Skocz do zawartości

Jake

Brony
  • Zawartość

    359
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Jake

  1. Jacob po chwili wrócił i usiadł na swej gałęzi. Tym razem by nie przeszkadzać dziewczyną które czytały usiadł na gałęzi wyżej i czytał razem z nimi. Wyraźnie książka cieszyła się zainteresowaniem. Powiedział - Widzę że wam się podoba
  2. Jacob ostro wstał i rozejrzał się. Instynkt jednak wziął górę także i zawył, ale tym razem jakby weselej. Powiedział do siebie - Kto to może być? Po czym położył się i obserwował.
  3. Jake

    Wolny/a czy zajęty/a?

    Pocałowała mnie i podrapała. Nic więcej...
  4. Było widać że Jacob nie miał nastroju do żartów gdyż jego życie zostało zniszczone przez nią. Samicę która złamała mu serce i porzuciła dla kogoś innego. Przez to poszedł do wojska. Przez to stał się zabójcą i skazą watahy. Przez nią zabił tyle wilków w tym samic oraz szczeniąt. Nie mógł już tego zmienić, ale pragnął by przynajmniej raz szczęśliwy, a ona to zniszczyła. Za każdym razem kiedy próbuje poznać kogoś te wspomnienia się na nim odbijają. Zniszczył przez to wiele przyjaźni. Miał już dość tego. Miał dość życia. Chciał wreszcie z tym skończyć. Chciał umrzeć
  5. Jake

    Wstąp do Wojska Zniszczenia

    Jack od razu zleciał z łóżka i powiedzial - Gryfy zabiły moją rodzinę więc już nigdy twej rasie nie uwierzę. Po czym wleciał na łóżko i dalej ćwiczył.
  6. Jacob szurał łapami po ziemi ze smutku. Spojrzał się na księżyc który był srebrno - biały. Wszedł na jakiś głaz i zaczął wyć. Wył smutnym i bojaźliwym głosem. Nagle po jego pysku przebrnęła łza. Świeciła w nocnym świetle księżyca który nigdy nie wyda tajemnicy tego wilka. Powiedział do siebie - Nigdy już jej nie odzyskam... Po czym położył się na kamieniu i myślał. Myślał o przeszłości. Myślał o niej...
  7. Jacob nie słuchał go i czytał dalej. Nagle jego ręce zaczęły się trząść. Jacob od razu wyjął jakąś fiolkę i wypił z niej płyn. Jego ręce pokryły się ciarkami, a żyły na chwilę się pokazały. Po sekundzie ich nie było. Jacob odsapnął i powiedział - Czytaj sama...ja muszę się przejść. Po czym wręczył księgę Travel i zszedł z drzewa. Poszedł w stronę gęstwin.
  8. Jacob spojrzał się na Sophie i powiedział - Słodko wyglądasz.. Po czym czytał dalej. Jacob ułożył się wygodniej, ale tak by zmora i Travel to widziały.
  9. (Spróbuje napisać ten post bez łamania przepisów) Jacob spojrzał się na Sophie i powiedział - Potrzymaj Po czym podał książkę Sophie i zleciał z gałęzi. Spojrzał się na ignoranta - Zamknij się ...najlepiej weź sobie środki nasenne i skocz z mostu. Mój brat pewnie cię weźmie i jeszcze raz zrzuci by dobić cię . Ale nim do tego dojdzie to zamknij paszczę i się nie odzywaj jeśli chcesz mieć wszystkie kości na miejscu. Jacob walnął pięścią w drzewo, a one od razu się przewróciło. (To nie było drzewo na którym siedzi Sophie ) Dodał - A teraz idę czytać Jacob wskoczył na swoją gałąź i delikatnie odebrał swoją książkę i czytał dalej.
  10. Jacob nawet się zdenerwował obecnością dziewczyny, gdyż Sophie była w porównaniu do Lestera, miła i sympatyczna. Jacob oparł się o pień i czytał literki które jakby falowały. Powiedział - Tej książki umysł młody nie zrozumie gdyż w niej jest zawarta cała historia wampirów i wilkołaków oraz innych istot paranormalnych.
  11. Jacob prze teleportował się do Lestera i złapał go za szyję w śmiertelnym uścisku. Powiedział zły podnosząc go do góry - Mało mnie obchodzi kim jesteś i dlaczego. Chcę byś wiedział że nie lubię jak się ze mnie żartuje. A ja nie lubię żartów Po czym Jacob puścił go i odszedł zdenerwowany. Wyraźnie już nie lubił Lestera. Usiadł na gałęzi i czytał dalej próbując się pozbyć gniewu
  12. Jacob zleciał posłusznie z drzewa i powiedział do siebie - Ale mi się nudzi...ćwiczenia są mało interesujące jak teraz
  13. Jacob prychnął po czym spojrzał się na Nocturne - A co cię to tak ciekawi? Po czym spojrzał się na nią z podziwem, ale jego wzrok powędrował w stronę młodej wilczycy - Fistaszki są zdrowe, ale dla chomików. A ty byś słodko wyglądała jako chomik Jacob uśmiechnął się i czytał dalej
  14. Jacob wdrapał się na drzewo i ułożył na gałęzi. Powiedział - To ja sobie poleżę Po czym zaczął bawić się swoim sztyletem.
  15. Dark biegł jak oszalały nie zważając na to że nikt za nim nie biegnie. Miał przed oczami wszystkie swoje butelki wina i rumu jakie miał w domu. Nagle poczuł ból. Ból walenia mocno w ścianę lub przytrzaśniętego palca między drzwiami. Walnął w ścianę statku. Jego twarz zawałowała od uderzenia, a umysł odwrócił. chciał coś powiedzieć, ale usta odmawiały posłuszeństwa. Jego nos zachował się jak galaretka która została pstryknięta palcem. Jego oczy jakby miały zaćmienie i na chwilę widziały tylko ciemność po czy nastąpiła jasność. Zauważył że zaczyna opadać. Nogi nie chciały jakby już trzymać jego w pionie tylko chciały od razu opaść. Dla niego trwało to jakieś 5 min, ale w realu tylko sekundę. Dark opadł twardo na ziemię i nagle zgasło światło. Czuł się teraz jak więzień. Więzień umysłu...
  16. Jake

