Skocz do zawartości

Sowenia

Grafik
  • Zawartość

    4516
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    85

Wszystko napisane przez Sowenia

  1. Nie sądzę by to rzuciła kiedy już zostanie Wonderboltsem, a mam nadzieję, że zostanie nim nareszcie w nadchodzącym sezonie. Co prawda jest to w stylu Hasbro: rzucę wszystko dla przyjaźni! Ale mnie ten motyw nie przekonuje. Szczerze? Chciałabym żeby RD spełniła w końcu swoje marzenie nawet kosztem rzadszego przebywania w gronie przyjaciółek. Nie widzę przeszkody by nadal robić z nią odcinki. Może więcej odcinków poświęconych tylko jej? Poza tym jest opcja, że znajdowałaby dla nich czas. Z resztą nie ma wyjścia skoro należy do pomocnic Twillight czy jak to tam nazwać Po prostu drażni mnie, że Twillight spełnia się "zawodowo" w pełnej krasie podczas gdy reszta przyjaciółek tkwi w miejscu. Oczywiście z wyjątkiem Rainbow Dash, która powoli, powoli brnie ku chwale Wonderbolts. RD jeszcze się rozwija i to widać, ale naprawdę nie dostrzegłaś, że taka Fluttershy np. rozwija się jeśli chodzi o nowe wcielenia, a poza tym..no nic. Co ona osiągnęła? Chyba tylko rehabilitacja Discorda (co jest wyczynem, owszem, ale nie zmienia to faktu, że Fluttershy tkwi w miejscu) i przełamanie się do występów przy miniaturowej widowni. Pinkie to osiągnęła jeszcze mniej. W zasadzie..nic. Rarity? Wygrała jakieś zawody, nie pamiętam nazwy, zaistniała w wyższych sferach, ale w zasadzie się do tego nie wraca. AJ? Tu kompletna klapa..ona nic nie osiągnęła! (albo nie pamiętam).
  2. Sowenia

    Wiedźmin (seria)

    Policzyłam. Wszystkich dostępnych jest 25. Nie zgodzę się z twoim punktem widzenia. Wiedźmin nie dostawał kart, to my je otrzymywaliśmy jako bonus. Dla mnie to było świetne. Podczas gry zagadywałam do każdej panienki bo nóż będzie można dostać od niej kartę. Z resztą spójrzmy prawdzie w oczy, Geralt może i nie dorównuje Jaskrowi w ilości "zaliczonych" kobiet, ale bardzo często się z takowymi ekhem..mówię o książce, żeby nie było. W grze to sami widzicie jak jest.
  3. Sowenia

    Wiedźmin (seria)

    To prawda. Nie wszystkie karty były ładne, ale no nadal pozostają lepsze niż scenki. Nie wiem, może niektórym się to podoba jak w grze polegającej głównie na zabijaniu potworów, ratowaniu świata i czasem polityce co chwilę mamy przerywnik rodem z pornola. Bo może to i ładne, ale za dużo czasu zajmuje i wiele tego nie będzie także nie ma mowy o "kolekcjonowaniu" panienek. Bo ile ich było w jedynce? Z dwadzieścia lekko, nawet pewnie więcej, a w dwójce? Ja wiem..trzy? Może pięć jak się poszło ścieżką Iorwetha. Bzdura jest cenzurowanie gier/filmów/obrazków itp., które z gruntu przeznaczone są dla dojrzałych odbiorców. Kompletną jest to bzdurą. Niedługo zaczną cenzurować starożytną sztukę no bo przecież gołe te rzeźby i malowidła.
  4. Sowenia

    Wiedźmin (seria)

