-
Zawartość
4516 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
85
Wszystko napisane przez Sowenia
-
Mam. Masz zegar w swoim pokoju? (duży, wskazówkowy, stojący albo na ścianę)
-
Powiem tak. Podróże w czasie to tak naprawdę podróże między wymiarami. Podczas takich podróży nie można spotkać siebie samego chyba, że w innym wieku bo spotkanie tej samej siebie może spowodować załamanie się czasoprzestrzeni i wielkie kosmiczne bum! Myślę, że Celestia jako wielkie OP w serii o mocy niemal boskiej zadbała żeby Twillight nie spotkała siebie samej. Musiała wiedzieć o tym lustrze. Może sprawiła, że ludzka Twillight zwyczajnie nie zapisała się do szkoły, którą miała odwiedzić Twillight-kucyk? Rzecz jasna to tylko spekulacje. Autorzy filmu zapewne nie chcieli sobie komplikować sprawy i nawet się nad tym nie głowili
-
Puchaty avek..a więc Puchoni, czyli Hufflepuff c:
-
Tak, Slytherin~ (btw. Hufflepuff to mój ulbuiony dom, a wy tak hejcicie. Ja bym chciała być Puchonką ;-; )
-
Nie mam. Masz Harry'ego Pottera? (film lub książkę)
-
Mini skrzynia skarbów. Hah, zostanę piratem~
-
Chyba się domyślam czyje tak naprawdę były te jęki i sapania...
-
Osobiście jedyne co mi się przydarzyło i najprawdopodobniej nie był to żaden duch lecz moje przywidzenie to samoistnie poruszający się rękaw kurtki. Pamiętam to bo okropnie się wtedy wystraszyłam. Przeciąg to nie mógł być bo wszystkie okna były zamknięte, ale było to dawno, dawno temu. Za to mojej dziewczynie częściej przydarzają się dziwne rzeczy. Często mi o tym mówi. Np. jej pies co jakiś czas ucieka z piskiem z pokoju, zaczyna skamleć, albo się chowa. Dzisiaj się zesikał ze strachu. Sama raz widziałam taką scenę nagłej ucieczki, ten pies naprawdę się czegoś bał. Druga sprawa, o której mi mówiła to jej duża, gruba, ozdobna świeca. Bez powodu przełamała się na pół. Gdy się teraz zastanawiam to u mnie w pokoju jest jedno zagadkowe miejsce. Miałam świnkę morską. Biegała po całym pokoju, ale gdy ją chciałam tam postawić to uciekała jak oparzona. Teraz mam szczura. Nie jest aż tak strachliwa i często podchodzi do ramy klatki wpatrując się w tamto miejsce. Jeśli mam być szczera to zdarza mi się czuć dziwny niepokój gdy tam patrzę albo mieć wrażenie, że coś mnie obserwuje..w żadnej innej części domu nie mam takiego wrażenia.
-
Ciężko je ze sobą porównywać, ciężko. Aczkolwiek po namyśle chyba wolę Big Maca z Fluttershy. Cheerliee jako, że jest śmiała da sobie radę sama, a Fluttershy potrzebuje kogoś kto by jej bronił. Big Macintosh nadaje się idealnie c:
-
Otóż to...obie do niego pasują, z obydwiema wygląda dobrze..
-
Bic Mac + Cheerilee czy Bic Mac + Fluttershy...hmm...taka rozkmina by trochę ożywić wątek.
-
Zapytaj Chrysalis, Władczynię Podmieńców (vol.2)
temat napisał nowy post w Zapytaj Chrysalis lub Podmieńczą Społeczność
Tak się zastanawiam..czy Ty i Twoi poddani podmieńcy jecie coś oprócz miłości? Jagody chociażby. -
Nowa praca. W nieco innym stylu niż poprzednie. Czasem lubię poeksperymentować z węglem i ołówkami. Aczkolwiek teraz myślę, że mogłam jej pokolorować oko.
