Skocz do zawartości

Anrizo

Brony
  • Zawartość

    53
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Anrizo

  1. 'Nawet nie masz pojęcia, jakie moce w sobie kryję, śmiertelniku!' XD
  2. Nic wielkiego. Też byłbym w stanie skleić taką animację odpowiednim oprogramowaniem. Bez konkretnej fabuły i bardziej złożonej animacji długiego filmiku nie zrobisz.
  3. Trochę głupie jest tworzenie sztucznej inteligencji, skoro nawet własnego mózgu w stu procentach nie rozumiemy. Oczywiście, trzeba zawsze próbować. Jednak w ten sposób powstaje uproszczony schemat, który w ogóle nie naśladuje naszych procesów myślowych. Coś czuję, że dobrym pomyśłem byłoby przekonwertowanie danych mózgu na cyfrowe. W tym momencie jest to niemożliwe. Nie umiemy jeszcze przetwarzać wszystkich fal mózgowych 1:1, a gdybyśmy teraz mieli je zapisać na pamięci, to z pewnością zabrakłoby miejsca na dane. Wiem, filozofuję, zwyczajnie nie widzę sensu naśladowania bytu, którego nie rozumiemy. W wyniku tego, za każdym razem powstanie karykatura tego, co chcieliśmy osiągnąć.
  4. Wy tu ciągle o parówkach, a tu pojawił się trailer filmu z waszym ulubionym żarełkiem w roli głównej:
  5. Ban za próbę prowokacji do przebicia tegoż numeru strony.
  6. Anrizo

    LeftDuality

    Podoba mi się twój styl. Bardzo ładnie Ci to wyszło. Na proporcjach i innych tego typu szczegółach się nie znam, ale brakuje mi czegoś u tego kuca i chyba już wiem. Na twoim miejscu dałbym mu cienie. Uwierz mi, dodadzą głębi wizualnej twoim postaciom.
  7. Anrizo

    Zootopia (Zwierzogród)