    No proszę. Przynajmniej jedna osoba jest tak samo łasa na obrazki gołych panienek do kolekcjonowania jak ja ;w; Nie wierzę, że ktoś stwierdził iż są one gówniarskie! Są o niebo lepszym rozwiązaniem niż scenki, które tylko przeszkadzają i moim zdaniem psują klimat. A tak to zaliczyło się panienkę, dostało kartę i z powrotem do zabijania potworków.
  5. No to powtórzę pytanie. Dlaczego wasza wspaniałość jest tak niemoralnie kozacki?!
  6. Też mam nadzieje, że hodowcy naprawią ten błąd. Buldogi i tym podobne psy ponoć się bardzo fajne więc tym bardziej szkoda żeby się miały męczyć z powodu płaskich pyszczków. A co do tego kota..no to jak to rasa z USA bądź Rosji to ja się nie dziwię. Biedny zwierzak..oby zakazano rozmnażania tej "rasy".
  7. W każdym razie mam nadzieję, że podejście hodowców do kundelków trochę się zmieni i też będą takie "produkować". Rozumiem, że i tak będą drogie jeśli będą miały być hodowane jak psy rasowe, ale np. wystawy już ich nie obowiązują bo z tego co wiem kundle nie mają na nie wstępu, prawda? Więc jednak trochę tańsze będą. No i żeby nie było mam nadzieję, ze pseudohodowle, które tylko szkodzą przestaną istnieć albo będzie ich tak mało, że w schroniskach będzie brakować zwierząt, a nie miejsc. To by była zwierzęca utopia moim zdaniem. Jesli ten kot nie jest zarejestrowany, a skoro mówisz, że nie jest to wierzę to dobrze. Bo chodzi o takie stworzenie: http://img2.findthebest.com/sites/default/files/585/media/images/t2/_431627_i0.jpg Wygląda ślicznie z tymi króciutkimi nóżkami, ale słyszałam, że przez taka budowę mają często problemy z kręgosłupem. I to poważne. Wtrącę tylko jeszcze o tych buldogach. Cierpią na wiele schorzeń przez swój płaski pysk. Jedyny sposób by zniwelować to schorzenie to zmienić pyski buldogów w bardziej psie, a nie sądzę by ktoś to robił. Mam nadzieję, że się mylę i jednak ktoś dąży do tego by buldogów nie było..
  8. Mam nadzieję, że RD dołączy w końcu do Wonderbolts i to jeszcze w tym sezonie. No bo ja wiem, że z początku miało to swój urok, że Rainbow marzyła o dołączeniu do Wonderbolts, ale ileż można czekać aż w końcu jej marzenie się spełni? Serial idzie do przodu. Widać rozwój w naszych postaciach, ale niewielki jeśli mam być szczera. Chociaż RD i tak nieźle się trzyma. Bo spójrzmy: - Twillight: nowy poziom magii, księżniczka, własny pałac. - RD - akademia Wonderbolts - Rarity - nadal zwykła krawcowa - Fluttershy - nadal..nawet nie wiem kto. Opiekunka do zwierząt? - Pinkie Pie - nadal siedzi w Cukrowym Kąciku. I tak to wygląda. Najbardziej rozwija się Twillight, a reszta (w tym RD) dosyć średniawo, albo wcale.
  9. Schronisko to swoją drogą. Obecnie popieram branie zwierzaków nierodowodowych tylko i wyłącznie ze schronisk. Ale mówię o sytuacji, w której dochodzi do pozbycia się wszelkich pseudohodwli i tym podobnych. W tej nieprawdopodobnej przyszłości, ale zarazem wizji hodowców psów (nie wiem jak kotów i reszty), nie ma kundli, a więc schroniska byłyby raczej pustawe. No bo jest jak mówisz. Tylko odpowiedzialny (albo cholernie bogaty) człowiek kupi rodowodowego drogiego zwierzaka to się nim raczej zajmie do końca i będzie odpowiedzialny. Jestem po prostu przeciwna całkowitemu zakazowi rozmnażania nierasowych psów. Jeśli ktoś robi to z głową to niech robi bo kundelki są bardzo fajne. A tak swoją drogą są rasy zwierząt, które nie powinny w ogóle istnieć. To rasy podchodzące pod sytuację kundli. Rasy z wadami genetycznymi i zwyczajnie cierpiące. Taki buldog chociażby, albo kot napoleon.
  10. A czy ja pisałam cokolwiek o tym, że uważam tę cenę za wysoką/niesłuszną/wygórowaną? Nie. Więc, kurczę, weź mnie tu nie traktuj jak jakiegoś głupka. Przecież to każdy głupi wie, że naprawdę dobre hodowle są kosztowne. Czytaj ze zrozumieniem. Pisałam, że większość ludzi nie wyda tyle kasy na psa/kota. Nie wyda bo nie chce, bo szkoda, bo można kupić taniej. I tacy, którym szkoda 1000zł na zwierzaka też mogą być odpowiedzialni. Mówię, że ceny to jeden z powodów, dla których kundelki mają większe wzięcie niż psy rasowe. Bo kundelek tani i też kochany. I nie wierzę, że są gorsze. Wiesz dlaczego to liczba niegrzecznych i chorych kundli jest największa? Bo kundli jest najwięcej i jest na nie największy popyt. Pseudohodowle są nakręcane bo sprzedają tanio. Tacy pseudohodowcy zazwyczaj mają swoje zwierzaki gdzieś, albo się na nich nie znają. Chcą tylko kasy. Dlatego uważam, że myślenie hodowców jest błędne. Owszem, wyhodują zdrowe i silne zwierzaki rasowe i to jest chwalebne, ale dążą do tego by wyeliminować uwielbiane przez ludzi kundle. W ten sposób po trochu sami przyczyniają się do nadprodukcji kundelków, ale nie mówię, że cała wina leży na nich, nie. Najwięcej winy ponoszą ci, którzy rozmnażają kundle tylko po to by je oddać/sprzedać/wyrzucić. Innymi słowy uważam, że gdyby wyeliminować pseudohodowców i zmniejszyć liczbę szczeniaków rodzących się u szarych obywateli to ktoś i tak musiałby się zająć hodowlą kundli. Bo ludzie będą je chcieć.
  11. Jest smutny, owszem. Ale to tylko dlatego, że nikt przecież nie wyrzuci na ulicę psa, za którego zapłacił 1000zł i więcej. Zwyczajnie szkoda im pieniędzy, a założę się, że gdyby rodowodowe psy kosztowały dajmy na to 100zł to byłoby ich znacznie więcej na ulicach. Ludzie to potwory i rasa psa lub jej brak nie ma wielkiego znaczenia. Kundelki to moim zdaniem najlepsze, najukochańsze i często najładniejsze psiaki. Może się mylę bo jak wspomniałam nie miałam psa i za długo z nimi nie obcowałam, ale tyle co wiem to mogę się wypowiedzieć. Obecnie wygląda to tak, że kundlom się nie daje szansy. Hodowcy chcą je wyeliminować, pozbyć się ich. Podczas gdy wielu ludzi nie stać na rasowego psa, albo nie chcą wydawać tyle pieniędzy. Może im szkoda. Może boją się, że kupią drogiego psa, a ten wpadnie pod auto lub umrze w inny sposób. Ja się nie dziwię takim ludziom. Sama bym nie brała tych szczegółów pod uwagę, ale jak ktoś bierze to nie mam im tego za złe. Dlatego wolą przygarnąć kundla. Są tanie, często nawet za darmo. Dlatego też nakręcają pseudohodowle. Kupią sobie taniego pieska, który wygląda jak ich ulubiona rasa. Uważam, że dałoby się "produkować" ,jak to obrzydliwie wy hodowcy nazywacie, mieszańce. Istnieje ryzyko, że będą miały wady i nie urodzą się ładne. Owszem. Ale brzydkiego psa można taniej sprzedać. Obecnie małe szanse, że ktoś takiego kupi, bo kundlów jest pod dostatkiem, a to wina nie tylko głupoty ludzi, ale i hodowców. Bo 1000zł za psa to nie jest mało.
  12. Nie mam kotów, nie mam psów (matka kategorycznie zabrania) więc się za bardzo nie wypowiem na temat charakteru i tak dalej, ale jest coś co mnie bardzo gnębi. Chodzi o tę całą aferę z nierozmnażaniem kundlów. Wiem, że chodzi tu tylko o sytuacje, gdy pieski/kotki chce się sprzedać lub oddać i ma to zapobiec chorobom. Rozumiem, popieram, ale to zmierza ku temu by stopniowo zmniejszać liczbę mieszańców. A co jeśli ktoś nie lubi psów rasowych? Dlaczego nikt nie zajmuje się hodowlą mieszańców? To trochę niesprawiedliwe bo za jakiś czas rasowe psy będą cód miód, a kundelki słabsze i bardziej chorowite.
  13. Sowenia

