-
Zawartość
2358 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez wiej007
-
-
Za pomocą magii wyrwałam sobie włos z grzywy i używając magii przemiany zmieniłam go w metal.
-Mam nadzieje że to ci wystarczy, lecz lepiej otwórz to jak najszybciej bo magia przemiany nie jest wieczna.
-
Nie zostało mi nic innego niż próba otwarcia drzwi.
-
Postanowiłem wykorzystać inżyniera którego chciałem ogłuszyć jako "żywej tarczy". Postanowiłem spróbować go złapać i rzucić go w drugiego kuca. Miałem nadzieję że dostanie paralizatorem a wtedy będę mógł walnąć tego drugiego z powodu tego zamieszania.
-
-Rzadko gram tymi kośćmi z powodu że są dla mnie cenne. Lecz Łupieżca ma swoje zasady. Zaczynajmy. -rzuciłem kości na stół, wiedziałem że podczas gry zachowują się jak normalne.
-
-Tylko jedna...-wyciągnąłem Kości Losu- Gramy tymi kośćmi, przez co nie ma tutaj strita a najwyższą figurą jest tu kareta.
-
Postanowiłem wycelować w ptaka gdyż strzał w szklanki bardziej by ją zdenerwował niż zadziwił. Wycelowałem w ptaka na dachu Smoothy, wziąłem głęboki oddech i wystrzeliłem... celowałem w głowę, to wszystko trwało tylko sekundę czy dwie.
-
Czułam się trochę nie komfortowo przez to że wprawiłam Arrowa w to "otępienie". Postarałam się już go bardziej nie skołować więc tylko szłam dalej.
-
-No to może zaczniemy?- powiedziałem z uśmiechem udając się do jednego ze stołów.
-
-A nie wiem... tak jakoś zaczęło mnie to interesować... to nowość nie sądzisz? Nieważne... chodźmy.- powiedziałam z lekkim rumieńcem po czym szłam dalej.
-
-Takie pytanie... kiedy poszłaś spać? A tak właściwie czas na naszą grę.
-
-Skoro nalegasz... -powiedziałem z lekkim uśmiechem, zacząłem analizować co będzie lepszym celem... coś na ziemi i daleko np. owoc czy podobnie jak Smoothy spróbować ustrzelić jakiegoś ptaka. Uspokoiłem swój oddech i zacząłem szukać odpowiedniego celu by zaskoczyć swoją lubą.
-
Trochę to dziwnie wyglądało ale musiałem ją obudzić
-Eee... Rainbow? Wstawaj...
-
Sądziłem że znajdę ją przy stołach do gry bo dzież by indziej.
-
Equestria Girls zapewne będzie postrzegane jak każdy inny film pełnometrażowy i jestem prawie pewien, że jakiś czas po premierze będzie już kilka wersji od różnych tłumaczy do pobrania m.in. za pomocą NapiProjekt. Jeśli mowa o mnie (pod warunkiem, że długość filmu mnie nie zniechęci), to bardzo prawdopodobne, że podejmę się zrobienia napisów. Nigdy jednak niczego nie robiłem na wyścigi, wolę posiedzieć dłużej nad tym co robię, by miało to ręce i nogi oraz przynajmniej w miarę przyzwoicie wyglądało.
A więc wiem teraz że mogę spać spokojnie jeśli chodzi o dobre tłumaczenie
-
Napiłem się go po czym go schowałem. Ponieważ miałem trochę czasu postanowiłem trochę ogarnąć bałagan w swoim wozie.
-
I just translated some sh*t.
A tak naprawdę, to nie mogę się już doczekać!
Nigdy w życiu nie zamieniłbym kucyków na ich ludzkie odpowiedniki, ale mam przeczucie, że Equestria Girls bardzo mi się spodoba.
And here's this sh*t I was talking about.
Mi też się tak wydaje. A takie małe pytanie mwerec... Przetłumaczysz potem całe Equestria Girls jak wyjdzie?
-
-To akurat wiem matko.- powiedziałem z uśmiechem odchodząc. Kiedy wróciłem do swojego wozu, zacząłem szukać jakiegoś soku.
-
-Taaa... to najważniejsze. No cóż, muszę czymś zwilżyć gardło przed swoją grą bo mi zaschło trochę.
-
Nie sądziłem że to powiem ale... jakoś teraz moje obawy... zniknęły. I patrze na to trochę pozytywnie.
Nie ważne kto mówi tekst "I have no idea" zawsze fajnie brzmi... czy to medyk z TF2, Pinkie, Twilight (czy nawet ja xD) zawsze brzmi epicko. Muzyka od 1:06 do 1:37... Podoba mi się ta muzyka ._.'
-
Szłam dalej, nie wiedząc dlaczego nudziła mnie wędrówka w ciszy a do mojej głowy wpadł dziwny temat rozmowy na który zwykle nie rozmawiałam.
-Arrow... wiem że to nie najlepszy moment na taki temat ale... Czy ja jestem ładna? -spytałam się patrząc na niego
-
Postanowiłem trochę odlecieć od niego i kopnąć go w locie tylnymi nogami (takie jakby salto + kopnięcie)
-
Wyczarowałam ze swojego rogu światło by lepiej widzieć i zobaczyć ową "przeszkodę".
-
-No to potwierdzę. -powiedziałem patrząc na ptaka który spadł obok mnie. Po części byłem tym zaskoczony tym że Smoothy ustrzeliła tego lecącego ptaka.- Takie pytanie. Jak często lubisz zaskakiwać? -powiedziałem tym razem z uśmiechem.
-
Westchnęłam widząc kolejne szczury które mówiły zagadkami. Weszłam w stronę drzwi.
Equestria: Ucieczka łowców
w Archiwum RPG
Napisano
Postanowiłem je lekko otworzyć za pomocą magii.