Skocz do zawartości

Dead Radio Man

Brony
  • Zawartość

    2960
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    12

Wszystko napisane przez Dead Radio Man

  1. - A taki pierścień, potem ci pokarze. - Rin się uśmiechnął, Rin, Dante i Sairorg zeszli na dół do holu. - Hej Elesis. - No Dante zaczynaj. (( Lucuś też opisuj co robi Sairorg :3 'kay? ))
  2. - To my też zejdźmy - Odparł Sairorg - Rin ale jesteś pewny że to chcesz mieć. - Tak, przyda mi się na razie, w taki czy inny sposób.
  3. Obok Rin'a i Dante pojawił się magiczny krąg Sairorga. Między nimi stał mężczyzna z czarnymi włosami. - Chłopaki - Sairorg objął obu z siłą niedźwiedzia. Rin szybko się wyrwał z tej śmiertelnej pułapki. - Masz to dla mnie - Rin zapytał Sairorga. - Tak masz - Sairorg dał Rin'owi zawiniątko a Rin schował to w kieszeni - Dobrze Dante pokarz mi swoją rodzinę. - Uśmiechnął się do niego.
  4. - No w końcu, chodź - Rin poszedł do pokoju i gdy Dante wszedł zamknął drzwi - Mam złe przeczucia co do aniołów, wczoraj zabiliśmy 2 a dzisiaj może nam na głowę spaść cała armia, proponuje żeby jak najszybciej wyjechać na ten obóz. Poczekajmy na wizytę Sairorga i jedźmy.
  5. - Gdzie jesteś Dante? - Rin się trochę niecierpliwił. - Ehh - Usiadł na fotelu w holu.
  6. - Ale zrób to tak żeby łagodnie to przyjęła ja idę do Dante zaraz Sairaorg się pojawi. - Rin wszedł do szkoły - Dante gdzie jesteś. (( Idę spać, branoc ))
  7. - Opowiesz to Lorance czy ja mam to zrobić - Zapytał się Elesis.
  8. - Ohh, więc to tak. Ale dlaczego dołączył do Walhali nie rozumiem jego poczynań - Rin i Elesis doszli do szkoły.
  9. W tym momencie wygląda mój pulpit tak
  10. - Hmm to dobrze, pamiętasz Jonathana? Nie pamiętam jak to było, czy ty przyszłaś jak jeszcze on był czy już jak odszedł, no tak czy inaczej ona i on chcieli być razem a teraz się od niej odwrócił. Współczuje jej i chyba kiedyś złoże mu wizytę. - Rin brzmiał groźnie wymawiając 4 ostatnie słowa.
  11. Nagle Rin ją objął od tyłu. - Pójdziemy jak wszyscy pójdą spać głuptasku - Rin mówiąc to pocałował Elesis w szyję.
  12. Rin zamknął drzwi za sobą i razem z Elesis ruszyli w stronę szkoły. - Jutro zaczniemy młodych szkolić, jedziemy do letniej posiadłości rodu Bael. - Rin się uśmiechnął. - Są tam koedukacyjne gorące źródła.
  13. - Hej, hmm ładnie jak zawsze chociaż bez nich było by fajniej, dobrze ruszajmy - Rin uśmiechnął się i ruszył w stronę drzwi.
  14. - Oj nie musisz, ty zawsze ładnie wyglądasz - Powiedział Rin - Idziemy?
  15. - Dzisiaj ma nas odwiedzić Sairaorg - Odpowiedział Rin - Jak skończysz to wychodzimy do szkoły. A poza tym zawsze chcę dla ciebie świetnie wyglądać. - Uśmiechnął się do Elesis.
  16. - To chodź - Rin złapał Elesis za rękę i zaprowadził do środka. Lorance już nie było. - Jest jajecznica, tosty i kawa bierz co chcesz - Rin pocałował ją w policzek - Zaraz wrócę. - Rin wszedł do swojego pokoju dopiął koszulę do końca założył krawat i kamizelkę po czym wrócił do Elesis i usiadł obok.
  17. - Przecież nic nie mówiłem o tym, chciałem na śniadanie cię zaprosić - Rin uśmiechnął się do Elesis
  18. - Elesis - Przytulił ją, miał łzy w oczach - Elesis - Był szczęśliwy. - Chcesz wejść do środka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  19. - To jak - Rin mógł się wydawać bardzo dziecinny - Mogę być twoim chłopakiem? - Policzki miał czerwone.
  20. Rin po chwili wrócił z sklepu z paczką papierosów. - Proszę - Rin dał dziewczynie paczkę.
  21. - Ehh nie palę ale jak bardzo musisz to mogę ci kupić - Uśmiechnął się do niej ciepło.
  22. - Czy jest szansa na to że będziemy znowu razem - W głosie Rina była słyszalna nuta nadziej - Nie chcę cię stracić.
  23. - Elesis - Rin podszedł do niej i usiadł obok niej - Powinienem was wszystkich na początku odesłać i samemu walczyć, przepraszam że tyle przecierpiałaś przeze mnie i moje wybory. Kocham cię, najbardziej na świecie i nie chcę cię stracić już nigdy. Jeśli i dasz drugą szanse obiecuję że nie spotka cię już żadna taka krzywda..
  24. Rin naglę wyczuł aurę Elesis. - Zaraz wrócę - Wybiegł z mieszkania i zobaczył że Elesis siedziała niedaleko. Podszedł do niej. - Hej, chcesz wstąpić na śniadanie?
  25. - Hej, jak się spało? - Rin uśmiechnął się do Lorance - Chodź zjedz śniadanie, bierz co chcesz.
×
×
  • Utwórz nowe...