    Prawda czy Fałsz?

    Moją ulubioną postacią w Wiedźminie jest Geralt.
  14. To ja zagłosuję na Hidoi żeby dostała w końcu swój pokoik i miała gdzie spać ;w;
  15. http://fc01.deviantart.net/fs70/i/2013/291/e/1/kikimora_by_glaciespavo-d6qxg2g.jpg A to Kiki. Jej miło poznać Otto i Edzię C:
  16. Sowenia

    Wyobrażenie Nightmare Mane6

    Sęk w tym, że zarówno Nightmare Moon jak i Nightmare Rarity powstały właśnie przez ciemną moc księżyca. Możliwe, że Słońce też dysponuje ciemną mocą, ale raczej w to wątpię. Według mnie Słońce dysponuje raczej pozytywną energią, a zła ujawniłaby się tylko w czymś w rodzaju sądu ostatecznego. Nie. Według mnie forma Nightmare pochodzi tylko i wyłącznie z mrocznej mocy księżyca.
  17. Sowenia

    Wyobrażenie Nightmare Mane6

    Rzeczywiście, tak już lepiej. Ale ja pozostanę przy swej wizji martwego słońca ^^ Ten obrazek jest właśnie czymś w tym guście.
  18. Sowenia

    Wyobrażenie Nightmare Mane6

    @up Wygląda świetnie, wręcz mocarnie. No nie powiem, widać w niej złooo~ Ale zwykłe zło. Nie jest to zło spowodowane mrokiem skrytym w księżycu bo ten raczej nie dopuściłby by spowita w niego postać przybrała tak..świetlistą, formę.
×
×
  • Utwórz nowe...