-
Zgadzam się z tym, że Discord to ani zła, ani dobra postać. To po prostu władca chousu, który jest tak samo chaotyczny jak to czym włada i co szerzy. Ma chwile słabości kiedy robi się naprawdę nieprzyjemny, ale w większości po prostu robi sobie dowcipy. Cóż, skoro dysponuje tak wielką mocą i tak wysublimowanym poczuciem humoru to nie sposób z niej nie skorzystać. A co do historii Discorda (poza kanonem) mam wiele teorii, które co chwilę się zmieniają. Jedna to, że po prostu powstał jaki powstał i kazano mu robić to co robił. To najprostrza z teorii i najnudniejsza. Druga teoria: Discord odkrywa swoją moc. Cieszy się z niej bo potrafi zrobić wiele zabawnych rzeczy. Z początku zabawnych dla wszystkich, potem raczej tylko dla niego ew. kogoś obserwującego. Jednakże nadmiar mocy prędzej czy później musiał się objawić. Dscord przestaje nad nią panować. Nad sobą być może też przez co zaczyna szkodzić kucykom. Stają się nieszczęśliwe, jest im bardzo źle, a władca chaosu zapada się w swoich "dowcipach" i dochodzi do konfrontacji pomiędzy nim, a księżniczkami. Jest jeszcze wersja, która powstała w mojej głowie na podstawie pewnej piosenki usłyszanej na youtubie. Discord szerzy swój drobny chaos w ukryciu, nie ukazuje się z nim za bardzo. Jednakże któregoś dnia dostrzega Celestię, jego zdaniem najpiękniejszą istotę na świecie. Oczywiście zakochuje się w niej, albo raczej czuje, że się zauroczył. Jednakże Celestia go odrzuca widząc w nim monstrum, zagrożenie. Discord się nie poddaje, chce z nią być, ale zawsze słyszy to samo. W końcu zaczyna się czuć tak mocno dotknięty i rozżalony, że zaczyna wyładowywać złość na kucykach. Sieje poważniejszy chaos, a ten rodzi jeszcze więcej złości bo znów słyszy, że jest otworem i w konsekwencji takimż to potworem się staje. Dochodzimy do momentu, gdy przegina. Zostaje zamieniony w kamień. Myślę, że czas spędzony jako posąg pozwolił mu by zapomniał o złości, uspokoił się, a jego uczucie osłabło. Cóż, to teoria która podoba mi się najbardziej, ale zarazem jest najmniej prawdopodobna ;3
-
Jedno z najlepszych anime jakie przyszło mi widzieć. Co prawda grafika trochę przesłodzona, ale w scenach walki takie cukierkowe postacie świetnie się komponują z mrocznym tłem. Także wystarczy wytrzymać sceny szkolne i podwórkowe, które powodują potok tęczowych wymiocin. Osobiście jednak podobała mi się taka kreska c: Z resztą w tym tytule podobało mi się wszystko. Pomysł na temat. Soundtracki. Dramatyczne sceny. Postacie. Co do postaci to najbardziej przypadła mi do gustu Sayaka i Mami. Mam nawet Petit Nendoroida Sayaki c: Poluję na Mami A Kyubey jest słodki i świetny z niego Villain. Taki słodki, przyczajony. Prawdziwe zło!
-
Witaj na forum. Mam nadzieję, że miło spędzisz z nami czas : Jak widzisz też jestem tu nowa więc nie za bardzo mogę cię w sprawy forumowe wprowadzić gdyż sama się jeszcze z nimi zapoznaję. Co do pytań, bo to standard: 1. Lubisz sowy? 2. Twoja ulubiona postać/postacie w LoL'u? 3. Zbierasz kucykowe gadżety?
-
Nie udało mi się tym razem. Cóż, trudno. Miałam dobrą konkurencję. Pierwsze miejsce moim zdaniem bardzo zasłużone. Ten styl, ta dokładność włosów i wizja samotnej Diamond Tiary, naprawdę przepiękna praca c: Miejsce trzecie także przeurocze. Ładny styl kucyków, lubię takie chude, smukłe choć sama staram się rysować bardziej jak w serialu. W każdym razie miejsce trzecie również zasłużone. Wizja Diamond Tiary ze Snailsem? No mistrzostwo! xD Jedynie mam zastrzeżenie co do miejsca drugiego. Praca ładna, owszem. Pomysł także ciekawy, ale wykonanie..do zrobienia pracy użyto bazy i tylko domalowano grzywę, pozamieniano kolory. Moim zdaniem taka praca nie powinna być brana pod uwagę w tego typu konkursie gdyż reszta osób musiała się wysilić by samodzielnie coś naszkicować od podstaw. Vector to vector. One powinny mieć osobne konkursy.
-
Sweetie Bell w piosence The Perfect Stallion.
-
Jeśli dziecko jest powyżej dwunastego roku życia, a więc jest świadome co to jest seks (a przynajmniej powinno być) i mimo to chce uprawiać stosunek z osobą starszą od siebie, a tamta osoba nie chce tylko wykorzystać dziecka, a naprawdę coś do niego czuje to i tutaj nie widzę przeszkód. Ale tylko jeśli dziecko jest w wieku, w którym samo potrafi myśleć i występują jakieś uczucia.
-
Zmuszona byłam na pewien czas odłożyć Wiedźmina i obecnie czytam Lalkę, lekturę szkolną. Powiem, że w sumie całkiem ciekawie się zapowiada.
-
Uszczęśliwi mnie Wasza Wysokość, uszczęśliwi Ponies muzzles game. Or something..
-
Łeee, narzekacie. Mi tam się podobały dopiski a'la Molestia i już za nimi tęsknię Choć co prawda od nozdrzy jako tako wolę pyszczki. Pyszczki są urocze. A widziane z profilu (a więc i z obydwoma nozdrzami wszak to kompletny pyszczek) są jeszcze słodsze i nie dziwi mnie, że się aż tak podobają. Szczerze to sama bym całowała taki pyszczek~ Nie nozdrza, pyszczek.
-
To jest stereotyp. Samica modliszki zjada samca podczas stosunku tylko w przypadku kiedy głoduje. Robi to więc by ratować siebie. Ludzie podczas głodu też zrobią wszystko byleby coś zjeść. Chcesz przykład? Podczas głodówki na Ukrainie doszło do tego, że ludzie wyłapywali dzieci z ulicy i je zjadali. Btw.: Większości zwierząt nie przeszkadza, że gwałci je człowiek. Co więcej zdarza się, że zwierzę gwałci ludzi. Głównie psy. Nie znaczy to jednak, że popieram zoofilię.