Skocz do zawartości

Pawlex

Brony
  • Zawartość

    1057
  • Rejestracja

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Pawlex

  1. Mandus dla lepszego efektu zaczął coś bełkotać przy okazji krztusząc się. Wystarczy że mistrz zbliży się jeszcze odrobinę.
  2. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    - Pamiętaj młody. Gdy zostaniesz księciuniem nie zatrudniaj tych prymitywów. W sumie kto ci zabroni przywłaszczyć sobie ten pałac? - Zapytał idąc na przód. - Wracajmy do statku. Mam coraz większą ochotę powitać moich bliskich...albo skrzyżować z nimi miecze
  3. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    - Jeszcze zobaczymy jakimi Sithami się okażą Victor zbliżył się do strażników. Bawiło go to że nie wiedzą co właśnie stało się w środku. Nie wysilając się zbytnio przejął kontrolę nad nimi wszystkimi. - Panowie, wasza wspaniała służba dobiegła końca. Możecie teraz wszyscy...się zabić
  4. Jedi nie odpowiedział. Zamiast tego z klęczek upadł całkowicie na ziemię, chowając twarz w dłoniach. Zastanawiał się czy zdoła nabrać mistrza...
  5. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    - Idziemy, tego nawet nie można nazwać rozgrzewką - Odpowiedział, kończąc wysysać siły witalne z dwóch strażników. Ponaglił chłopaka do wyjścia, sporadycznie jeszcze strzelając do strażników którym jeszcze chciało się walczyć.
  6. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    - Tak, tak mogą się przydać! - Odparł strzelając do strażników, sporadycznie ciskając w nich błyskawicami. Próbował sobą zasłaniać chłopaka, na wypadek gdyby jakaś zagubiona strzała chciała go trafić. Victor nie połasił się nawet aby użyć miecza. Pociski potrafił odbijać mocą a gdyby nie zdążył jego implanty dawały niemałą ochronę przeciwko laserom.
  7. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    Victora zawiodła taka reakcja. Spoglądał na każdego na sali...i nic. Nikt nie zamierzał nic zrobić. - No co jest? Gdzie ochrona? Właśnie zabito waszego księciunia - Sith zastrzelił dwie przypadkowe osoby które nawinęły mu się pod lufę. - Co się z wami dzieje? Jakiś wariat chce was zamordować. Atakujcie go!
  8. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    Victor spojrzał zaskoczony na chłopaka, lecz na jego "twarzy" widniał podstępny uśmiech. - Widzisz to ośmiornico? Hutt który nie chce oszukać starego człowieka. Jednak wiele się zmieniło pod moją nieobecność... Sith w mgnieniu oka dobył swój blaster i strzelił do Hutta. Celował prosto między jego szpetne oczy.
  9. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    - Naprawdę? Dobrali się do władzy bez żadnej konsultacji z moją osobą? - Zapytał w sumie bardziej samego siebie. - Pewnie jestem starszy niż każdy obecny Sith. No cóż skoro rządzą to faktycznie najprawdopodobniej są na Coruscant. Tam się też udam
  10. Jedi nie zdążył w porę zareagować toteż przyjął na siebie falę mocy. Była wystarczająco silna aby nawet zdmuchnąć maskę z twarzy Mandusa. Ten upadł na kolana. Zrobiło mu się czarno przed oczami.
  11. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    Sith zerknął na niewolnice. Już bardzo dawno nie widział tak "przyjemnego" widoku. - Chcę informacji. Właściwie to jedną informację. Zakon Sithów, gdzie ma siedzibę?
  12. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    Victor zaczął powoli zmierzać w kierunku Hutta. Rozglądał się po otoczeniu ale nie spodziewał się innego widoku. - Spodziewałem się czegoś więcej księciuniu - Odezwał się gdy już dostatecznie zbliżył się do grubego kosmity. - Gdzie są pijackie bijatyki, basen wypełniony środkiem igiełek śmierci? - Mówił sarkastycznie.
  13. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    - Czyli atak na niewinnych strażników to też był twój tak zwany niesamowity urok? - Zapytał. Podszedł do drzwi i wyjątkowo otworzył je własnymi rękoma. - Teraz patrz jak mistrz zgnoi cwanego Hutta
  14. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    - Widzisz, nawet wśród Sithów zdarzają się wyjątki które nie są sztywnymi bucami. Załatwmy sprawę z tym przerośniętym ślimakiem...a potem go ubijmy i zgwałćmy niewolnice - Odparł śmiejąc się pod nosem.
  15. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    - Argus. Darth Argus. Takie robaki jak wy nawet nie mają prawa na mnie patrzeć! - Powiedział do strażników. Podszedł do tych którzy zagrodzili chłopakowi drogę i odepchnął ich bez najmniejszego problemu. - Mam sprawę do waszego pana, przeszkodźcie mi a zrobię z waszych wnętrzności gulasz...
  16. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    - W takim razie co masz do załatwienia w tym gnieździe? - Sith zaczął badać wzrokiem strażników. Typowy widok na Huttcie. Gamorreańscy strażnicy uzbrojeni w prymitywne siekiery. Już nawet padawani są większym zagrożeniem.
  17. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    - Mam go zburzyć, wysadzić, wyrżnąć wszystko co tam żyje...czy może cały budynek podnieść mocą? - Zapytał pół żartem pół serio.
  18. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    - Dobra, mnie już się od dawna nigdzie nie śpieszy - Odpowiedział idąc za nautolaninem.
  19. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    - Tak, nic tu po nas - Odparł. Teraz pozostało wyciągnąć informację od jakiegoś Hutta. Wiedział że to co działo się u tej pary kolekcjonerów to nic w porównaniu do tego co czeka na niego w pałacu ślimaka...
  20. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    Cyborg skinął głową w ramach "podziękowania". Spojrzał na małą wojnę chłopaka ze strażnikami. Przy okazji przyciągnął do siebie swój blaster. - Obawiam się że jednak będę potrzebował przewodnika. A ta młoda narwana ośmiornica idealnie się do tego nada Victor zaczął atakować umysł strażnika na którego wcześniej rzucił się nautolanin. Zmusił go aby zaatakował swojego współpracownika który właśnie zdzielił młodego po twarzy.
  21. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    Sith zaczął chichotać. - Czym zawinił wam ten chłopak? - Zapytał wskazując na młodego. - Muszę wiedzieć gdzie szukać mi podobnych. Albo znajdziecie mi kogoś kto wie...albo będziecie zbierać głowy z ziemi!
  22. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    Darth Krayt...Victor pierwszy raz słyszał o kimś takim. No ale w sumie miał prawo nie słyszeć biorąc pod uwagę swoje odcięcie się od cywilizacji. - Siedziba zakonu Sithów. Gdzie?
  23. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    - Prawem silniejszego oczywiście Aktualnie Victor wiedział teraz dwie rzeczy. Pierwsza, zakon Sithów istnieje oraz druga, z zakonem jest coś nie tak. - Nikt się nie upomina...kto teraz jest odpowiedzialny za zakon? - Zapytał żądny informacji.
  24. Jedi wykonał cięcie w kierunku brzucha mistrza. Ten był bez broni, nie miał jak tego zablokować. Mandus czuł że w końcu wygrał...
  25. Pawlex

    Star Wars: Victor Hush

    - Zapytam w prost. Jakim prawem kradniecie przedmioty moim dawnym braciom? - Zapytał jeszcze bardziej surowo niż kobieta. Miał ochotę skrócić wszystkich o głowę.
×
×
  • Utwórz nowe...