Skocz do zawartości

Dean Ambrows

Brony
  • Zawartość

    2849
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Dean Ambrows

  1. Łochocho. Nigdy nie zapomnę.- powiedział. Gdy doszli do szkoły Dante wszedł i walnął się na. kanapę.
  2. - Tak na chłopski rozum. To nie ma sensu. Nigdy tego nie zrozumiem.- powiedział biorąccłyka sake i rozpinając koszulę tak że pokazał się tatuaż który miał na szyi.
  3. Dante wypił do dna, złapał Rina pod ramię i wyszli razem z bitelką w ręce.
  4. Dante zaśmiał się.- Musimy wrócić no damy młodym zły przykład.- powiedział kiwając palcem jakby upominał Rina.
  5. - Ja pi****lę. Musisz mi to mówić?- zapytał i zaczął się śmiać.
  6. - Podstawa diablica. Po drugie nie acha i ocha na mnie.- powiedział przechylając kieliszek
  7. Dante wypił do dna.- Nie. Żadna mi się nie podoba.- odpowiedział. Lekki uśmiech zagościł na jego twarzy.
  8. - Ta. Od czwartku dwa tydnie.- powiedział biorąc sake od barmana i dając jedno Rinowi.
  9. - To co? Jutro jedziemy?- zapytał Rina wchodząc do baru. Podszedł do lady - Dwie sake.- powiedział krótko.
  10. - Nie trzeba. A wracając do tematu. Są jeszcze jakieś szegóły?- zapytał zainteresowany.
  11. - Gdy zabili Zygfryda miałem problem z dostaniem się do niego, ale po krótkiej walce udało mi się. Nie podoba mi się jego zachowanie. Jest zbyt porywczy. Wpadnie w kłopoty. Ale reszta świetnie sobie radzi.- powiedział poważnie.
  12. (( Wiem. Ale napisałeś ,, chyba ")) - Te. A co ciebie moje zdrowie interesuje?- zapyrmtał zdziwiony.
  13. - Ta. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.- burknął zapalając papierosa.- Śmieszny jesteś. Nic się nie zmieniłeś.- powiedział z uśmiechem.
  14. - Ta. Znamy się. Lecz ta znajomość zaczęła sië od bójki. Pamiętasz może powód?- zapytał Rina.
  15. - Da. Nie powinni się przemęczać. Choćmy coś przegryźć Rin.- powiedział z uśmiechem do dawnego przyjaciela.
  16. Dante zszedł z drzewa i uderzył Zygfryda lekko tak aby upadł. - Nie tańczymy. Tu jest walka.- powiedział ze śmiechem. (( Uzupełnione.))
  17. Dante wsłuchał się w otoczenie. Po chwili wszedł na dtzewo czekając na powrót wzroku.
  18. - Zamiana.- powiedział Dante robiąc salto i klepiąc Rin'a w ramię.
  19. Dante ominął atak- Nie ma takiego bicia.- powiedział i podciął mu nogi tak, że upadł. (( Te te Phoenix. Nie ma sexów. ))
  20. Dante rzucił Zygfryda na ziemię.- Nie używamy heroiny.- powiedział i uśpił go.
  21. Dante zaśmiał się. Płomień powiękrzył się. - Dawaj.- warknął.
  22. - A tak w ogóle to walka ze mną.- powiedział aktywując swój boski dar. Jego ręce zapłonęły błękintnym płomieniem.
×
×
  • Utwórz nowe...