Cześć, Rarity? Co tam u ciebie?
Uhm... Co się stało? Wszystko OK? Pocieszyć cię? *nieśmiały uśmiech*
Veeelveeet... *szloch* Nikt mnie nie kocha... Nigdy nie znajdę swojej drugiej połówki... Wszystkie klacze mają swoich ogierów... Oprócz mnie! Zostanę starą panną...
Rarity, nie dramatyzuj! Nie jesteś jedyna... Tyle osób na świecie jest samotnych...
No to mi poprawiłaś humor... *chlip*
Dobra, przepraszam, przepraszam... po prostu jestem szczera! W każdym razie, każdy pewnie zna kogoś, kto chciałby cię poznać. Rarity, jesteś naprawdę super klaczą i nie widzę powodów, dla których miałabyś zostać foreveralone'em.
To zabrzmiało trochę dziwnie...
Pozostawię to bez komentarza. De facto, chcesz, by za pomocą pewnego forum i internetu załatwić ci kilku absztyfikantów?
Będę ci dozgonnie wdzięczna, tylko... czy mam się bać?
A co myślałaś Nie, oczywiście, że nie!
Uff... To czekam
~~~~
Zasady zabawy:
1. Dajecie propozycję osoby/kucyka/rzeczy, która byłaby najmniej najbardziej idealną partią dla Rarity. Wykażcie się humorem i pomysłowością! Możecie zaproponować każdego - kolegę ze szkoły, ulubionego antagonistę, swojego szefa, najgorszego wroga, krzesło z domu twojej ciotki, znajomego z forum, pana Mietka spod Biedronki... Wszystkie chwyty dozwolone!*
2. Czekacie, aż Rarity lub ja omówimy wasze propozycje.
3. Śmiejecie się z moich spalonych sucharów i pseudohumoru.
*Oprócz treści gore, clop i rule34. Takie posty będą zgłaszane przeze mnie Airlickowi i w związku z tym warnowane.
Miłej zabawy!
Velvettia i Rarity