Skocz do zawartości

Sir Hugoholic :3

Brony
  • Zawartość

    167
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez Sir Hugoholic :3

  1. Wyraziłem się nie do końca dokładnie, przepraszam, mój błąd, już tłumaczę. Za pierwsze takie wybryki należy się tylko ostrzeżenie, dokładnie. Tutaj się zgadzamy mimo, iż przez mojego...miernie napisanego posta wynika coś innego. ALE gdy ktoś mimo ostrzeżeń nadal robi takie akcje i nawet tymczasowe wyprawy na księżyc nie pomagają, to mam pytanie... po co taki użytkownik? By odstraszał nowych user'ów swoim zachowaniem? I wkurzał tych obecnych? Wtedy właśnie powinno się dawać delikwentowi bana na amen. Jeśli tyle kar nie pomaga, to jego miejsce moim zdaniem jest na śmietniku, a nie wśród innych użytkowników. Jeszcze raz przepraszam
  2. Tyle, że obrażenie o żart "przyszła baba o lekarza" to już jest przesada. Ale np obrażenie o to, bo ktoś Cię wprost nazwał debilem, albo podludziem, czy też subtelnie zasugerował Ci samobójstwo jest jak najbardziej zrozumiałe. I nie tłumaczcie tego nadwrażliwością, czy tym, że to internet. To nie argument. Jak ktoś zachowuje się jak bydło, to powinien być traktowany jak takie, a nie tłumaczony i broniony, bo "o Jezu, ta osoba taka wrażliwa, internet nie dla niej!". My tu wszyscy jesteśmy dla przyjemności, a nie by się użerać z kimś, kto akurat sobie musi zwyzywać innych. Moim zdaniem za takie ekscesy powinien być ban, gdyż jak patrzę na niektórych to jasne jest, że się nie uspokoją mimo bogatej historii na forum. Nie mówię broń boże, by karać za każde, nawet najmniejsze przewinienie typu "a, bo ty gupi jezdeś!". Ale jakaś granica musi być. Nie mogą być tolerowane jawne ataki personalne typu wspomniane wcześniej wyzywanie od podludzi, czy nakłanianie do samobójstwa. Jakiś poziom powinno się zachować, a jak ktoś chce się bawić w rynsztok to ma prywatne wiadomości albo komunikatory poza forum.
  3. Dla mnie skype jak najbardziej, ALE jako closet brony jestem w stanie o MLP rozmawiać tylko wtedy, gdy rodziców nie będzie w domu. To jest jedyny warunek, jaki tu stawiam, ale nie będzie on trudny do spełnienia ^^ Chyba, że rozmowa tekstowa wchodzi w grę - wtedy mogę porozmawiać o fandomie w każdej chwili
  4. N: bardzo charakterystyczny ^^ niemniej nie znam jego znaczenia A: wielbię i zawsze będę wielbił. Nigdy go nie zmieniaj, proszę :o S: Dat Twilight XDD U: Bardzo miły i otwarty człowiek, cenię go za jego wypowiedzi no i chciałbym czasem poprowadzić jakąś dłuższą rozmowę ^^ Brohoof!
  5. Sir Hugoholic :3

