SweetAnnie

A bard to już nie?

Nie.

K.

Typowy błąd forume ;p

To nie o to chodzi, po prostu niektórzy mają większe 'zdolności manualne' albo 'lepszą wyobraźnie' - są bardziej kreatywni. Dzięki temu, np Ci pierwsi na warsztatach ceramicznych robią małe arcydzieło - mimo że stykają się z tym po raz 1, a Ci drudzy wymyślają na poczekaniu niesamowite historie.

Ja tam wierzę, że jest coś takiego jak Talent, ale może on zginąć lub się rozwijać, co jest już zależne od naszego wysiłku, lub jego braku.

Przez większość życia byłam manualnym zerem. Na studiach koszę konkurencję pod tym względem i robiłam prace manualne całej grupie. A historie? Techniki, parę trików i oczytanie.

No dobrze, ja widzę, że ta rozmowa niestety zmierza donikąd, ponieważ ktoś ignoruje to co ja piszę, więc po co pisać?

Ja już napisałam, że "myślę, że każdy może stać się w czymś naprawdę dobry jak będzie chciał i do tego dążył" bez względu na predyspozycję, ale również uważam, że talenty istnieją

Z pewnością.

Coś mi tu ścierwem śmierci. Och, racja, ścierwo mięsem rzuca. Jemu to musi szczęścia brakować

Uszatko, nie podważaj słów umysłów oświeconych.

Mój status bardziej dotyczy ludzi, nie postaci fikcyjnych

Wiadomo,każdy z nas ma inna osobowość. I swoją mroczną stronę. Lecz puki się kogoś nie pozna nie należy go zbytnio oceniać.

Wstrzymuje się z wydawaniem pochopnych opinii, ale po prostu są ludzie którzy są niesympatyczni zupełnie bez powodu, często właśnie w stosunku do np. nowo poznanych osób. A ocen ogólnie staram się unikać. Mogę mieć własną opinię, ale staram się innych nie oceniać. Jednak jestem tylko człowiekiem więc czasem się to zdarza