*Przybiega na miejsce pobojowiska*
O niedawno się ulotnił na szczęście bylem szybki bo widać jeszcze pieczęci psioniczne. Złamanie ich i wyciągniecie go z osnowy nie będzie nawet problemem. Dotyka ziemi i zaczyna nucić starą eldarska pieśń. Wokoło mnie pojawiły się 3 runy ułożone w trójkąt * hmm trójkątna pieczęć zniewolenia pomyślałem* inkantacja zaczęła układać się w słowa o bardziej walecznym sensie. Wokoło 3 runów pojawiły się pasma Eldarskiego języka i zaczęły powielać.
Tu cie mam demonie * nagle otworzyła się szpara w powietrzu i chwyciłem ręka żeby go wyciągnąć.
Udało się. Założyłem nowe bariery na planetę aby nie mógł uciec i wyciągnąwszy Elorisa odrąbałem mu 1 nogę i rękę .
- Tak jak przewidziałem zabije cie tu i już nic nie zdziałasz - po czym zamachnąwszy się odciąłem mu głowę.
Ciało zostało spalone w obozie eldarskim na planecie Tau.
Już jestem nie daleko ciebie młodziku gdy ty zaledwie podnosiłeś psionikom rzeczy ja potrafiłem rozpętywać burze psioniczne takie które niszczyły cale armie wroga. A mieczem potrafię ja się posługiwać nie potrzebuje boga.
Wiesz tylko ze Eloriso potrafi niszczyć także dusze i dla tego chce zniszczyć twoich bogów a wytropię cie po twoich śladach mocy psionicznej nie masz szans.
Ciekawe jak wylądowałeś na planecie i mogłeś się ruszać ale, nie ważne zaraz cie wytropię i zabije mieczem wykutym przez bogów a jego miano nosi Eloriso < śmierć wrogowi>. Nie dasz mi rady gdy posiadam 2 relikwie
z tej planety.
Wszystkie wasze desantowe kapsuły lub statki są niszczone przez moje burze psioniczne pamiętaj heretyku ze jeszcze jestem na tej planecie i nie uciekłem z pola bitwy jak niektórzy.
Wszystkie swiatostatki się uaktywniły.
Do boju Eldarzy .
I co zadowoleni teraz wszyscy mogą zginać przez wasze tchórzostwo. Do broni Eldarzy nie możecie się uginać choćby nie wiem co.
Ajj widzę że nadal się boicie. Wyłazić z tego bunkra albo ja tam wparuje z wyjącymi Banshhe i uszy wam nie wytrzymają od słuchania jęków i postękiwań tych dam .
Wy naprawdę się tego boicie. To tylko ban na forum. Tarr nie wyjdzie przez ekran i nie zacznie was walić banhamerem po głowie< zupełnie jak w filmie Ring>.