kawowy~ Bo na imie mam młynek, a nazwisko k...
-
-
Imię i nazwisko: Emily Williams Płeć: Kobieta Wiek: 17 lat Wygląd: Charakter: Emily jest miłą, zabawną, beztroską i zawsze uśmiechniętą osobą, która prawie nigdy nie jest poważna. Uwielbia wyprowadzać wszystkich z równowagi, świetnie się przy tym bawiąc. Potrafi jednak być oschła i wredna dla niektórych osób. Uwielbia słodycze. Zawsze staje w obronie swoich przyjaciół i nie pozwala by stała im się krzywda.
-
Prawda.
-
Fałsz. Najbardziej lubię koszykówkę :3 Cass punkt~
-
Ano tak, teraz ja. xdd Moim ulubionym sportem jest siatkówka. Prawda czy fałsz?
-
- No dobra. - powiedziała i zeskoczyła na podłogę. Machnęła ręką parę razy, a w jej dłoni pojawiła się niebieska, ognista kula. Zaczęła kręcić ją na palcu jak piłką do koszykówki. W jej drugiej dłoni pojawiła się czerwona iskierka, którą dziewczyna przyłożyła do niebieskiej kuli. Nagle wszystko wybuchło jak fajerwerek i rozbłysło na wszystkie kolory tęczy. Emily zaśmiała się. Znowu wyczarowała niebieską kulę i pchnęła ją w ścianę z nadzieją że się odbije. Jednak zamiast tego wybiła się dziura do pokoju 6. - No ej... Kolejna japa w tej samej ścianie! - zawołała.
-
Smutek... :c
-
- No pewnie. Uwielbiam czarować dla zabawy. - powiedziała z uśmiechem. - A co? Chciałabyś zobaczyć?
-
- A, całkiem fajnie. Mogę robić wiele rzeczy, których nie mogą inni. Ale trzeba się też wiele nauczyć, bo przecież samo ci do głowy nie wpełznie. - zaśmiała się. - Bycie czarodziejką jest super.
-
- No, nawet bardzo. - zaśmiała się. - Fajnie by było gdybyś była taka jak my.
-
- Właściwie... To nie poznałam wielu ludzi, ale trochę tak... I wszyscy jesteśmy "nienormalni". - powiedziała.
-
- W sumie to nie spotkałam tu osoby która nie byłaby "magiczna", więc tak tylko pytam. - powiedziała z uśmiechem.
-
- A i owszem. - zaśmiała się. - A ty też jesteś... Jakby to powiedzieć... Niezwykła? Jesteś jakimś kotołakiem, elfem czy coś w tym stylu?
-
Fałsz
-
Emily w końcu zaczęło nudzić czytanie. Wyczarowała mały niebieski płomyczek i zaczęła toczyć go między dłońmi, jak zabawkę.
