Skocz do zawartości

Jake

Brony
  • Zawartość

    359
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Jake

  1. Chcę oświadczyć że jako zaczynają się wakacje zostaje przeniesiony z miesjca zamieszkania na kolonię czyli jednym słowem wyjeżdzam 29.06.2013 i wracam dopiero 12.07.2013. Proszę o zatrzymanie sesji "Poznać siebie samego" aż do mojego powrotu. Dziękuje i życzę miłego dnia.

  2. Jacob nagle się zjawił koło Zacharego i powiedział twardym i niskim tonem

    - Chętnie bym zagrał

    Po czym siada na przeciw Zacharego i mówi

    - I jakby co proszę mnie nie uznawać za najemnika gdyż nigdy nim nie byłem i nie będę. Jestem tylko niezwykle niebezpiecznym przestępcą jak piszą te wszystkie gazety między planetarne.

    Jacob uśmiecha się szyderczo

  3. Jacob warknął Victorii

    - Po co kompinezon

    Po czym jednak zatrzymał się i zawrócił

    - I po co mam się bawić w bohatera chodź mogę se poczekać, aż wy się zabawicie i pozabijacie...

    Jacob uśmiechnął się szyderczo i usiadł na jakiejś części statku. Patrzył się na was jak tam idziecie

  4. Jacob po tym wszystkim miał na twarzy wyraz zadowolenia oraz zdumienia takim przejęciem się fryzjerów jego grzywą. Dał właścicielowi 60 monet, ale jakoś Jacobowi zrobiło się miło i dodał do tego 120 szczerozłotych monet. Popatrzył się jeszcze w lustro kilka sekund i ze zdumieniem w oczach powiedział

    - Dziękuje za fryzurę...polecę was swym znajomym

    W jego głosie była nutka zdziwienia, ale tylko nutka. Zaczął się kierować ku drzwiom wyjściowym. Kiedy był już na zewnątrz rozejrzał się z ciekawskim spojrzeniem i ruszył w pierwszą lepszą alejkę którą uznał za wejście na główny rynek

  5. Jacob spojrzał się na kapitan i zapytał

    - Co się tak gapisz młoda?

    Po czym wstał i ścisnął mocniej broń przy czym wydawał się lekko groźniejszy. Powiedział

    - Jeśli myślisz że będziesz chciała mną rządzić to się mylisz "pani kapitan"

    Jacob  uśmiechnął się nieznacznie i odszedł

  6. Po pierwsze...Balance czytaj kurna pierwszą rzecz w pierwszym poście "Kolorem piszą MG" eh i jak teraz się wepchnę w sesję?

    ---------------------

    Rozległo się paręnaście trzaśnięć i jedne wielkie uderzenie metalowej rzeczy. Po chwili ciszy usłyszeliście kroki. Twarde płaskie kroki. Powoli się zbliżały. Nagle przed Zacharym, Vicotrią i resztą pojawił się łysy, silnie umięśniony mężczyzna o czarnych okularach na oczach i niebieskiej brudnej bluzce na krótkim rękawku i dżinsach. W rękach trzymał 2 zaokrąglone noże.Popatrzył się na was i  mocniej złapał za noże. Powiedział niskim głosem

    - Jeśli się ktoś odważy zaatakować to zostanie zabity

    Po czym odwrócił się i zaczął czegoś szukać

  7. //Ja może bym zrobił, ale niestety nie mogę (ludzie mnie wszędzie chcą...nie mam czasu) więc jakby co nie oczekujcie ode mnie nagłego pojawienia się nowej tajemniczej postaci :)

     

    Jacob próbował się uśmiechnąć pocieszająco, ale nie udało mu się. Powiedział do Violetty

    - Myślę że to jakieś zjawy...bo nikt nie mógł by się zbliżyć tak blisko niezauważony

    Po czym usiadł na kamieniu i zaczął rozmyślać

×
×
  • Utwórz nowe...