-
Zawartość
2755 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
113
Wszystko napisane przez Syrth
-
Ok Narysowałam dwie nowe rzeczy. Jedną już dawno temu, a drugą dziś skończyłam właśnie. Pierwsze dla mojego kolegi z grupy za dwa piwa, a drugi art-trade z Hedziełem ^^
-
Ja zależy, ale przez to że mój skarb ma teraz wakacje, to siedzę do późna. Najgorzej jak mam rano zajęcia ;_; Ale nienawidzę spać krótko D:
-
Kolejna osoba, której ulubionym kucem jest FS i AJ Ale w każdym razie witam~ Napisałeś, że lubisz dobrą fabułę... A lubisz grać w gry? Jeżeli tak to jakie to są?
-
Błagam, nie... prowokujesz mnie do trollowania ;_;
-
Witaj~ dawno nie rejestrowała się dojrzała osoba ^^ W sensie mam na myśli powyżej 18 lat, bo z dojrzałością różnie to bywa *patrzy na siebie* W każdym razie jak zawsze trzeba przywitać nowego gościa pytankami! 1. Upieczesz mi pizzę? :3 2. Jakie dodatki do pizzy lubisz najbardziej? 3. Czytasz książki? Jeżeli tak to jakie? 4. Lubisz szanty? 5. Ulubiony gatunek muzyki. 6. Lubisz grać w gry? Jeżeli tak to podaj ulubioną grę/gry bądź gatunek. 7. Sci-Fi czy Fantasy? 8. Kolekcjonujesz coś? 9. Lubisz Jaskra z Wiedźmina? :3 (nie mnie ) 10. Byłaś w jakimś innym fandomie niż MLP? Jeżeli tak to jakim? 11. Ulubione zwierze? 12. Co sądzisz o Australii i żyjących tam zwierzakach? 13. Jesteś wrażliwą osobą?
-
Witam :3 Pozwól, że bard zada Ci parę pytań~ 1. Ulubione składniki na pizzy? 2. Lubisz szanty? 3. Lubisz grać w gry? Jeżeli tak to ulubiony gatunek/gra? 4. Jaki kolor lubisz? 5. Grałeś kiedyś na lutni? 6. Lubisz czytać książki? 7. Ulubiona księżniczka z MLP? Propsy za Applejack :3
-
Dobra, nie chciałam tu pisać, ale jednak chyba napiszę. Kolejność jest przypadkowa, może bym potrafiła wybrać najlepsze bądź lepsze od drugiego, ale nie chce mi się tego... układać. Dark Souls. Jest to gra, którą uważam za największe arcydzieło, wszystkie aspekty w grach, które cenię sobie najbardziej mają tutaj 10/10. Po pierwsze co najbardziej mi się podoba to fabuła. Którą odkrywam do dzisiaj, bo nie jest ona jednolita. Mamy miliony teorii, niedomówień, wszystko czytamy z opisów przedmiotów, dusz i dość enigmatycznych dialogów NPCów. Z początku te "nędzne" dialogi odebrałam negatywnie, ale właśnie one pokazują jaki świat w Dark Souls jest. Tragiczny, nie ma tutaj happy endu, nieważne co zrobimy. Co do fabuły to jestem w trakcie pisania (już chyba parę miesięcy będzie ) tekstu właśnie z moją interpretacją. Także nie zamierzam tutaj pisać o szczegółach fabuły, ale jej odkrywanie to czyta przyjemność. Oprócz tego dochodzi jeszcze mechanika gry. Naprawdę nie widziałam w życiu nic przyjemniejszego niż walka w Dark Souls. Te uniki, rolki, aaah~ Masz ogromną broń to machasz nią wolniej. Tutaj mało jaka broń jest bezużyteczna, bo wiele ma różne skalowania, inne style atakowania. Staty też możesz iść jak Ci się podoba, możesz być wojownikiem, magiem, kapłanem itp, itd~ Walki z bossami są epickie. Wszelkie lokacje są bardzo klimatyczne. A muzyka? Również cudo. Oczywiście mowa była przez cały czas o jedynce. Dwójka również jest dobra we wszystkich tych aspektach, ale niestety do jedynki jej daleko. Co podobało mi się na równi w obu częściach? Smoki. Smoki kocham od dzieciństwa (od Spyro, o którym też będzie w moim poście mowa) więc zawsze zwracam na nie ogromną uwagę. Rzadko kiedy w grach, filmach animacjach zrobią smoka, którego pokocham. W Dark Souls obu częściach są to aż trzy smoki (aż, bo nie liczę mobków, a bossów). Ich anatomia i sposób poruszania się jest po prostu... zapiera mi dech w cyckach... Kalameet, bo był to pierwszy, którego z tej trójki ujrzałam. Podczas walki nie lata, bo ma postrzelone skrzydło, jednak jego ataki są takie...no urocze, smoczkowe Zauroczył mnie bardzo, jednak gdy w dwójce zobaczyłam Sinha to byłam niemal oniemiała. On się tak pięknie