adamar44
-
Zawartość
254 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
6
Wszystko napisane przez adamar44
-
Kolejny pluszak, kolejna Rainbow Dash i znowu nieco większa niż większość jakie robię: Ma 80 cm wzrostu. Wyrośnięta. Tutaj fotka z moim pięknym obliczem: https://photos.google.com/photo/AF1QipOseJSocvpvwfOptvdYUc2JvKBK1cRvGlnoDU_U co znacznie lepiej pokazuje skalę. Spróbowałem tutaj kilka nowych rzeczy, część wyszła, część nie do końca, ale generalnie nie jest źle. Próbowałem zrobić profilowane uszy żeby nie były takie "płaskie", ale muszę jeszcze trochę nad tym popracować. Wykrój głowy też nieco zmieniłem, wreszcie cofnąłem uszy tak żeby były na swoim właściwym miejscu. Znaczek wykonałem lepiej niż w poprzednich dużych wersjach, aż się teraz zastanawiam czemu wcześniej na to nie wpadłem żeby to tak zrobić, ale do wszystkiego trzeba dojść. Jako ciekawostkę mogę podać że przed wykonaniem głowy zrobiłem głowę prototypową w innym kolorze którego miałem więcej więc nie było mi go szkoda a kształt trzeba było sprawdzić. I ta próbna głowa miała usta. Pierwsze usta które mi wyszły i którymi byłem wręcz zachwycony. Po czym głowę opróżniłem, wypchałem tą i spróbowałem powtórzyć tamten "wyczyn", i po czwartej próbie się poddałem, zaczynało te próby widać na materiale. Po prostu jestem niesamowity: robię coś na test co idzie na zmarnowanie i mi wychodzi lepiej niż wersja gotowa nawet pomimo wielu prób. Po prostu geniusz jestem. Więc jedyne usta jakie mi wyszły i tak nie zostały nigdzie użyte. Zamówienie jest lokalne, dokładnie z Żywca więc jest szansa że ta Rainbow pojawi się na MLK. Ale ze mną nie pojedzie, wyślę ją wcześniej pocztą, chcę mieć inną "osobę towarzyszącą"
-
A dlaczego wszystkie takie informacje są na fejsie a nie tutaj albo na stronie konwentu? Ja facebooka nie mam i też chciałbym coś o tym wiedzieć. No i skoro zaczyna się tak wcześnie to jest jakaś możliwość noclegu z czwartku na piątek czy trzeba samemu coś wymyślić?
-
Tak, pamiętam ją. Na razie mam sporo do zrobienia więc zamówienie złożone za 1-2 tygodnie i tak będzie musiało poczekać na realizację. Ale skoro łatwy to się jeszcze zobaczy ile będzie czekać Jednym z najgorszych pluszaków jaki jest przede mną to łaciaty changeling. Nie dość że łaciaty to jeszcze dziurawy. Jak ja nie mogę się doczekać pracy nad nim... I zamówienia głównie z zagranicy dostaję, z Polski sporadycznie, można powiedzieć że głównie lokalny (bardzo skromy) fandom zaopatruję ;P Z innych rejonów Polski bardzo rzadko cokolwiek się zdarza.
-
Zapomniałem tego OC-ka pokazać... Czasem mam wrażenie że są jakieś zawody "przy którym OC-ku w końcu wymięknę". Coraz dziwniejsze, coraz bardziej skomplikowane, coraz więcej detali. Ale i tak przyszłość przyniesie jeszcze trudniejsze, to było bardziej pracochłonne niż trudne więc było w miarę spoko, ale to co mnie czeka...
-
Ja sam dobrać kolorów dobrze nie umiem, kolorystykę swojego OC-ka określałem dość długo bo się nie mogłem na nic zdecydować przez to że miałem wrażenie że to nie pasuje, tamto nie pasuje. Po prostu czasem się widzi OC-ki w kolorystyce która się nie powinna pojawiać i tyle. Ale najważniejsze że właściciele OC-ków są zadowoleni, przecież to o to chodzi a nie o moje zdanie na ten temat. Więc na temat twojego OC-ka wypowiadać się nie chcę, ale jest taki... normalny.
