Rozumiem Talarze, iż jesteś zażenowany moim słabym poczuciem humoru. Doskonale to rozumiem i nie mam nic przeciwko i gratuluję tobie tego, że preferujesz bardziej wyrafinowane formy żartów.
Nie nie nie! To nie jest zażenowanie! Uznajesz mnie w tym momencie za kogoś innego. Przyjęłaś ten emotikon zbyt agresywnie. Zresztą, żarty np. o kupie też są czasem zabawne.