poruszał. Wzbijał się w powietrze i szybował po planszy, a ja z podziwem umierałam niż w końcu zabrałam się za niego. Jego zgrabne ruchy takie epickie... I to chyba mój ulubieniec wśród tej trójki smoków. Majestatyczna bestia, poruszająca się z gracją, a jednocześnie dzikością~ Na trzecim miejscu jest Ancient Dragon, również z dwójki. Jest on ogromny i stary, czuć aż od niego ten respekt. Nie jest obowiązkowym bossem, właściwie to jest NPCem i szkoda mi go zabijać, ale musiałam się podjąć tego wyzwania i cieszę się z tego, ponieważ walka z nim również była ciekawa. Niestety jednak przez wielkie cielsko był nieco ograniczony ruchowo, ale i tak mi się bardzo podobała. Też miał urocze ataki ^^ Ale cóż, dalej nie będę się rozpisywać, bo nikt tego nie przeczyta (i tak nie przeczyta ). W każdym razie...Czcijmy słońce! \[T]/ Tomb Raider. A raczej pierwsze dziewięć części. W kolejną nie grałam, mimo że gameplay wyglądał przekonująco to zmienianie całkowicie Lary Croft mi nie bardzo się podoba, ale nie o tym mowa, tylko o tych poprzednich częściach. Dzieciństwo, przede wszystkim. Pamiętam jak się siedziało do nocy z rodzeństwem i kuzynostwem by odkryć co teraz powinniśmy zrobić. Jak zamienialiśmy się padami, bo baliśmy się, że zaraz coś wyskoczy. Poza tym KOCHAM mechanikę, która była w pierwszych pięciu częściach TR, to był klimat, to było coś. Jednak i tak uwielbiam cztery późniejsze części. Co prawda w AoD nie grałam, ale oglądałam, w sumie cieszę się, że nie grałam, bo sterowanie tam jest takie, że wolałabym se odpuścić Od kolejnych części już bardziej skupiałam się na fabule i nawiązaniach do prawdziwych mitologii itp. Dlatego też pomimo braku starego dobrego klimatu gra jest zajebista. Mój ulubiony boss to Centaury z Anniversary A samej części nie potrafię ulubionej wybrać, ale piątka (Chronicles) to było coś. Eh te wspomnienia~ Portal. C'moooon, jak można nie uwielbiać tej Pani? Która nie raz dostała nagrodę za bycie najlepiej wykreowaną antagonistką? Tak, mówię o nikim innym jak o GLaDOS, która nie raz swoimi tekstami skradła mi serce. Może to śmieszne, bo to wredna, nieczuła i sarkastyczna maszyna, ale właśnie ją pokochałam. Zresztą Chell jest równie ciekawą bohaterką. Fabuła mimo wszystko dla mnie jest na wysokim poziomie. Jest krótka, ale mi się podoba bardzo. Zagadki logiczne nie są za łatwe, ale też nie za trudne, to dobrze, bo inaczej chyba bym nie przeszła tego ;_; Bardzo ciekawe i śmieszne acziki, przeurocze sentry, których chyba nie sposób nie kochać (I don't hate you...) oraz dwie piękne piosenki końcowe, które chwytają za serce. Przynajmniej mnie. Do dziś pamiętam sporo cytatów GLaDOS. Coop w dwójce też był niczego sobie, ale mimo wszystko single o wiele, wiele lepszy. Wheatley to była postać, którą zaczęłam na początku nienawidzić, jednak było to spowodowane zbyt ogromną miłością do GLaDOS, ale spoilerować nie będę W każdym razie teraz już go lubię. Ma zajebisty, angielski akcent :3 No i jest debilem, jak ja! Lubię debilne postacie. Chętnie odświeżam tę serię, mimo że Portal to gra na raz, bo potem się wszystkie zagadki pamięta, jednak ja i tak szybko zapominam, no i głównie robię to dla naszych dwóch kobiecych bohaterek :3 Huh. Czemu ja muszę się tak rozpisywać... Zmęczona już jestem, a jeszcze trochę tego jest ;_; Spyro. Będziemy tu mówić o pierwszej trylogii, ponieważ w nią tylko grałam. Dzieciństwo, dzieciństwo i jeszcze raz dzieciństwo. Wracam do tej gry dość często. Dwójkę i trójkę znam już na pamięć. I to nie tylko przejście gry, ale i wszystkie glitche i bugi Jestem po prostu mistrzem w tych grach. Mimo średniej fabuły same postacie nadrabiają wszystko. Spyro sprawił, że pokochałam smoki i do dziś się nimi jaram. Świetny humor, świetna rozgrywka i najlepsza platformówka wszechczasów. Wesnoth. Turowa strategia. Tutaj akurat dużo nie