-
Zawartość
1398 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez BrokenRC
-
Kpię z wielu ludzi, ale z Ciebie nie. Czemu tak uważasz?
-
/Cadance -Jesteś lżejsza niż myślałem.- powiedział niezbyt poważnym tonem- Wiesz, to co zrobiłaś było bardzo głupie, trzymasz mnie i sama jesteś uziemiona, a ja mam wybuchowe strzały w kołczanie. Tyle ile mam wystarczy, aby z nas obu zostały drobne skraweczki. Pytanie do Ciebie, chcesz zginąć wraz ze mną czy może puścisz mi skrzydła i wyląduję na ziemi?- Rex zrobił krótką przerwę, a potem kontynuował- Wiesz co? Rozmyśliłem się, mój zamek sam się nie odbuduje.- Na te słowa wyciągnął strzałę z kołczanu i popchnął ją po swojej szyi w kierunku szyi Cadance- Ta strzała jest całkiem fajna, powoduje paraliż mięśni, bez magi będzie uczciwiej, księżniczko.
-
To dobrze, że nie ma PG.
-
Barwy Betonu( Barwy Szczęścia) Czas Betonu( Czas Honoru)
-
/Cadance -Panienka lubi się teleportować.- powiedział z kpiącym uśmieszkiem- Panienka myśli, że zrobię to co ona chce?- Rex wzbił się jeszcze wyżej- Chociaż powiem szczerze, że obudziła panienka we mnie pewną żądzę. Chociaż miewałem już podobne panienki, nadal mnie to interesuje.- powiedział niezważając na kilka strzał, które wbiły mu się w kopyta, jednak gdy był nad Cadance niespodziewanie spadł na nią ze strzałą w kopycie- Pora Ciebie uziemić.- powiedział wyjmując strzałę z kołczanu i starając się wbić strzałę w jej skrzydło.
-
Mniej-więcej jest dobrze.
-
/Cadance -Czy ja coś mówiłem o pojedynku?- Rex zaśmiał się- W moim odczuciu boisz się, że dobro przegra, to ciekawe odkrycie. Rex znał się na strzelaniu z łuku i wiedział kilka ważnych rzeczy. "Nie strzelaj nigdy do przeciwnika, kiedy ten jest w bezruchu w powietrzu, wystarczy, że przestanie machać skrzydłami i już zmarnowałeś strzałę" mówił mu ojciec, Rex wzbił się jeszcze wyżej w powietrze. -Trzeba sprowadzić jakoś księżniczkę na ziemię.- powiedział sam do siebie. Jednak wzbił się jeszcze wyżej.
-
W takim razie liczę na post ze strony Cadance.
-
Tym lepiej dla Rex'a.
-
Celestia za bycie władczynią, tyranką itp.
-
-Dzięki.- powiedział ogier, wziął klucz i udał się do swojego pokoju.
-
Ma sugerować, że mam plan
-
Popatrz Cadance pikuje, przy tym się nie męczy, lecz kiedy musi wyhamować i wbić się wyżej aby dostać Rex'a to się zmęczy, kiedy on już będzie gotów i będzie strzelał dalej, kiedy będzie chciała wyminąć te strzały to też się zmęczy, taka była aluzja przy tej retrospekcji: "Kąsaj jak pchła"- bądź szybki, atakuj i zwiewaj; "Kiedy pies padnie ze zmęczenia pchła wygra"- Zmęcz przeciwnika, kiedy on już nie będzie miał sił nie ucieknie strzałom i szybko przegra. .
-
Dlatego do niej strzela, aby ją spowolnić i ewentualnie uszkodzić, a wzbija się w powietrze, aby Cadance dodatkowo się zmęczyła.
-
Jeżeli mu by połamało kości to Cadance też by oberwała. A tak na serio to ja widzę to tak ona na niego spada( spada w jego kierunku, po ludzku), on strzela do niej aby ją spowolnić i wzbija się w powietrze( nie wlatując w nią).
-
Ale w walce jak najbardziej, Cadance ma twardy orzech do zgryzienia.
-
Chaos i nienormalność są moją bronią, zobaczymy jak się sprawdzi.
-
-Czyli ja dostałem jedynkę( pokój jednoosobowy).- powiedział Rex- Mogę dostać klucz?- skierował pytanie do Soarina
-
Strach tnie głębiej niż ostrza mieczy.
-
Każdemu nieaktywnemu trzeba wysłać wiadomość, aby mu przypomnieć kilka spraw.
-
/Cadance Uśmiech zagościł na twarzy pegaza, prosta sekwencja którą nauczył go jego ojciec, gdy atakujesz ukazujesz w czym jesteś dobry, gdy się bronisz nie musisz niczego ukazywać, to była jego przewaga, wiedza i sekwencje Hohenbergów. Na widok pikującej klaczy wystrzelił, to było proste, każdy by się tego spodziewał, lecz czy klacz spodziewała się następnego ruchu?- Oczywiście, że nie.- powiedział cicho Rex i wzbił się w powietrze, kolejna sekwencja Hohenbergów. Kiedy przeciwnik leci w dół spowolnij go i wzbij się w powietrze. Potem strzelaj dalej, przeciwnik zmęczy się bardziej niż ty. Jego ojciec powiedział mu kiedyś ważną rzecz: "Kąsaj jak pchła, ale kąsaj. Jeśli pchła ukąsi psa tysiąc razy pies padnie i pchła wygra, jeżeli pies podczas walki wpadnie na drzewo to pchła wygra, wygra bo była szybsza, jeśli pies straci siły i upadnie, to pchła wygra, osłabiaj swojego wroga, bądź szybki, kąsaj, takie są atuty łucznika". Rex uśmiechnął się na myśl o ojcu.- Dziękuję Ci za rady.- powiedział wzbijając się wysoko w powietrze.
-
Wtedy zwracam za to honor, ale pomyliłaś postać z graczem, to już co innego.