    Odcinek 5: Tanks for the Memories

    Ludzie, proszę was, nie odpowiadajcie mu, to niepoważny człowiek, nie możemy ze sobą prowadzić dyskusji na temat tego odcinka? Podejrzewam, że więcej wniosków, ciekawych wymian opinii itd wyniknie, jeśli on z tej rozmowy zostanie wypchnięty prostym ignorowaniem jego wypoci...znaczy się wypowiedzi. Od jakiegoś czasu ten wątek to niekończąca się i nic nie wnosząca próba rozmowy z kimś, kto otwarcie olewa argumenty, a potem jeszcze stwierdza, że nie podajemy żadnych. Absolutnie nic nie uległo zmianie odkąd ta rozmowa się zaczęła i wszystkie znaki na niebie i ziemi wykazują, iż stan ten nie ulegnie zmianie. RD w tym odcinku pokazała bardziej ludzką twarz, pokazała poczucie przywiązania do innej istoty, istoty, która była jej przeciwieństwem w wielu aspektach, a przynajmniej tak by się zdawało. Dla mnie idealnym powiedzeniem opisującym przyjaźń jej i tanka byłoby "prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie". Piękne dla mnie jest to, że dwie tak różne od siebie istoty znalazły w sobie coś, co sprawiło, że na stałe się do siebie przywiązały. Dla mnie jest to dowód na to, że różnice charakterów nie oznaczają z góry, że dwie osoby nie mogą się lubić. Sam tego doświadczyłem, a RD to pokazała w My Little Pony. Płacz RD można uznać za przesadę, ale nie wiadomo, co drzemało w środku. Wiele osób, które z zewnątrz są twarde kryją pod tą skorupą bardzo wrażliwą duszę. Mogła w sobie trzymać negatywne emocje z różnych sytuacji od dawna. Takie po nagromadzeniu mogą doprowadzić każdego do płaczu nawet z pozornie błahego powodu. Bowiem taki błahy powód może być kroplą, która przelała czarę goryczy. Moim zdaniem z tym właśnie mamy do czynienia - takim natłokiem smutku, że RD po prostu nie wytrzymała i musiała wypuścić to, co w sobie trzymała. Stało się. Ja cenię tą reakcję u niej, bo pokazuje, że w środku kryje dużo empatii i prezentuje sobą tak naprawdę znacznie więcej niż chęć "bycia cool" czy okazywania twardości. Sam nie jestem jej wielkim fanem - czasem działała pod wpływem chwili, co prowadziło do wpadki, miała także chwilowe epizody, w których myślała o sobie i nie patrzyła na bliskie jej osoby (nawet w odcinku Bats o ile jego nazwę dobrze pamiętam bardziej obchodził ją cydr niż sam fakt, że Applejack ma problem). Potrafiła być arogancka. Jej dziwna awersja do książek i panika po tym, gdy "o dziwo" jakąś polubiła chociaż bardziej zabawna niż straszna także stanowiła wadę, na szczęście prędko wyeliminowaną. I nie taką wielką, że warto byłoby ją za to winić. To jest w pigułce to, co ja myślę. Zapraszam do dyskutowania i ewentualnego dodania od siebie czegoś do moich krótkich rozważań. Wszystkich poza Michałem, który i tak olewa argumenty ciepłym moczem. Ty się nawet nie trudź. Ignorujesz nasze wypowiedzi, ja będę ignorował Twoje.
  6. Sir Hugoholic :3

    Odcinek 5: Tanks for the Memories

    Tym tekstem jak i stwierdzeniem, że "Ty czasem czegoś nie chcesz dostrzec" całkiem siebie zdyskredytowałeś. Jak możesz uważać się za osobę, z którą warto debatować, skoro otwarcie przyznajesz się do ignorancji i pomijania czegoś, co ci nie odpowiada? Mam do was prośbę ludzie, przestańcie mu odpisywać, bo to do niczego nie prowadzi, a w końcu inkwizycja tu wjedzie i zrobi porządek. Lepiej, byśmy my częścią tych porządków nie byli. To tyle ode mnie.
  7. N: Uwielbiam wilki. Więc z góry Twój nick także lubię A: Indianin? W każdym razie mi się podoba. S: Piękny gif w spoilerze ze słusznym podpisem. Tłum nie zawsze ma rację, powiem więcej - często jej nie ma. Sam gif mnie zawsze rozwala, gdy go widzę. U: Widziałem czasem na forum, sprawia wrażenie ogarniętego człowieka, no i jedna moja znajoma swego czasu go chwaliła, a ona o byle kim miłych słów nie powie Jak dla mnie bardzo w porządku.
  8. Musimy wrócić do naszych rozmó, Cassidy :3 U:Cassidy lubię, ale co znaczy "Lombax" A:Ładny, chociaż wydaje mi się, że ten obrazek wygląda średnio, gdy jest tak pomniejszony S: Świetny gif U: Jedna z fajniejszych osób na forum, musimy kontakt odbudować po mojej nieobecności :3
  9. N: Bardzo... ciekawy Czuć rosyjskim z niego. A: Wow, much Octavia, very music, wow. Pieseł z grzywą Octavii mnie rozbawił S: Urzekł mnie, życie nabrało sensu. XD U: Bardzo ogarnięta osoba, a przynajmniej takie wrażenie sprawia. Nie mieliśmy okazji pogadać, ale pewnie byśmy się polubili ^^
  10. Spis treści Robię prezentację do szkoły Jak widać, zacząłem przed chwilą
  11. Sir Hugoholic :3

