Skocz do zawartości

Sowenia

Grafik
  • Zawartość

    4516
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    85

Wszystko napisane przez Sowenia

  1. Sowenia

    Kogucie dzień dobry

    Witam Cię serdecznie na forum~ Mam nadzieję, że miło spędzisz z nami czas Standardowe pytanka: - Podzielasz moje zamiłowanie do sów? ^^ - Gdzie planujesz się udać w najbliższej przyszłości?
  2. Sowenia

    Uszatka rysuje

    Bardzo dziękuję ^^ Sowie odpozdrowionko~
  3. Mimo iż wolę Rarity od Fluttershy to podobał mi się chyba każdy odcinek, który dotyczył "Drżypłoszki". Być może dlatego, że ukazywanych jest wiele obliczy Fluttershy. Widzę, że sporo osób na to narzeka, ale ja bynajmniej. Moje ulubione odcinki z Fluttershy to: - Dragonshy - odcinek pokazał, że Fluttershy kiedy trzeba potrafi zażarcie bronić swoich przyjaciół. - W zielonym ci nie do twarzy - tutaj natomiast podkreślono dobitnie, że Fluttershy nienawidzi być w centrum uwagi i raz jeszcze pokazano, że dla przyjaciół zrobi bardzo wiele. - Lekcja stanowczości - moim zdaniem mistrzostwo. Połączcie fakty. Fluttershy nie boi się mantykory, kiedy trzeba jest stanowcza (Dragonshy), a nawet straszna (Mistrzyni spojrzeń). W odcinku Powrót Harmonii ukazano jej drugie oblicze jakim jest wredna, zła i niedobra Fluttershy. Taka właśnie Fluttershy była w tym odcinku i moim zdaniem jest to jej wewnętrzne ja chowane pod chorobliwą wręcz nieśmiałością i dobrocią. Nie wiem..ja tam lubię postacie niby dobre, ale złe. - Bats! - Flutterbat kocham Cię po prostu Czyż ona nie jest słodka? - Filli Vanilli - bardzo przyjemny odcinek po prostu c: Reszta odcinków mniej mi się podobała, ale nie mogę powiedzieć, że w ogóle się nie podobały.
  4. Sowenia

    Uszatka rysuje

    Bardzo wam dziękuję za opinie i porady :3 Z tymi palcami to wiem żeby nimi nie rozmazywać. Mam specjalną "kredkę" do rozmazywania, a palce pobrudziłam sobie węglem i podczas samego kolorowania :/ Jedynie pod koniec uznałam, że skoro są ślady to już nie będę się bawić. Mój nowy avek :3 A to stara praca odgrzebana w czeluściach laptopa. Sponifikowane OC projektu postaci do opowiadania jakie mam zamiar napisać (taa..jasne napiszę ) o imieniu Azhar. Jest on królem stąd alikorn i korona.
  5. Sowenia

    [Zabawa] Klasowa ksywka.

    Bella po prostu c:
  6. Miałam na myśli, że to nie Celestia człowiek, a Celestia z regularnego serialu dopilnowała żeby Twillight się nie zapisała. Jak? Nie wiem, może podrzuciła jej myśl o innej szkole? Ale co prawda to prawda, nikt tam się nie zdziwił nową uczennicą, która na domiar złego nawet nie chodziła na zajęcia. Do tego jeszcze ta nieznana nikomu, tajemnicza uczennica wygrała konkurs na królową jesieni czy co to tam było.
  7. Jeśli o mnie chodzi to wprost uwielbiam zmiany, które zaważają na całej fabule. Jedyne czego nie lubię to śmierci mojego ulubionego bohatera w środku, albo co gorsza na początku serii. Pod koniec może ginąć, niech będzie wzruszająco xD Ale mniejsza o to. Nie lubię Twillight jednakże w czwartym sezonie, a więc po zostaniu alikornem mam wrażenie, że stała się bardziej dorosła i mniej wkurzająca i powiem szczerze nawet ją polubiłam. Ale tylko Twillicorna. Co do zmian: też się muszę zgodzić. Ludzie zmian nie lubią, boją się. Jedna zmiana i już afera, bo seria zepsuta, bo nie ma sensu, trzeba opuścić fandom. Mało kto odnajduje w zmianach nowy potencjał. Co do Znaczkowej Ligi, ja tam za nimi tęsknić nie będę Aczkolwiek jest szansa, że mogą zacząć pomagać w odnajdywaniu swego przeznaczenia innym młodym kucykom. Mogą zostać mentorkami Znaczkowej Ligii. To też ma potencjał.
  8. Sowenia