    Disney jak zwykle nie zawodzi. Nie oglądałem jeszcze filmu, jednak mam do nich kredyt zaufania (wymieńcie chociaż jedną zła produkcją spod ich stajni może jakaśtam się znajdzie). Na trailery patrzyłem trochę sceptycznie, dla mnie wyglądały jak zapowiedź kolejnej animowanej komedii familijnej. Taki już jestem. Jak zwykle bywa z takimi filmami, obejrzę Zootopię za dwa lata w telepudle.
  8. W sumie mogę zacząć od podciągania się pod drążkiem przymocowanym do drzwi mojego pokoju. Marnuje się tylko, a mogę zrobić z niego użytek. To będzie dobre na początek. Dzięki wszystkim za rady, przydadzą się.
  9. Tak sobie gniję w pokoju i myślę: ”Ja nie mogę! Jak nie ruszę dupska, to całe życie tu zmarnuję. Co robić?". Tutaj właśnie zaczyna się problem - co robić? Z natury jestem leniem, nie będę tego ukrywał. Bardzo trudno zmusić mnie do wyjścia na świeże powietrze. Najlepszą zachętą w tym przypadku jest kontakt ze znajomymi, ale jednak powinienem z potrzeby samej w sobie ruszyć w kierunku drzwi. Może ktoś doradziłby, co mogłoby mnie zachęcić do jakiejkolwiek aktywności ruchowej. Niedaleko mojego mieszkania znajduje się las jak i również park, więc mam się gdzie wybierać. Potrzebuję jakiegoś bodźca. Tylko gdzie go znaleźć?
  10. Najbardziej obawiam się nagłego zakończenia serialu, które pojawi się znienacka na życzenie Hasbro, by mogło wydać nowy produkt. Może to sprawić wielki problem scenarzystom. Stanie przed nimi zadanie zamknięcia historii wbrew ich planom, co będzie skutkowało na szkodę narracji. Oczywiście, nie wszystkie wątki muszą być rozwiązane. Ba, nawet nalegam tego od fabuły. Przecież nie wszystko w życiu jest do poskładania i powinno się o tym pamiętać. Mam nadzieję, iż Hasbro ma trochę oleju w głowie, by dać znak ostrzegawczy w odpowiednim do tego momencie. W takim przypadku twórcy wykorzystają to do ukazania wydarzeń w odpowiednim tempie, które ewidentnie wskażą, że zbliżamy się do zwieńczenia przez nas lubianej serii (takim zwiastunem może być na przykład zdobycie znaczków przez CMC). Pozwoli to fanom w dosyć pokorny sposób pogodzenie się z tym smutnym wydarzeniem. Lepiej stopniowo uświadamiać ludzom brutalną prawdę, niż nagle zostwić ich z palcem w nocniku. Unikniemy nie tylko fali hejtu, ale i uszanujemy fakt, przez co będziemy miło wspominać cały serial.
  11. Pięknie! Nie wiem, jak Ci dziękować za info. Bardzo brakowało mi polskiego broniaczego radia, które mogłoby zastąpić YAY. Wiadomo już, kto będzie prowadził audycje?
  12. @The Silver Dlatego właśnie nie interesuję się e-sportem i w ogóle sportem jako kibic. Zbyt dużo plebsu niepotrafiącego zachować się z szacunkiem. Nie lubię się mieszać z tym brodzikiem intelektualnym przepełnionym mentalnymi dzieciakami wychwalającymi ponad niebiosa swojego ulubionego gracza. Taki już ze mnie hipsterski typ.
  13. Z e-sportem jest tak samo jak z e-papierosami. E-sport nie jest do końca prawdziwym sportem, e-papierosy też nie są tym samym, co ich pierwowzór. Nie bez powodu przed nazwą znajduje się "e". Ma to na celu odróżnienie cech (nazwijmy to) analogowych protoplasty od lekko zmodyfikowanych elektronicznie atutów odpowiednika imitującego oryginał. Pomyślmy chwilę, czym e-sport różni się od tradycyjnego sportu? Właśnie tym, co wspominałem - elektroniką. W normalnym sporcie fizycznie wpływamy na siebie (biegi) lub dany obiekt (piłka nożna itp.) do osiągnięcia sukcesu. W wirtualnym odpowiedniku jest nieco inaczej. Zmianie ulegają jedynie na piksele wyświetlające się na ekranie w środowisku oprogramowania, więc nie ma tu mowy o działaniu fizycznie. Sterowanie myszą i klawiaturą nie wchodzi w rachubę, bo to nie ręce zyskują po tym sprawność, a mózg gracza. Jednakże nie mam nic przeciwko, by prawnie w Polsce e-sport został uznany za formę rywalizacji. Młode pokolenie interesuje się tym zjawiakiem, więc z czasem zaistnieje on na stałe w naszej kulturze.
  14. Takie tam, by w środku zimy poczuć wakacyjny nastrój. Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka
  15. Miałem pójść sprawdzić w Porcie Łódź, który monitor chcę sobie sprawić, bo stary nie spełnia moich wymagań, ale przed tym z własnej i nieprzymuszonej woli kupiłem sobie nową bluzę, spodnie i koszulkę. Musicie mi uwierzyć, że bardzo niechętnie nabywam ubrania, jednak były one zbyt fajne, by je ominąć.

    1. Major

      Major

      Jakia bluze? Ja kupuję w odzież uliczna albo sklep hip hopowy.

    2. Anrizo

      Anrizo

      Taka zielona, bez ekspresu, ma nadruk z piłką do kosza. Już nie pamiętam nazwy sklepu, ale mój opis powinien wystarczyć.

    3. Major

      Major

      Aha.Ja ostatnio szukam bluzy z wizerunkiem 2pac ale trudno znaleźć :/ sam sobie będę musiał zrobić.

  16. Anrizo

    Wskrzeszać markę czy nie?

    @OttonandPooky Może po prostu Doug wypalił się. Mówimy tutaj o sequelu niemalże dwudziestoletniej gry. Jeszcze dochodzą do tego dzisiejsze standardy, inne od wcześniejszych. PS Wiedziałem, że pojawisz się w tym temacie.
  17. Anrizo

    Wskrzeszać markę czy nie?