-
Kolejne OC-ki. O ile pierwszy jest standardowy, to drugi sprawiał problemy. To jakaś hybryda kucyka, gryfa i rośliny (tak sądzę...). Czyli mamy głowę kucykową, jedno kopyto i anatomię ale z resztą łap od gryfa i ogon z roślinkową końcówką (tam są zęby, kiepsko to było uchwycić na zdjęciu ale na żywo do dobrze widać). I oczywiście nie można zapomnieć o całym ciele w paski. Po prostu mam tego dość... Jakiś horror... Ja rozumiem potrzebe bycia oryginalnym, ale bez przesady... Czeka mnie jeszcze pluszak w plamy i jeśli zamówienie się potwierdzi to 3 changelingi, w tym jeden łaciaty. Czasem mam po prostu tego dość. Człowiek by się wziął za jakieś fajne kucyki serialowe które są ładnie stonowane kolorystycznie ale musze jakieś OC-ki z kosmosu robić. Na szczęście zdarzają się normalnie wyglądające OC-ki, ale jakoś mam coraz to dziwniejsze do robienia. Ludzie mnie nie lubią i dają mi trudne i męczące OC-ki. To spisek, wiem to. A tak nieco poważniej to po prostu zmęczony jestem.
-
To może i ja się skuszę na darmowy rysunek. Tutaj masz mojego OCka: https://lh3.googleusercontent.com/HybKmTf3fR1qSViYzXBLN0WCRpEjciyenNFwpI8ivy8=w1280-h828-no I chciałbym digitala w wersji full-wypas (kontury, kolory, cieniowanie i może jakieś proste tło). Nie chcę tradycyjnego bo wychodzą ci lepiej a to ma być ćwiczenie więc popracuj na komputerze Oczywiście jeśli możesz.
-
Masz zamiar się przerzucić na coś lepszego?
-
Znaczy się jestem tańszy niż chińszczyzna? Coś mi tu bardzo nie pasuje.... No i przy okazji dwa kolejne pluszaki, ponysona koleżanki: oraz normalne zamówienie:
-
Przecież sobie żartowałem. Aż tak wysokiej samooceny nie mam ;p Mi też się marzyło takie cudo od bardzo wielu lat i w końcu uzbierałem potrzebną kwotę. Sporo miałem szczęścia że pojawiła się oferta stosunkowo blisko i za znośną cenę, to była bardzo szybka decyzja... Z prawkiem miałem problem ale weszła ta ustawa na której można jeździć motocyklami o pojemności 125cm na kategorię B jeśli ma się prawko więcej niż 3 lata więc skorzystałem. Tak, ten sprzęt na zdjęciu ma tylko 125 pojemności (i tutaj zachwyt rumakiem opada jak się okazuje że to tylko wyrośnięty kucyk). Osiągi zadniej części ciała nie urywają ale ja tam jestem zadowolony, nie jestem fanem prędkości. I też przez matkę musiałem sobie kupić 125 a nie mocniejszy, matka twierdzi że motorem nie przewiozę rodziny więc niepraktyczne i na prawko kat. A nie da więc zrobiłem B jak chciała. Ale kiedy to było... Teraz znowu egzaminy się pozmieniały i znowu jest problem bo na ten kurs by się kasa znalazła. Co te matki mają do motocykli...
-
dzienkuje dobranodz Oj przestań bo się zarumienię ;p Pojawię się w Warszawie na Vistulianie i na MLK, mój wierny rumak też pewnie będzie
-
To może i ja pokażę swe piękne oblicze na mym czarnym rumaku: https://lh3.googleusercontent.com/fOdvNLc2of552C9Exc4Ko4PS23SSzwB_NaAXqtr0EPA=w1045-h878-no Żeby nie było że ubrany jestem nieodpowiednio to normalnie tak nie jeżdżę. Tak, wiem, piękny jestem, nie musicie mi tego mówić, możecie zachować pozory skromności
-
Ma 34 cm razem z rogiem. Kosztowała 160 zł + przesyłka. Choć przy takich pluszakach troche boli to że to nadal polar....
-
Tym razem Luna. Ostatnio Lunę robiłem półtora roku temu kiedy to jeszcze nie zajmowałem się pluszakami na poważnie. Zrobiłem wtedy dwie i jak je porównać do tej to niebo a ziemia. Wtedy jeszcze nie wiedziałem jak się w temat wciągnę... Stare dzieje... Luna na grzywie ma kryształki więc przy jakimkolwiek świetle zwracają na siebie uwagę. Fajnie to wygląda i gdyby nie one to pluszak byłby gotowy już przed weekendem. Nie wiedziałem jak się tego typu kryształki mocuje na materiale przez co byłem zmuszony zrobić grzywę od nowa bo do starej nie mógłbym przymocować ich. Po czym znowu zrobiłem mały błąd i znowu musiałem kombinować. Efekt fajny ale okazują się dość kapryśne No i szykują się niebawem małe zmiany w moich pluszakach. Jakie? A poczekacie to zobaczycie, najpierw muszę nieco temat ogarnąć bo bez tego nie ma się czym chwalić. No i mam jedno pytanie do ogólnie społeczności. Czemu pluszaki Luny w większości przypadków mają wersję kolorystyczną jak ta powyżej a nie bardziej oddające oryginalne kolory? Skąd się wzięła błękitna poświata na grzywie? Bo ja tego nie ogarniam, ale wolę kolorystykę oryginalną więc nie mam co rozumieć
-
Wersja nr 2. Wiem że powinna mieć dodatki ale osoba dla której ją robiłem twierdzi że nie potrzeba to co ja się będę narzucać ;p Najważniejsze że wygląda lepiej niż wersja pierwsza.