    [Zabawa] Masz czy nie masz?

    Mam. Masz zegar w swoim pokoju? (duży, wskazówkowy, stojący albo na ścianę)
  9. Powiem tak. Podróże w czasie to tak naprawdę podróże między wymiarami. Podczas takich podróży nie można spotkać siebie samego chyba, że w innym wieku bo spotkanie tej samej siebie może spowodować załamanie się czasoprzestrzeni i wielkie kosmiczne bum! Myślę, że Celestia jako wielkie OP w serii o mocy niemal boskiej zadbała żeby Twillight nie spotkała siebie samej. Musiała wiedzieć o tym lustrze. Może sprawiła, że ludzka Twillight zwyczajnie nie zapisała się do szkoły, którą miała odwiedzić Twillight-kucyk? Rzecz jasna to tylko spekulacje. Autorzy filmu zapewne nie chcieli sobie komplikować sprawy i nawet się nad tym nie głowili
  10. Sowenia

    Tiara Przydziału

    Puchaty avek..a więc Puchoni, czyli Hufflepuff c:
  11. Sowenia

    Tiara Przydziału

    Tak, Slytherin~ (btw. Hufflepuff to mój ulbuiony dom, a wy tak hejcicie. Ja bym chciała być Puchonką ;-; )
  12. Sowenia

    [Zabawa] Masz czy nie masz?

    Nie mam. Masz Harry'ego Pottera? (film lub książkę)
  13. Mini skrzynia skarbów. Hah, zostanę piratem~
  14. Sowenia

    Duchy

    Chyba się domyślam czyje tak naprawdę były te jęki i sapania...
  15. Sowenia

    Duchy

    Osobiście jedyne co mi się przydarzyło i najprawdopodobniej nie był to żaden duch lecz moje przywidzenie to samoistnie poruszający się rękaw kurtki. Pamiętam to bo okropnie się wtedy wystraszyłam. Przeciąg to nie mógł być bo wszystkie okna były zamknięte, ale było to dawno, dawno temu. Za to mojej dziewczynie częściej przydarzają się dziwne rzeczy. Często mi o tym mówi. Np. jej pies co jakiś czas ucieka z piskiem z pokoju, zaczyna skamleć, albo się chowa. Dzisiaj się zesikał ze strachu. Sama raz widziałam taką scenę nagłej ucieczki, ten pies naprawdę się czegoś bał. Druga sprawa, o której mi mówiła to jej duża, gruba, ozdobna świeca. Bez powodu przełamała się na pół. Gdy się teraz zastanawiam to u mnie w pokoju jest jedno zagadkowe miejsce. Miałam świnkę morską. Biegała po całym pokoju, ale gdy ją chciałam tam postawić to uciekała jak oparzona. Teraz mam szczura. Nie jest aż tak strachliwa i często podchodzi do ramy klatki wpatrując się w tamto miejsce. Jeśli mam być szczera to zdarza mi się czuć dziwny niepokój gdy tam patrzę albo mieć wrażenie, że coś mnie obserwuje..w żadnej innej części domu nie mam takiego wrażenia.
  16. Sowenia

    Big Macintosh

    Ciężko je ze sobą porównywać, ciężko. Aczkolwiek po namyśle chyba wolę Big Maca z Fluttershy. Cheerliee jako, że jest śmiała da sobie radę sama, a Fluttershy potrzebuje kogoś kto by jej bronił. Big Macintosh nadaje się idealnie c:
  17. Sowenia

