Skocz do zawartości

Celebrimbor

Brony
  • Zawartość

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnio

1 obserwujący

O Celebrimbor

  • Urodziny 03/08/1916

Kontakt

  • Skype
    lebediew

Informacje profilowe

  • Płeć
    Ogier
  • Miasto
    Mielec
  • Zainteresowania
    Kucyki, militaria, post-apo, wspinaczka, LOTR, fizyka
  • Ulubiona postać
    Sunset Shimmer,Twilight Sparkle

Ostatnio na profilu byli

1142 wyświetleń profilu

Celebrimbor's Achievements

Źrebaczek

Źrebaczek (1/17)

7

Reputacja

  1. Tja... https://www.youtube.com/watch?v=yfQhY9o6ibI Heh... dobra... trochę za bardzo się uzewnętrzniłem... a rozmowa coraz bardziej schodzi na wiadome tematy... Dobra, a teraz już całkiem serio, muszę obejrzeć sobie mój 2 film, bo za cholerę nie pamiętam co dokładnie tam mówiłem. Prawdopodobnie pójdzie on do utylizacji, ponieważ w czasie jego kręcenia nie posiadałem absolutnie żadnej wiedzy o mechanizmach sterujących ludzką psychiką. No i dziękuje Wam wszystkim za słowa otuchy w tej jakże nieciekawej sprawie dotyczącej mojej klasy. Dobre wieści: robię sobie wcześniejsze wakacje, i prawdopodobnie w przyszłym tygodniu uda mi się skleić film o Clopach (Jo żech jest psycholog - seksuolog!). A wszystko dlatego, że moja mama dowiedziawszy się jakimś magicznym sposobem o zaistniałej sytuacji wręcz zabroniła mi iść do szkoły, w obawie iż "mógłbym zrobić komuś coś poważnego"... co byłoby wysoce niewskazane, gdyż zapewne przesądziło by o istnieniu mojego kanału. Taaaaak... 10 miesięcy. 10 miesięcy z absolutnymi debilami. 10 miesięcy spania po 5 godzin dziennie. 10 miesięcy niesamowitego wku*wu na sytuację w mojej "najlepszej w mieście" szkole. To nie jest tak, że będę miał wakacje, bo wszyscy je mają. Ja będę miał wakacje, bo mi się one zwyczajnie należą. W końcu będę mógł siąść przy komputerze, napisać skrypt do odcinka, pójść spać, nagrać audio, pójść spać, zmontować wszystko w Vegasie, włączyć renderowanie i pójść spać. A więc trzymajcie za mnie kciuki... erm...kopytka! eżbym tych wakacji nie zmarnował na jakieś pierdoły, lecz konstruktywnie spędził je robiąc coś przydatnego dla naszego fandomu. Trzymajcie się wszyscy i pozdrawiam! Git gud... Inhaling time is closing! (Tak, to jest teaser kolejnego "zagrajmy w" na kanale.)
  2. (Hohohoho, jo żech jest mistrz odkopu!) Bawię się ostatnio w małego psychologa, i stwierdzam, że żadne z zachowań, które wymieniłeś, tj. seks i brutalność, nie są czymś nienaturalnym, a wręcz przeciwnie. Wynikają one z takiej a nie innej struktury umysłu/jaźni/świadomości u gatunku Homo sapiens. A więc mój drugi film idzie do srogiej weryfikacji, ażeby naprostować wszelkiego rodzaju nieścisłości, których nieco się namnożyło, z tego prostego powodu, że najzwyczajniej w świecie wiem teraz znacznie więcej aniżeli kiedyś. Co do seksu, to śmiało stwierdzam, że nie idzie wytrzymać 24 h bez oddawania się jakiejkolwiek formie marzeń, rozmyślań, czy też czynów podchodzących pod zachowania o naturze erotycznej. Bez seksu 24h wytrzymasz, ale bez "dotykania się" (niekoniecznie zwieńczonego