Sowenia

prawda

Nie wierzę w to co piszę, ale fałsz.

Prawda

No to fałsz.

Element rdosnego avka~!

It will be so much fun!

Ooo, więc wzięłaś się za te requesty C: No skoro tak to skorzystam. Poproszę tę panią, która będzie mieć pluszaka~ http://th05.deviantart.net/fs70/PRE/i/2014/174/0/c/vanilla_by_rainbowlightblack-d7nln51.png http://th02.deviantart.net/fs70/PRE/f/2013/333/a/a/vanilla_s_time_by_glaciespavo-d6w2xre.jpg <- tobie chyba mogę nieco perwersyjnego arta podesłać. Tu po prostu najlepiej widać CM xD

Prawda c:

Więc jednak! Hmmm...mam dwie mangi yaoi

Malinowy ziemski kucyk o różowych oczach i fioletowo-różowej grzywie.

No..może jednak prawda.

Witam Cię serdecznie na naszym forum~ Troszkę mało o sobie napisałeś, a szkoda. Wiem, że lubisz MLP jak ja i PKP jak mój tata. Ale.. 1. Jaki jest Twój ulubiony kucyk? 2. Od jak dawna jesteś fanem serialu? 3. Lubisz jakieś inne animowane seriale? 4. Luna czy Celestia? 5. Lubisz sowy? 6. Interesuje Cię może Wiedźmin albo Stephen King?

O siódmej...ja o tej godzinie śpię snem głębokim i nieprzerwanym x.x Także współczuję, współczuję. Ja w niedzielę jadę zwiedzać jakiś zamek koło Czech, nie pamiętam nazwy. A potem, może, do czeskiego aquaparku więc szykuje się udany dzień~

Jest coś czego się boisz?

Wpisałam się wcześniej w zły offtopowy temat. Nie wiedziałam, że istnieje ten ^^ A więc odzywam się tutaj w poszukiwaniu kogoś chętnego do pogadania na tematy wszelakie.

A czemu by miało się to nie zdarzyć? Zważcie, że obecnie małe dziewczynki lubią, gdy główne bohaterki mają swoich chłopaków. MLP co prawda (na szczęście) nie jest tego typu bajką, ale ślub głównej bohaterki jaką jest Twillight wydaje mi się możliwy. Kiedyś tam, w odległej przyszłości. Być może w ostatnim odcinku G4.

1. Boję się większości ludzi. 2. Nie lubię rozmawiać przez telefon. 3. Mam własną religię, własną wizję Boga i tych spraw, a jednocześnie nie jestem pewna w co wierzę. 4. Mam dziewczynę. 5. Wierzę w duchy, magię i tym podobne sprawy. 6. Jestem przekonana, że moje szczęście związane jest z jakimiś magicznymi zdolnościami. 7. Za nic w świecie nie zejdę sama do piwnicy. 8. Lubię wyciągnąc obrotowe krzesło na środek pokoju, założyć słuchawki na uszy i słuchać muzyki kręcąc się na nim. 9. Mam kancerofobię. Nawet w tej chwili boję się, że mam raka mózgu.. 10. Toleruję niemal wszystko: homoseksualizm, zoofilię, nieszkodliwą pedofilię (czyli dopóki ktoś nie łapie i nie gwałci dzieci), arabów, murzynów itp. ale zgładziłabym wszystkich kłusowników, egoistycznych polityków, rasistów, hejterów i tym podobnych. 11. Wstydzę się swojej rasy. 12. Nienawidzę kreskówek pokroju "Pora na przygodę", "Wodogrzmoty Małe" czy "Wróżkowie chrzestni" oraz facebook'a. W tych czasach to chyba odchył.

No właśnie są! Dlatego się dziwię tym wszystkim wątpliwościom co do tego jakie treści mają się tutaj pojawić

Aha, dodam jeszcze, że praktycznie nie używam e-maila. Jedyne do czego mi służy to przesłanie czegoś na e-mail klasowy. W ogóle kto w tych czasach jeszcze komunikuje się przez e-maile? To znaczy..poza ameryką bo w amerykańskich filmach robią to bardzo często więc amerykańce najwyraźniej nadal tak rozmawiają.

Patrzę i oczom nie wierzę. Czytając wasze wypowiedzi dochodzę do wniosku, że wy nie wiecie co to jest temat do off-topu No, ale nie ważne. Ja bardzo lubię takie tematy bo lubię sobie z ludźmi pogadać, ale nie chcę wchodzić na shoutboxy bo tam to dopiero jest spam i krótko mówiąc ich nienawidzę. Dlatego mam nadzieję, że ten wątek przetrwa~ To co tam u was? xD

A ja jak zwykle wybiję się z tłumu swoimi sprzecznymi poglądami i powiem, że wyczekuję dnia, w którym zekranizują ślub Twillight. Nie ważne czy z Flashem Sentry czy z innym ogierem (bo na klacz nie mam co liczyć xp).

Tak, to prawda. Tacy ludzie najwyraźniej uważają, że bycie wege jest modne, a skoro się odchudzają i aktualnie nie jedzą mięsa to moga mówić, że są wegetarianami i być cool. Jednakże pomijając takie bzdurne przypadki powalonych ludzi z dziwacznymi ideałami to druga część wegetarian jest w porządku i rozumiem ich przekonania. Niektórym ludziom np. jest szkoda zwierząt i dlatego unikają mięsa. Inni po prostu nie potrafią zjeść czegoś co wcześniej żyło, jadło i spacerowało sobie po podwórku. Jak ktoś ma takiego typu podejście to nawet to popieram aczkolwiek ja bez drobiu bym nie przetrwała. Jeśli zaś o mnie chodzi to sama staram się unikać mięsa, ale tylko wieprzowego i wołowiny. Wołowiny unikam bo lubię krowy, a wieprzowego, ponieważ chcę pomóc naszemu Bałtykowi.

Takie małe sprostowanie. Sorry, za offtop, ale musiałam zrehabilitować tę grę.

Szczerze to mi to zwisa. Nie mam niczego na sumieniu, nic nie nakradłam, nikogo nie zabiłam, nie jestem zamieszana w żadne polityczne sprawy więc rybka mi to kto mnie śledzi. Niech sobie tam w USA siedzą i czytają wszelkie durnoty jakie wypisuję, będą mieli rozjebanie mózgowe i tyle.