napiszę, ponieważ... no co tu dużo mówić? Mnie ta gra wciągnęła, tym bardziej, że często sobie z kolegą jaja robiliśmy i mamy z niej pewne wspomnienia ^^ Zmienianie imion jednostek, albo wlepianie tagów na ziemię w głupich miejscach z głupim tekstem. No i liczne mody też sprawiają, że rozgrywka się nie nudzi. Szczególnie taki jeden mod, który jest podbojem Europy Ah, zagrałabym. Wiedźmin. Część pierwsza, bo drugą tylko zaczęłam, a trzecią dopiero będę mieć Co najbardziej mi się podobało w tej grze? KARTY SEKSU. Serio, nie będę udawać, że nie. Bo to było fajne zbierać każdą kartę, bardzo ciekawe i przede wszystkim w stylu Geralta. Też lubił sobie pozaliczać :3 Szczególnie podobały mi się nawiązania do Balladyny i Dziadów. Uwielbiam nawiązania do klasycznej literatury, szczególnie jeżeli polskiej, to tak miło się robiło tego questa. Kolejnym ogromnym plusem tej gry są teksty i bohaterowie. Szczególnie Talar, jego cytaty też pamiętam niektóre na pamięć Jedyne co mi się tam nie podoba, to że zrobili Jaskrowi brązowe włosy (wtf no.) a na wikipedii o Wiedźminie piszę, że Sapkowski dopiero w Sezonie Burz określił jaki ma kolor włosów, no kurwa chyba nie XD Jak burzył mnie ten fakt zanim w ogóle wydał tę książkę jeszcze Ale nieważne. Smutek i przykro się robi, ale co robić?! Metal Gear Solid. Mowa o pierwszej części. Wiem, że to może będzie dziwne, bo nawet pierwszej części nie przeszłam całej (I nie wiem kiedy przejdę, ponieważ musiałabym nowy emulator ściągać i cośtam kombinowac, a mi się nie chcę ;_; ) ale ta gra jest EPICKA. Snake jest EPICKI. A TO jest EPICKIE. Co prawda sterowanie często wkurza, jednak mechanika przypomina mi odrobinę stare Tomb Raidery. Postać Snake'a jest bardzo ciekawa. Fabuła mimo wszystko też nie jest beznadziejna. Bossowie większość są wkurzający, ale też i ciekawi. Na przykład taki Psycho Mantis, który czyta Ci dane z karty pamięci, cholera, nie spodziewałabym się takiego epickiego czegoś po tak starej gierce. Czyta wszystkie sejwy nie tylko z MGS, ale też wszystkich gier Konami i je komentuje w różny sposób. A można go przechytrzyć zmieniając pada na drugi port, wtedy nie potrafi czytać Twoich myśli i robi się bezradny Też dużo heheszków w tej grze jest, bo Snake to troll. Otacon rozwala swoją niezdarnością, zachowując się jak typowe szota z anime Gothic. Jakże by nie mógł się tutaj znaleźć?! Mowa o dwóch pierwszych częściach, bo w te grałam. Chociaż mam też trzecią, ale jakoś mnie nie ciągnie. W ogóle mnie do tej gry nie ciągnie, bo bez kodów ja jej przejść nie potrafię. Albo nie mam cierpliwości. Jednak mimo to jest to klasyg, którego uwielbiam. Za teksty, za klimat, i ba, nawet za głupie bugi. No i za kody, którymi możemy się dość pobawić Dota 2. Długo myślałam, czy wpisać tutaj tę grę, ale jednak skusiłam się. Uważam, że gry multi są o wiele słabsze od single, mimo że wciągają na o wiele dłuższe godziny. Co tu dużo mówić? Uwielbiam to w docie, że każda postać jest charakterystyczna, skille są różnorodne. Wszyscy są OP, ale też na wszystko są kontry, co daje satysfakcjonujące teamfighy i długie, ciekawe mecze. Postacie reagują na siebie, jeżeli są ze sobą jakkolwiek związane. Wiele głosów bardzo ciekawie dobranych i wyedytowanych. Czy o czymś zapomniałam? Zapewne tak. Ale jeżeli sobie przypomnę to dopiszę. I tak tego nikt nie przeczyta
- 50 odpowiedzi
-
- 4
-
D. Fajny zwrot akcji i Luna :3 dwa pierwsze są śmieszne, ale takie meh
-
Drapię się po rzyci
-
Przeczytaj całą rozmowę z Michałem, to zrozumiesz Rainbow Dash jest miękka w środku. Byłam w niej głęboko i wiem
-
Ej, psssst. Widzieliście Gummiego w ostatnim odcinku? On nie pasuje do Pinkie Pie :/
-
Czekoladki Merci :3 Które właśnie kupiłam ^^ Już dziś, bo rodzice mają rocznicę ślubu. 30. ^^
-
Chędożenie dziewek to naturalny proces. Jeżeli odstraszyło ją to to odstraszy ją też życie.