osiągnięciem spełnienia) czy samych chociaż myśli o seksie nie zdzierżysz. Nie żebym mówił o sobie, no gdzieżby tam, oczywiście wiem to tylko od kolegów. Tja... 10 miesięcy spędzonych w szkole pełnej debili sprawia, że zajmuje się rzeczami, które powinny być na 2, jak nie 3 planie. Uwaga!!! Ogłoszenie parafialne! Z przykrością zawiadamiam Was wszystkich, że mimo iż nagrałem do końca My Little Fucking Pony, to póki co nie wrzucę ich na kanał z pewnego powodu. Powód ten chodzi do mojej klasy. Kolega, który pomagał mi zrobić 1 film okazał się zdradzieckim prosiakiem i mimo moich szczerych próśb wyjawił istnienie mojego kanału osobnikom z mojej klasy. Jako iż ich reakcja była dokładnie taka, jakiej się można było spodziewać, stałem się obiektem kpin, drwin, pomówień oraz kalumni. Chcę dotrwać do rozdania świadectw, a kiedy szkolna jurysdykcja już nie będzie sprawowała pieczy nad moją osobą, zrobię to, co od pewnego czasu bardzo zrobić chcę (hmm... cóż to takiego? zaczyna się na W a kończy na L) i filmy zaczną się pojawiać na początku wakacji. Trzymajcie się wszyscy i pozdrawiam!
  3. Tja... przedstawiam Wam... takie coś. W zasadzie pewnego rodzaju eksperyment. https://www.youtube.com/watch?v=uhoheiROCmo Program można oglądać po godzinie 22 Enjoy!
  4. Hohohoho! Dokonałeś, paniedzieju, niemożliwego! Zmotywowałeś mnie do działania! https://www.facebook.com/pages/Celebrimbor/732816976837906?sk=timeline Niestety, stało się... dawne postanowienia poszły w... Ehh... jest Fanpage, czy też raczej strona, na której będą pojawiać się wszelkiej maści informacje nt. wszystkiego co związane z kanałem. Nie mam zamiaru nikogo z Was wzywać do "lajkowania", bo nie wiem nawet co oznacza ten wysoce wysublimowany termin. Umm... E-enjoy!
  5. Problemy gimbazjalnego broniaka to temat rzeka, mogę gadać nieustannie a i tak nic nie zdziałam. ( Błagam, powiedz, że się mylę i że kogoś to jednak interesuje! Miejże serce! ) Posiadam w moim chorym, perwersyjnym umyśle stuletniego dziada pomysł na serię, która w ten weekend powinna pojawić się na kanale... i wydaje mi się, że może coś z tego być. (Czytaj: jestem idiotą i ślepo wierzę, że kogoś to zainteresuje) " Elementy wizualne, potrzebujesz ich." Oj, potrzebuję ja ich, potrzebuję niczym... ktoś, kto czegoś bardzo potrzebuje... dobra, nie ważne. Otóż... dobra, poddaje się, jestem po prostu w zadnicę kopanym leniem. Co do Pony Creatora... nie, co do Vegasa! Jak założę Fanpage na Fb, przed czym uciekam jak Belzebub przed wodą święconą, to pokażę jak wyglądają tła przed przepuszczeniem przez ten chłam od Sony. Są ostre jak żyleta, zrywają dupiszcze. A jak wyglądają po nocy spędzonej z Vegasem, każdy niestety wie. Poza tym, mój piracki oryginalny :lie:w 100% Vegas strzela fochy i nie renderuje w 1080p, o psuciu wszystkiego co tylko możliwe nie wspominając. A na dokładkę YouTube bawi się kontrastem i nasyceniem barw jak tylko mu się zamarzy. Tak, tak, tłumacz się dalej, leniwy knurze. (Samokrytyka soł macz) Tak czy inaczej, ku mojej wielkiej uciesze zbliżają się wakacje, które tego roku przesiedzę prawie w całości w domu, a więc czasu będzie niemało. I jeszcze taka uwaga... podczas nagrywania jestem tak niesamowicie zestresowany, że nierzadko nie jestem w stanie utrzymać kartki ze skryptem, pocę się jak świnia i boje się, że zrobię z siebie idiotę. A na filmach innych YouTuberów wygląda to wszystko tak łatwo... Dobra, koniec użalania się nad sobą, pora brać się na poważnie za robotę. Dzięki za pomocnego posta i pozdrawiam!