    Odcinek 5: Tanks for the Memories

    Jesteś świadom tego, co piszesz? Hasbro tworzy My Little Pony. Hasbro, nie Ty. To Hasbro ma tutaj prawo decydować, co RD zrobi, a nie Ty. To Hasbro tworzy oficjalny kanon, nie Ty. Ty możesz sobie tworzyć swój headcanon i masz pełne prawo coś tam uważać, ale nie mów, że "tak ma być" tylko dlatego, bo Tobie to pasuje. Sam na tym świecie nie jesteś, a wg tej logiki to już możemy z RD robić także homoseksualistkę, a Pinkie Pie zostanie psychopatką. Już pomijając headcanon niektórych clopperów. To jest Twoim tylko zdaniem byle powód. Popatrz na to ile osób jest Twojego zdania, a ile się z Tobą nie zgadza tutaj. Wybacz, ale to nawet nie jest mniejszość. Jesteś po prostu sam. Nie, żeby coś, ale naprawdę nie masz poważniejszych powodów, by się denerwować?
  12. Sir Hugoholic :3

    Odcinek 5: Tanks for the Memories

    Jak wyżej. Pojechałeś po bandzie tym razem równo, Michał. Ponadto definicja twardości? Zaskoczę Cię - żadna konkretna nie istnieje. LECZ te, które istnieją nie określają człowieka jako byt obdarty z empatii oraz emocji, a ta, którą narzucasz tak uparcie na RD właśnie taką istotę by z niej uczyniła. Teraz zmieniłeś już widzę opinię trochę, lecz nadal widzę narzekanie, bo się rozpłakała o jakiegoś nieszczęsnego Tanka. Miała do tego prawo, a jak boli Cię to tak bardzo jak wygląda poprzez Twoje zaangażowanie w... rozmowę to napisz do Hasbro, że ten odcinek jest niekanoniczny. I nie mów, że to był błahy powód. Nie siedzisz w jej głowie. Nie wiesz jak dokładnie wtedy się czuła. Równie dobrze ja mogę zgadywać, jak Ty się czujesz teraz i w ten sposób wyjść na osła, bo zapewne bym się pomylił. A i ten post również jest średnio czytelny. Po raz kolejny niedokładnie oddzielone cytaty od odpowiedzi. Zobacz, jak to robią inni i wyciągnij wnioski. Z dwoma cytatami zrobiłeś dobrze, a potem znowu popłynąłeś. A różnica, czy ktoś się boi, czy nie jest ogromna, bo ktoś, kto nie czuje strachu, gdy nie powinien następnie może łatwo skończyć jako osoba, wobec której polecą teksty "selekcja naturalna".
  13. Jestem fanem Hugów, Dayan N: Nie da się wiele powiedzieć, ale od dawna niezmieniany, więc u mnie już jesteś na liście rozpoznawalnych słów. A: Luna z gitarą, bardzo fajny, ciekawe, co gra S: Piękne XD 10/10 U: Nasza wspólna znajoma ostatnio trochę Cię chwaliła, ja też mam o Tobie pozytywne zdanie, bardzo fajnie prowadzisz dział Cherilee (źle to napisałem, prawda? )
  14. N: Ciekawy, nie powiem. Hugo approves A: Może nie cute, ale bardzo fajny... ^^ S: ...ciekawy gif i bardzo fajne cytaty. U: No, też Cię nie znam, ale masz plusa za prawidłową interpretację mojego nicku
  15. N: lubię ten nick, łatwy do zapamiętania i z powodów, których nie potrafię wyjaśnić jakoś przyjemnie mi brzmi :3 A: Zakładam, że to Twoja OC, bardzo ładna *głos sweetie belle* I REALLY LIKE HER MANE! S: Też bardoz ładny smoczek :3 U: Wprawdzie nie lubi hugów, ale takiej osobie to mogę ze spokojem wybaczyć, jedna z najbardziej ogarniętych osób na forum, mocny plus.
  16. Sir Hugoholic :3

    Odcinek 5: Tanks for the Memories

    Może to poprawię. Twardzi ludzie potrafią działać pod wpływem strachu. Nie boją się tylko idioci. RD to mówiąc pokazała, że jest właśnie twarda, a to, że okazuje emocje wcale tego nie zmienia. Kolega ma po prostu fatalną definicję "twardości".
  17. Nie ma to jak dostawać werbalny łomot od elektoratu Bronka i Dudy za to, że nie lubię ani tego ani tego kandydata. I przypisywanie mnie z góry do obozu przeciwnika. Miodzio. :3