-
Wspominałem o nim pół miesiąca temu. Jest malutki, ma około 23 cm. Ja tam uważam że mimo wszystko mi się udał. To był taki mały eksperymencik, chciałem zrobić coś mniejszego i zrobiłem. Ale z ciekawości zejdę jeszcze niżej z rozmiarem bo pewien gość pytał czy dałbym radę zrobić pluszaka 10 cm. Cóż, mimo iż raczej nie będę robić masowo takiego rozmiaru to zrobię jakiegoś bo mi gość na ambicję wszedł i chcę przynajmniej spróbować. Choć 10 cm to jednak troszkę za mało na jakiegoś o znośnym rozmiarze i pewnie będzie to około 15 cm. Ale i tak mało, w porównaniu do niektórych które mają ponad metr...
-
To bardzo częsta przypadłość wśród OC-ków. To nie jest mój pierwszy z niezbyt trafnym doborem kolorów i obawiam się że nie ostatni...
-
OC-ków ciąg dalszy:
-
Ale ja nie twierdzę że nie są fajne. Ja po prostu nie mam swojego bo mnie przerasta dobór odpowiednich kolorów. Niby mam ogólny koncept ale jak mam dodać do szkicu kolory to nagle mam ogromny problem :I Już za dużo widziałem OCków zielono fioletowych, czerwono czerwonych czy jakiś innych totalnie mi nie pasujących, nie chcę dołączać do tego grona. Dlatego na razie nie mogę się na nic zdecydować. Ale mnie generalnie takie rzeczy nie wychodzą, wszędzie te same nazwy użytkownika, każda postać w grze ma to samo imie bo innego wymyślić nie mogę, nawet avatara nigdzie nie mam bo też nie mogę się zdecydować. Po prostu troche zazdroszcze ludziom że wymyślą coś co mi się nawet nie podoba ale oni są zadowoleni. I tego zadowolenia zazdroszczę.
-
Dwa kolejne OC-ki. Niebawem skończy mi się pierwsza lista zamówień. Yay. Zwłaszcza ze na kolejnej mam już kilka pozycji. I to na same OC-ki... No jedna Luna na liście jest i to wszystko. Tyle wszędzie OCków a ja nawet jednego nie mam....
-
Dla mnie żadna to wada. Ale nie widziałeś miny tej Pani na poczcie która musiała to pudło przenieść ;P
-
Rainbow przytyła o 1,4 kg. Pluszak ma 8,9 kg. Coś czuję że troszkę przesadziłem.
-
Po prostu lubię kucyki w skarpetkach, i to totalnie bez podtekstów, ale moja była dziewczyna twierdziła że jakiekolwiek dodanie skarpetek kucykom nadaje im dwuznaczności i że zaraz to clop i wgl zboczuchy, masakra i wszystko jest złe, więc jakby ktoś też był przewrażliwiony to po prostu mówię że to nie tak.
-
Kolejny pluszak w rozmiarze XXL. Tym razem w skarpetkach w których wygląda zdecydowanie lepiej niż bez. Lubie kucyki w skarpetkach. Chyba to mogło troszkę dziwnie zabrzmieć... No ale nie ważne. Jutro będzie zważona bo chyba ta chyba troszkę mniej o linię dbała. Reszta wymiarów niemal identyczna z poprzednią. Tym razem bez fotki ze mną bo wyglądam nudno i tak samo jak poprzednio, więc nie ma po co dawać porównania skoro już wiadomo jak się mają proporcje do mojego wzrostu, dałem na DA link do poprzedniej. No to teraz mogę się w pełni skupić na reszcie zamówień. Yay...
-
Ocków ciąg dalszy. Jak ja nienawidzę takich pofalowanych wzorów na grzywie, i to w dodatku w tym rozmiarze.... Takie duże pluszaki nie mają haftu, nie wiem ile bym za haft tej wielkości dał, ale wolę nawet o tym nie myśleć mając w pamięci ile musiałem zapłacić za haft do Twilight która była nieporównywalnie mniejsza. Te oczy i znaczek są z kawałków materiału nałożonego na siebie krawędziami i obszytymi. Generalnie sposób dobry bo można rozmiarówkę praktycznie dowolną zrobić, ale czasem brakuje kolorów i maszyna mi nieco wariowała przez co nie jestem w pełni usatysfakcjonowany znaczkiem RD. No ale lepiej nie zrobię.