-
N: Kolejne zwierzątko ~ Dodane jeszcze Raindrop daje ładne połączenie, ciekawe. Ale przytuliłabym rysia A: Celestia. Bardzo szcześliwa Celestia. Lubię Celestię, więc na plus, tym bardziej, że ładnie wykonane S: Widać, że lubisz bardzo Celestię, to dobrze, bo jest co lubić :3 Śliczny wzorek na tle i ładna, zgrabna Celestia U: Znów użytkownik ma prawie 2k postów, a ja go ledwo kojarzę ;_; Pewnie stary bywalec i już rzadko zagląda. Cóż. Na pewno lubi Celestie i anime. A ja lubię i to i to, więc też na plusa.
-
Za grosz nie rozumiesz poezji! Poezja to nie tylko głupie rymy, a piękne środki artystyczne, głębia słów... No i poza tym nie rozumiesz samej miłości, jeżeli tak patrzysz na to. To o czym mówisz to zauroczenie, a nie prawdziwa miłość. Pewnych figur również nie zauważyłeś, jeżeli odbierasz miłość do klaczy jako prawdziwą miłość. Ale eh, bądź bardem w dzisiejszych czasach. Najpierw proszą o śpiewy, a potem wyganiają... Ciężkie czasy nastały.
-
"at least i habe " Pewnie coś w docie chciałam napisać, ale zrezygnowałam, a najczęściej jak coś kasuje to robię ctrl + a, ctrl + x z przyzwyczajenia. W dodatku jeszcze literówka xD
-
Chędożę dziewki
-
Ale mi się ten odcinek podobał... Kurde, serio ten sezon jest super :3 Gilda... cóż. Nie lubiłam jej i nawet nie spodziewałam się jej w odcinku, mimo że wiedziałam, że będzie o gryfach. Oczywiście wielki plus za te gryfy (szczególnie te małe, takie urocze nawet nie koniecznie Gilda, ale przewinął się taki jeden słodziak), historia może akurat tutaj średnia, ale nie ma to raczej większego znaczenia. Fajnie, że mapa nie zawsze bierze zawsze wszystkie kuce, a może wybrać dwie klacze jak dzisiaj. Komuś może być źle, że większość antagonistów nawraca się, jednak ja uważam to za wielki plus. Lubię jak zło jest tłumaczone, bo dla mnie każdy rodzi się dobry, a potem tylko życie wpływa na to, jaki później się stanie. Rainbow Dash z grzywką Twilight mnie rozwaliła xD A Gummy i tak zrobił cały odcinek Cały odcinek 10/10. Nie widzę żadnych minusów. Chyba że liczyć to, że przypomnieli mi, że ze smoków zrobili ch*jów, a to mi się nie podoba Ale czekajcie... GUMMY NIE PASUJE DO PINKIE PIE! :ooooo (pozdro dla kumatych )
-
Witam! Wątpię, byś długo w takim wieku pozostała na tym forum, ale i tak warto przywitać ^^ Zadam trochę pytań: 1. Jakie są Twoje zainteresowania? 2. Ulubiona rasa kotów? Czy może są to dachowce zwykłe? 3. Lubisz grać? 4. Co byś teraz zjadła? 5. Lubisz szanty? 6. Jeżeli nie to jakiej muzyki słuchasz?
-
Dłubię w nosie
-
Witamy na forum, przybłędę! Zadam Ci parę pytań~ 1. Jakie są Twoje ulubione gry? 2. Lubisz może szanty? 3. Jeżeli nie to jaką inną muzykę lubisz? 4. Co najchętniej teraz byś zjadł?
- 9 odpowiedzi
-
- wszechstronność
- sonic
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
"Nie jestem mroczna, dlatego zasłonię sobie pół twarzy i zrobię minę jakby ktoś mi kotleta ukradł z obiadu, a potem jeszcze zdjęcie gdzie nie widać mi tęczówek" No okej, nic już nie mówię :C