    Istnieje wiele scenariuszy nieudanego odnawiania marek, więc skrócę je do dwóch najczęstrzych: W większości przypadków reboot znanych marek jest żerowaniem na nostalgii. Neprzemyślane decyzje deweloperów chcących zarobić na nowym kliencie (na prawdziwych myślących fanach wbrew pozorom trudno polegać; jeden fałszywy ruch i już tracisz ich zaufanie) często niszczą markę, która po jakimś czasie znika, bo nikt nie kupi ich marnego rzutu na kasę. Po wielu latach wydawca stoczył się do takiego dna komercji, więc szuka byle czegoś gotowego, na co ludzie zareagują dużym entuzjazmem. W rym przypadku nie ma niczego lepszego niż sprawdzony pomysł. Dla pewności jednak lepiej 'urozmaicić' go wszystkimi dzisiejszymi trendami, bo gimbusy będą oburzone brakiem wielu mechanik. Idealnym tego przykładem jest DMC: Devil May Cry, gdzie walka została uproszczona specjalnie dla casuali, a Dantego przerobili na jakiegoś emo nastolatka. No może nie zachowywał się tak (chociaż nie jest to już klasyczny Dante), ale te włosy. Jaki imbecyl wpadł na ten debilny pomysł, by odebrać marce jedną z charakterystycznych cech wyglądu głównego bohatera? Zero szacunku dla fanów. Tak zrujnować dobrą markę nie da się przypadkiem. Drugim przypadkiem jest ząb czasu, który odcisnął swoje piętno na wszystkim tym, co powodowało tytuł wyjątkowym. Okazuje się jednak, że specyficzny styl nie sprawdza się w dzisiejszych czasach, choć twórcy próbują przywócić grze dawny blask. Na przykład Armikrog okazał się rozczarowaniem z dwóch powodów. The Neverhood'a swoimi czasy zachwycał (o ile ktoś kupił grę) grafiką. Bowiem wszystko było zrobione z glinopodobnego materiału. Wtedy to było coś nowego, więc na drugi opad szczęki nie było co liczyć. Ekstremalnie wysoki poziom trudności zagadek wyróżnał grę na tle point n' clicków. Młodsi gracze nie przełkną tego. Jak widać, plan reaktywacji serii nie mógł się udać. Zbyt specyficzny tytuł, by dałoby się go dzisiaj sensownie zrealizować. Dlatego też Armikrog rozczarował wszystkich mimo tego, że pracowali nad nim ci sami ludzie, co nad pierwszą częścią. Niektórzy twórcy już pogodzili się z losem swoich marek, więc wolą zostawić je na zasłużoną emeryturę, bo czego by nie zrobili, to i tak fani będą marudzić. Strudio Phiranha Btyhes jest tego w pełni świadome i woli jużnie psuć naruszonego wizerunku Gothica. Nigdy nie byłem zwolennikiem rebootów znanych marek. Nie bez powodu zostałe one niegdyś opuszczone. Większość z nich powinna przejść do historii.
  18. Anrizo

    Msp

    @Czekoladowy Zbysiu A moderatorzy wciąż śpią (bez urazy). Z tego, co widzę, strona coraz bardziej zalega podobnymi userami.
  19. Anrizo

    Msp

    Ja bym dał ograniczenie do 16 lat. I tak pewnie nic by się nie zmieniło, bo dzieciaczki będą wtedy wpisywały starszą datę urodzenia. Ups, offtop. Sorki...
  20. Teraz w ogóle do mnie nie dzwonią żadne numery od telemarketerów czy podobnych źródeł. Nie wiem, może to kwestia rozsądnego udostępniania numeru. Podaję go jedynie w celu doładowania trasferu na chomikuj.pl, więc to powinno być jedyne możliwe źródło udostępniania danych telefonicznych. Co najwyżej przyjdzie do mnie oferta od PLAY'a drogą SMS'ową. Mnie to nie wkurza, bo sam w tej sieci jestem, a promocje wiążą się z przedłużeniem umowy, która dobiegła końca. Czasem przyjdzie jakaś ezoteryczna reklama bądź coś w podobnym stylu, ale na problemy ze spamem nie ma co narzekać. Kiedyś, gdy byłem młodszy, czasem telemarketerzy dzwonili pod mój numer. Oczywiście, będąc naiwny na wszystkie widzimisie podawałem telefon mamie, bo może to by ją zainteresowało. Z czasem przestałem reagować na te brednie. Ludzie są głupi, więc firmy wykorzystują ten fakt, szukając takich naiwniaków jak ja kiedyś.
×
×
  • Utwórz nowe...