    Big Macintosh

    Otóż to...obie do niego pasują, z obydwiema wygląda dobrze..
  18. Sowenia

    Big Macintosh

    Bic Mac + Cheerilee czy Bic Mac + Fluttershy...hmm...taka rozkmina by trochę ożywić wątek.
  19. Tak się zastanawiam..czy Ty i Twoi poddani podmieńcy jecie coś oprócz miłości? Jagody chociażby.
  20. Sowenia

    Uszatka rysuje

    Nowa praca. W nieco innym stylu niż poprzednie. Czasem lubię poeksperymentować z węglem i ołówkami. Aczkolwiek teraz myślę, że mogłam jej pokolorować oko.
  21. Zgadzam się z tym, że Discord to ani zła, ani dobra postać. To po prostu władca chousu, który jest tak samo chaotyczny jak to czym włada i co szerzy. Ma chwile słabości kiedy robi się naprawdę nieprzyjemny, ale w większości po prostu robi sobie dowcipy. Cóż, skoro dysponuje tak wielką mocą i tak wysublimowanym poczuciem humoru to nie sposób z niej nie skorzystać. A co do historii Discorda (poza kanonem) mam wiele teorii, które co chwilę się zmieniają. Jedna to, że po prostu powstał jaki powstał i kazano mu robić to co robił. To najprostrza z teorii i najnudniejsza. Druga teoria: Discord odkrywa swoją moc. Cieszy się z niej bo potrafi zrobić wiele zabawnych rzeczy. Z początku zabawnych dla wszystkich, potem raczej tylko dla niego ew. kogoś obserwującego. Jednakże nadmiar mocy prędzej czy później musiał się objawić. Dscord przestaje nad nią panować. Nad sobą być może też przez co zaczyna szkodzić kucykom. Stają się nieszczęśliwe, jest im bardzo źle, a władca chaosu zapada się w swoich "dowcipach" i dochodzi do konfrontacji pomiędzy nim, a księżniczkami. Jest jeszcze wersja, która powstała w mojej głowie na podstawie pewnej piosenki usłyszanej na youtubie. Discord szerzy swój drobny chaos w ukryciu, nie ukazuje się z nim za bardzo. Jednakże któregoś dnia dostrzega Celestię, jego zdaniem najpiękniejszą istotę na świecie. Oczywiście zakochuje się w niej, albo raczej czuje, że się zauroczył. Jednakże Celestia go odrzuca widząc w nim monstrum, zagrożenie. Discord się nie poddaje, chce z nią być, ale zawsze słyszy to samo. W końcu zaczyna się czuć tak mocno dotknięty i rozżalony, że zaczyna wyładowywać złość na kucykach. Sieje poważniejszy chaos, a ten rodzi jeszcze więcej złości bo znów słyszy, że jest otworem i w konsekwencji takimż to potworem się staje. Dochodzimy do momentu, gdy przegina. Zostaje zamieniony w kamień. Myślę, że czas spędzony jako posąg pozwolił mu by zapomniał o złości, uspokoił się, a jego uczucie osłabło. Cóż, to teoria która podoba mi się najbardziej, ale zarazem jest najmniej prawdopodobna ;3
  22. Sowenia

    Puella Magi Madoka Magica

    Jedno z najlepszych anime jakie przyszło mi widzieć. Co prawda grafika trochę przesłodzona, ale w scenach walki takie cukierkowe postacie świetnie się komponują z mrocznym tłem. Także wystarczy wytrzymać sceny szkolne i podwórkowe, które powodują potok tęczowych wymiocin. Osobiście jednak podobała mi się taka kreska c: Z resztą w tym tytule podobało mi się wszystko. Pomysł na temat. Soundtracki. Dramatyczne sceny. Postacie. Co do postaci to najbardziej przypadła mi do gustu Sayaka i Mami. Mam nawet Petit Nendoroida Sayaki c: Poluję na Mami A Kyubey jest słodki i świetny z niego Villain. Taki słodki, przyczajony. Prawdziwe zło!
×
×
  • Utwórz nowe...