Zgadzam się z Arpegius-em, u mnie w Technikum nauczyciel od elektroniki samochodowej opowiadał że sam podchodził kilka razy do egzaminów i że zdawała tylko część jego grupy, ale się nie poddał tylko kuł. Powiem ci tez że ja jeszcze niedawno miałem podobny problem, co prawda nie studiuje (nie zdałem matury z matematyki )
ale zdawałem i maturę i egzamin zawodowy jednocześnie, materiału też było dość sporo , ale jakoś mi się udało po porostu chodziłem na zajęcia dodatkowe u nauczycieli i kułem.
Jedynie co mogę ci doradzić to się nie poddawaj , szukaj jakiś konsultacji lub poproś kogoś znajomego aby ci pomógł ogarnąć jakiś temat którego nie rozumiesz.
Powodzenia.