Wstałem z ziemi po swoim napadzie śmiechu.
-Wiem że zawdzięczasz wiele swojej nauczycielce i większość to prawda. Ale pamiętaj że teoria nie zawsze gra z praktyką. Byłem tu bardzo długo a ran to tych wędrówkach miałem tak wiele że nie pamiętam ale nigdy nie spotkałem tutaj uzdrowiciela. Z jednego pewnego powodu. Świat który widzisz jest dla tych którzy zginęli z niedokończonymi sprawami, przez samobójstwo lub z szaleństwa. Ci którzy zginęli ze starości, w spokoju, lub niczego nie żałują otrzymują wieczny spoczynek. Swoją drogą... nie obraź się ale demony spotkasz prędzej w Tartarze niż tutaj.