    Wstąp do Wojska Zniszczenia

    Jack uśmiechnął się i wstał. Spojrzał się jeszcze przelotnie na gryficę. Położył przy tym uszy gdyż bał się gryfów. Powiedział do siebie - Mam nadzieje że mnie nie zaatakuje... Po czym położył się na łóżku i zaczął ćwiczyć swoją sztangą
  17. Jacob spojrzał na zmorę z niemałym wzruszeniem. Powiedział - Co znowu będziesz mi odbierać energię aż wreszcie zasnę, młoda? Po czym Jacob spojrzał na Locę - To zjedz fistaszki jeśli nie chcesz zabijać. Jacob chciał się ułożył na gałęzi, ale zmora nie dawała mu. Spojrzał się na starszego chłopaka i powiedział zły - A ty ignorancie umiesz czytać?
  18. Jake

    Wolny/a czy zajęty/a?

    Od wczoraj...zajęty i podrapany...
  19. Jacob położył książkę na kolanach i powiedział zły - Mnie? Nic... Po czym Jacob zdenerwowany prze teleportował się na następną gałąź.
  20. Życie...jest brutalne...żyjesz ze 100 lat i umierasz w ziemi...

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [7 więcej]
    2. Jake

      Jake

      A właśnie...dobranoc...idę się odświeżyć i na party z nową wybranką :)

    3. Nessie

      Nessie

      z nową? już? jutro na skype marsz!!!!!!

    4. delet this

      delet this

      Umierasz w ziemi???? Tak! życie jest brutalne. Jednego dnia śmierć może ci odebrać wszystko co dla ciebie cokolwiek znaczy :3

  21. Jake

    Książki o wampirach

    Tytuł: "Jestem legendą" Autor: Richard Matheson Data wydania: 1991 rok lub 1992 rok. Krótki opis:
  22. Jake

    Wstąp do Wojska Zniszczenia

    Ogier ostro wstał i spojrzał się na Orange. Po chwili złapał sztangę skrzydłami i leciutko podniósł sztangę, ale nie udało mu się wyżej. Jack powiedział - Nom...nie podniosę...więc po co mi ją dali?
  23. Jacob powiedział nie patrząc się na wilczycę. - Nie twoja sprawa Miał cały świat gdzieś i nie chciał już nikogo na oczy widzieć.
×
×
  • Utwórz nowe...