Moim zdaniem:
1) Nasz przyjaciel Łazarz zasnął, muszę więc pójść, aby go obudzić. – Panie! Jeśli zasnął, to znaczy, że powraca do zdrowia – ucieszyli się uczniowie. Jezus jednak miał na myśli śmierć Łazarza. Oni natomiast myśleli, że mówi o zwykłym śnie. Wyjaśnił im więc:– Łazarz umarł. (Jana 11: 11-14)
2) a człowiek umarły nie wstanie, zbudzi się, gdy nieba nie stanie, nie zdoła się ze snu ocucić. (Księga Hioba 14: 12)
3) Gdy tchnienie go opuści, wraca do swej ziemi, wówczas przepadają jego zamiary. (Księga Psalmów 146, 4)
4) i wróci się proch do ziemi, tak jak nią był, a duch powróci do Boga, który go dał. (Księga Koheleta 12, 7)
5) ponieważ żyjący wiedzą, że umrą, a zmarli niczego zgoła nie wiedzą, zapłaty też więcej już żadnej nie mają, bo pamięć o nich idzie w zapomnienie. Tak samo ich miłość,
jak również ich nienawiść, jak też ich zazdrość - już dawno zanikły, i już nigdy więcej udziału nie mają żadnego we wszystkim, cokolwiek się dzieje pod słońcem. (Księga Koheleta 9: 5-6);
6) wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą. (Księga rodzaju 2: 7)