Skocz do zawartości

Coolgat3

Brony
  • Zawartość

    234
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Coolgat3

  1. -Tak jakby... Ale nie do końca... Cóż... Nie, nie mam nikogo ze sobą, albo ujmę to inaczej... Wy mi wyglądacie na towarzyszy bardziej rozsądnych od hobbita płci żeńskiej i człowieka który zawsze jest na hop do przodu...

  2. Drzwi były zamknięte, ale obok znajdował się guzik. Po chwili odezwało się radio, które wziąłeś. - Cały personel ma natychmiastowo udać się do schronu. Personel klasy D zostanie aresztowany zaraz po odnalezieniu. Prosimy o cierpliwość. - Radio ucichło

  3. -Jasne... Nowi towarzysze nigdy nie są złym pomysłem, nieprawdaż? Szczerze bałem się, że natknę się na kolejnych idiotów w stylu "hej, to moja karczma, wynocha" ale na szczęście natknąłem się na rozsądnych ludzi jak wy- Blanry uśmiechnął się lekko i przysiadł się do nowo poznanych ludzi. - Ciekawość mnie zżera... Co to takiego? - Blanry wskazał na połyskujący przedmiot w rękach jednego z ludzi.

  4. Blanry szybko opróżnia swój kufel i wstaje, idąc do grupki ludzi, między którzy bawią się jakimś przedmiotem. Podchodzi, i pod pretekstem pytania o bratanka krasnoluda przygląda się przedmiotowi. - Widzieliście go? - Pokazuje im obrazek, patrząc na przedmiot.

  5. Blanry kładzie na blat 3 sztuki złota po czym chwyta kufel i bierze z niego dużego łyka. Łucznik odwraca się i rozgląda się po karczmie, w razie gdyby działo się coś ciekawego, opierając się o blat baru

  6. [battleeee, co ja ci mówiłem :P To Queezy decyduje, czy brama będzie otwarta czy nie,  a zresztą przecież twoja postać z nami nie poszła >.> po prostu dojdź do rivendell :P]

  7. -Przychodzimy z Bree... Chcemy wejść do Rivendell i popytać o przyjaciela a także odpocząć... - Powiedział do strażnika

     

     

     

    (Implying guard knows human language  :rainderp: ]

  8. Drzwi zaczęły się otwierać. Przynajmniej tak było dopóki nie zatrzymały się zaraz po naciśnięciu guzika. Szczelina była zbyt mała, żeby dało się przez nią przecisnąć zostały jeszcze dwie możliwe drogi ucieczki, jedna to drzwi, które widziałeś po lewej w trakcie biegu do zepsutych drzwi, a druga to drzwi prowadzące za szklaną barierkę, gdzie dało się słyszeć strzały z karabinu.

×
×
  • Utwórz nowe...