-
Zawartość
4438 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
36
Wszystko napisane przez Cassidy
-
- Mi pasuje - spojrzała na karty - spróbuję, a raczej będę starać się nie zniszczyć ani jednej.
-
- Obojętnie ! Możesz przypomnieć każdą grę . Nie myśl, że ja nic nie umiem...
-
Wiktoria spojrzała na nią podejrzliwym wzrokiem. - Wiesz co.. mi też możesz ''przypomnieć'' jak w to grać
-
Odcinek zaliczam do udanych! + lyra + lyra w jury + lyra daje ocenę ,,mniej niż zero'' + AppleJack + klucz + głupota Flima i Flama + Pod koniec Apple tak fajnie wyglądała pod drzewem, z cydrem i pamiętnikiem.
-
Tak Masz poduszkę?
-
Wiktoria w ciszy popijała herbatkę i słuchała rozmowy. - W pokera można, ale nie rozbieranego - spojrzała na nich - miało mnie tu już nie być?
-
- Dziękuję - Wiktoria wzięła kubek z herbatą i... I ją zaczęła pić.
-
N : Kuba zapamiętam. z GR8 gorzej, ale sądzę, że dam radę. A : Podoba mi się. Czarne charaktery razem. S : Zebranie księżniczek.. Twi zepsuła chociaż nie.. spoko. U : Niestety nie widuje często, więc nie miałam okazji poznać. Wydaje się być całkiem spoko.
-
tak, ale jak się lepi Lubisz morze ?
-
No..niestety tak. Masz oko ?
-
taaak Lubisz lato?
-
- Ja poproszę - powiedziała i usiadła na fotelu. - Jeśli mogę prosić ?
-
- No, a mi możecie mówić Szop . Nie wiem skąd ta ksywka. Jakoś tak..Zawsze byłam szopem. Chociaż po moim nazwisku raczej tego nie widać.
-
wszystkim nowym ,,dobrego początku na forum" życzę! I powodzenia ;3 ...A tych pkt. co wyglądają zachęcająco..cóż, nie radzę wam zbierać
-
- Tak jest! - spojrzała na niego i pomyślała, że lepiej nie mieć z nim do czynienia i być na czas - Bez pytań.
-
- Tak jest! Nie zawiodę. - odpowiedziała i wstała z fotela .
-
taaaak Lubisz chmury ?
-
- Jestem na tyle poważna by podjąć się temu zadaniu - powiedziała z powagą w głosie.
-
- Rozstrzelą mi mózg. - Odpowiedziała niepewnie. - Zdałam ? Nie. Ja się zastanowię i sama sobie na to odpowiem
-
- Kto chce być w grupie ze mną ? - spytała i spojrzała przez okno - wszędzie... hm.. da się załatwić, a mamy być niezauważalni czy obojętne to ?
-
Zgłosiła się. - Ja nie . - spojrzała na niego - znaczy..Nie do końca. Ale teraz jestem.
-
- Masz rację Janino... - spojrzała na zdenerwowaną dziewczynę - Ej..wyluzuj. Nie histeryzuj się, bo to nie zdrowe.