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [40 więcej]
    2. Major

      Major

      Kurcze jakby w lipcu zrobili to na 100% bym był ^^

    3. Sir Hugoholic :3

      Sir Hugoholic :3

      Ja w lipcu też ciężko, bo już mam plany :v W sierpniu to samo :v

    4. Major
  18. N: równie łatwy do zapamiętania, niemniej dalej nie pojąłem, cóż ten nick oznacza A:Lunaaaaaa S: Lunaaaaaaaaaaa U: Wydaje się bardzo w porządku, widziałem parę postów jego autorstwa i zawsze stanowiły miłą lekturę, niezależnie od tego jak bardzo pokrywały się z moją opinią ^^ (kucyk to Sugar belle :3 )
  19. N: nie wiem, co powiedzieć poza... oj tam oj tam Fajny, łatwy do zapamiętania i z pewnością Cię wyróżnia. A: Nieźle, chociaż w sygnaturze ten obrazek wygląda o wiele lepiej, jest wyraźniejszy. S: Bardzo mi się podoba, niby mocno odbajerowana, ale mimo to mam wrażenie, że wszystkie jej elementy pasują do siebie, na plus. U: kurczę... nie znam Cię dobrze, ale wydajesz się w porządku z tego co widzę ^^
  20. Sir Hugoholic :3

    Odcinek 5: Tanks for the Memories

    Tak, byś nie pomyślał czasem, że wygrałeś w związku z brakiem odpowiedzi. Niestety.. nie ma jak się odnieść do twojego postu. Czemu? Ano... Jest tak cholernie nieczytelny, że przebiłeś wszystkie podobne potoki słów, jakie czytałem odkąd opanowałem tą sztukę. Cytaty niepooddzielane od Twoich odpowiedzi, wszystko zlane w jedną całość, do tego mała czcionka, raz kopiujesz cały post i "odpowiadasz", a raz robisz to wyrywkami. Ty próbowałeś to czytać? Czy po prostu tłukłeś w klawiaturę co popadnie i dumnie wcisnąłeś "napisz"? Coś tam jednak rozszyfrować mi się udało (z ogromnym trudem) z Twojej odpowiedzi do mnie. I niestety to, co napisałeś można krótko streścić - po raz kolejny stawiasz swój headcanon ponad faktycznym. A dokładnie za to Ci się ode mnie dostało. Albo sobie to odpuścisz albo naprawdę nie ma o czym rozmawiać, bo do porozumienia wtedy nie dojdzie.
  21. Notka dla siebie: nigdy nie ubiegaj się o pracę na stanowisku księgowego.

    1. Sakitta

      Sakitta

      Na emocje raczej nie ma co liczyć.

  22. Z miłą chęcią wziąłbym udział, problem jest jednak taki, iż mieszkam w okolicach Wrocławia, także szmat drogi od Warszawy i w ciągu najbliższego miesiąca nie mam możliwości dojechać. Ewentualnie mogę udzielić odpowiedzi przez internet, jeśli taka opcja Ci odpowiada. Chyba, że chcesz jechać do Wrocławia, to z chęcią się spotkam na przyszły weekend.
  23. Bestia zwana "sesja" idzie mi spuścić łomot ;_;

    1. Amolek

      Amolek

      Srebrny miecz oraz kilka eliksirów twoimi przyjaciółmi.

    2. Sir Hugoholic :3

      Sir Hugoholic :3

      Nie na sesję ;_;

  24. Utwór nie jest zły, ale definitywnie nie jest też w moim guście. Wokale... średnie jak dla mnie. Riffy gitarowe i solo bardzo fajne, ale znowu perkusja siedzi w tyle i nieśmiało stuka, jakby Flutterka nią "sterowała". Brzmienie jest mniej więcej "po środku" czyli ani nie głaska, ani nie daje po twarzy. Brakuje tego, co kocham w muzyce. U mnie niestety 5/10. A ode mnie? Utwór z najnowszej płyty Korpiklaani, mi się cała płyta podoba bardzo, zresztą dostałem ją dziś razem z podpisami muzyków
×
×
  • Utwórz nowe...