  6. Dzięki za miłe słowa, ale do czegoś muszę się tutaj przyznać: kucyk z kreatora wcale nie jest okej, bo po pierwsze primo, kreator nie ma możliwości wyeksportowania kucyka razem z tłem w wysokiej rozdzielczości. po drugie primo, Sony Vegas jest pomiotem Belzebuba (uwielbiam to imię, wezmę sobie na bierzmowanie) i co bym nie zrobił, i tak nie chcę mi renderować filmów w 1080p, i po trzecie primo ultimo, YouTube zepsuł obraz poprzez posranie kontrastu i nasycenia barw. Jeżeli założę Fanpage do komunikacji z widzami to przybliżę cały proces produkcyjny, bo materiały graficzne przed renderowaniem są pierdyliard razy lepsze niż po. Tak czy inaczej, cieszę się, że Ci się podoba, i pozdrawiam!
  7. Oto kolejna teorya, tym razem nie w 100% moja, bo wzorowałem się na filmie RLYoshiego na ten sam temat. Wydaje mi się, że wkradł się tu przerost formy nad treścią, ponieważ spędziłem nad tym filmem stanowczo zbyt wiele czasu, co poskutkowało zmianami w scenariuszu. Tak czy inaczej, oto link: https://www.youtube.com/watch?v=V5C62eZ_JVE&feature=gp-n-o&google_comment_id=z13js3oaipj2g35q304cdpzggrjbjn3pu34 Enjoy!
  8. I tak wyszło lepiej niż się spodziewałem, bo podoba się choć w minimalnym stopniu Ale fakt, humor wyszedł jak wyjęty z Familiady. Następnym razem postaram się to poprawić. Nie, wróć, nie "postaram się", tylko po prostu poprawię. Pozdrawiam!
  9. A więc (nie zaczyna się zdania od "a więc"), stało się. Celebrimbor zrobił teoryę. *W tle słychać krzyki bólu i przerażenia* Znając życie, okażę się, że chrzaniłem nieprawdopodobne wręcz głupoty, a więc z góry uznam taki scenariusz, dla bezpieczeństwa. https://www.youtube.com/watch?v=DQbFArdVjfQ Enjoy!
  10. Trafiłaś w sedno, bo jestem właśnie w trakcie pisania scenariusza do takowej. A co do Awatara, to mam go prawie ukończonego, ale niestety kiepsko stoję z czasem, a więc jeszcze trochę mi to zajmie. I voila! Miało być w środę, a więc jest w środę. 20 minut nieskładnego gadania połączonego z informacjami na końcu. Enjoy!
  11. *Siada ciężko na krześle uświadamiając sobie swój błąd* Bo widzisz, błędem nie było to, co mówiłem w filmie, lecz niewystarczające się do tego przygotowanie. Twoje ostatnie zdanie jest bez sensu, ponieważ nic takiego się nie stanie i stać się nie może. Nikt nie przypuści na Ciebie żadnego ataku. Bo Ty masz racje. Rację mam również ja. Jak to możliwe? Ano tak, że jestem idiotą, który mówiąc ogólnikowo, bez zagłębiania się w okoliczności, potraktował te ogólniki jako sedno sprawy i tak to wszystkim ukazał. W tym momencie stwierdzam, co następuje: ta kwestia wymaga uzupełnienia. A przynajmniej rozwinięcia podanych przeze mnie przykładów. Ewentualnie wyprania w Perwolu. I tak się też stanie. W sensie, że nie pranie w Perwolu, tylko nakręcenie filmu rozwijającego ten poprzedni. Dlatego, że mówiłem to wszystko bez zagłębiania się w szczegóły, co było niezbędne, a ja to pominąłem. I za to zasługuję na karę. Za nieprzygotowanie. I błąd ten postaram się naprawić jak najszybciej. Oznacza to tyle, że w środę, 25 marca roku 2015 siadam i kręcę uzupełnienie, bo jest ono konieczne. A Tobie dziękuje za napisanie tego, bo gdyby nie Ty, to moje niedopatrzenie zauważyłbym dużo później, o ile w ogóle. A co do książek... to polecam wszystkim zainteresowanym sytuacją w ówczesnych Niemczech trylogię Hansa Helmuta Kirsta pt. "08/15". A kiedy w środowy wieczór na moim kanaliszczu pojawi się uzupełnienie, to jestem pewien, że wszystko stanie się jeśli nie jasne, to przynajmniej jaśniejsze. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam! P.S. Tak na wszelki wypadek. To nie jest żaden sarkazm, czy inne g*wno, ja naprawdę tak uważam.
  12. Odcinek 3 na kanale, zgodnie z harmonogramem. Jest mniej kucykowo, ale od dawna leżała mi na wątrobie taka kwestia, a więc musiałem jakoś to z siebie wyrzucić. Enjoy!
  13. Dzięki za miłe słowa i wiarę w moje możliwości! Co do drugiego filmu... masz całkowitą, absolutną, stuprocentową, niepodważalną rację. Bo widzisz, kiedy nagrałem pierwszy odcinek i wrzuciłem go na YT, to po paru dniach doszedłem do wniosku, że jest on do niczego. I zbyt wiele racji w tym nie było. Odebrałem mój formalny styl wypowiedzi za wymuszony i sztuczny, i pomyślałem sobie "walę to, zepsułem pierwszy film, a więc już nie ma dla mnie nadziei (Tak, wiem, jestem głupi ) Z tego właśnie powodu odstęp między filmami jest tak duży. Zebrałem się jednak w sobie i nakręciłem odcinek "na żywo". Jednak kiedy zastanawiałem się nad tym, czy jutubowi mówcy nagrywają filmy na totalnych randomach, to doszedłem do wniosku, że myśląc w ten sposób, myślę jak idiota. No raczej, nie inaczej. A więc do odcinka nr 3 zabrałem się już w miarę racjonalnie i napisałem sobie scenariusz. Przy pomyślnych wiatrach film będzie jutro. A co do jakości dźwięku, to chyba udało mi się idealnie skalibrować mikrofon, a więc powinno być dobrze. Pozdrawiam!
  14. Dziękuję wszystkim za naprawdę miłe słowa z Waszej strony, nie spodziewałem się, że tak pozytywnie odbierzecie moje wywody. Miałem dzisiaj spóźnioną imprezę urodzinową, i śmiało stwierdzam, iż świadomość, że komuś się moje filmy spodobały oraz że ktoś miło spędził przy nich czas były dla mnie najlepszym prezentem. Zrobię co w mojej mocy, żeby Was nie zawieść kolejnymi materiałami. Dziękuję Wam wszystkim bardzo serdecznie i pozdrawiam!
  15. W pełni się z Tobą zgadzam, nie samymi poniaczami człek żyje, trzeba mieć świadomość, że takie rzeczy istnieją, jednak w oczy kole mnie to, że mogą na coś takiego natrafić małe dzieci. Masz rację, Vlogi są nieporównanie popularniejsze, jednak ja na razie na tę formę nie mam zamiaru przechodzić, ponieważ nie posiadam dobrej kamery oraz jestem osobą dosyć wstydliwą.
×
×
  • Utwórz nowe...