Fragin

Soli! I to koniecznie on!

Huh, Airlick szybki jesteś. To całkowicie świeże jest, sprzed godziny... Ach niektórzy to już mają nowy dzień... link.

Oh Airlick. Zamiast podsyłać nam zdjęcia, powiedz lepiej skąd ty je bierzesz!

Niezręczność Smakowitość

Tak bardzo chciałbym zobaczyć inne zdjęcia

Co wy mówicie, AJ wygląda na zdrową, silną farmerkę! Taką jak powinna być! A to, że Celestia ma skłonności do ciastek to każdy wie :>

No cóż. Patrząc na kolejkę na cydr na pewno daje to niezły zastrzyk gotówki rodzinie Apple. Ale oprócz tego wyroby z błysk jabłek które są znane z całej Equestrii również są dochodowe. Do tego jabłka. Masa jabłek. Z pewnością same jabłka dają porządne pieniądze, widzieliśmy wszyscy jak wielkie są Akry Słodkich Jabłek. A jabłka są używane i do cydru, i do ciastek. Od jabłeczników po placki. No i mają również zwierzęta, one pewnie są odpowiednio... dochodowe.

Dobry pomysł Warmen. Takie coś mogłoby by powstać!

Hmm... Pewnie! Ekstremalne sporty są najlepszymi rzeczami wykonywanymi przeze mnie w wolnym czasie, jednak nie wpadłam nigdy na myśl by wystąpić w turniejach ludzkich. Może jednak to zmienię... Och, cudownie! Miło, że to zauważyłeś! Wiele kucyków powtarza mi, że emanuję wdziękiem i urokiem, tak jak i moja siostra, Rarity! Och, wiem, że jestem nieskromna, ale co na to poradzę... To już nie ja jestem najsłodsza? A jesteś kucykiem? Z tego co wiem, to ludzie nie mogą mieć swojego znaczka. Na kucyka mi raczej nie wyglądasz. Ale możesz z nami poszukać swojego talentu, ponieważ o to w tym wszystkim chodzi, prawda? Oczywiście, że tak! Moja siostra jest dla mnie jak wzór, jak dorosnę, chciałabym być taka, jak ona! Rarity próbowała nauczyć mnie szycia i krojenia materiałów, ale skończyło to się tylko wielkim bałaganem... I od siostry, i od Big Macintosha i od babci Smith próbowałam i nic z tej wiedzy mi nie przyszło. Mamy czekać na swoją kolej... Och, szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, ale wydaje mi się, że nie. To Rarity jest obiektem westchnień Spajkusia, nie ja, widzę, jak się o nią stara i myślę, że moja siostra też pewnego dnia odwzajemni uczucia... A tak między nami, to Spike nie jest w moim typie... A co do konkursu, to nie sądzę, już raz ja i moje przyjaciółki wzięłyśmy udział w konkursie talentów i nie skończyło się to dla nas najlepiej... Rozmawiałam już kiedyś o Spike'u z moją siostrą i to dla niej nieco drażliwy temat. Powiem Ci w tajemnicy, że ona sama nie wie, jak ma się zachować... Bo niby go lubi i w ogóle, ale, masz rację, Spike jest dla niej za młody... Pewnie że ekstra, ale nie dorównują Rainbow Dash. W końcu to ona ma akcent tak 20% fajniejszy od wszystkich razem wziętych Applejack lub Big Macintosh mi wiążą. Zależy kto akurat jest pod kopytkiem. Oby coś z jabłkami, bo nie wiem co by babcia Smith powiedziała... A Applejack i Big Macintosh?! Nie zastanawiałam się nigdy wcześniej nad tym zbytnio, ponieważ byłam pochłonięta próbami odnalezienia talentu samego w sobie, jednak gdy tak myślę to chciałabym mieć złoty puchar. Dlaczego? Otóż chcę, jak Rainbow Dash, również wygrywać we wszystkim. Nie potrafię sobie wyobrazić, ale dużo kucyków mówi mi, że przepięknie śpiewam, więc może coś związanego z muzyką? Nutki? Pięciolinia? Mam nadzieję, że już wkrótce sama się dowiem... To niebezpieczna sztuczka, mogłabym jeszcze wylądować w szpitalu, a to jest ostatnia rzecz, na którą mam ochotę. Jeżeli Rainbow Dash przejęłaby trening do tej techniki to może... nie sądzę jednak, bym podołała temu, ale trzeba pokonywać bariery Jeżeli tylko naprawdę wielbisz Rainbow Dash, to z tego miejsca, w tym momencie mogę cię serdecznie powitać w naszym fanklubie. Ah... ile bym dała, by być jej siostrą... Och, cóż to za szalony pomysł! Co my niby zrobimy z takim wielkim kawałem żelastwa! Czołgi się strasznie brudzą! Zresztą, nie sądzę, żeby czołg mógłby pomóc nam w zdobyciu naszych Znaczków Być może jestem szalona pod względem pomysłów, ale moim zdaniem to już chyba lekka przesada! Co z wami dziewczyny? Będzie fajnie! Yay! No... może jednak... nie... Nie przepadam za siedzeniem przed komputerem, ja potrzebuję ruchu! Nie usiedzę w miejscu dłużej niż kilka chwil... nie, to nie dla mnie. Wybacz. Dziękuję za propozycję, ale nie skorzystam. Rarity twierdzi, że takie ciągłe granie to tylko otępia młode kucyki. Poza tym, wolałabym, aby ani smoki, ani broń, nie były moim przeznaczeniem. Wolę coś, co bardziej pasowałoby do młodej klaczy... 16 godzin dziennie?! A praca na farmie? Niee... to nie dla nas! Przepraszam cię bardzo, ale Twillight sama stwierdziła że nie musimy się z tym spieszyć, czyż nie? Nasze znaczki powinny do nas pasować. Dlatego Scootaloo powinna mieć znaczek podkreślający jej przebojowość, Applebloom pewnie będzie mieć znaczek związany z jej rodzinna tradycją przetworów jabłkowych, a ja? Cóż... mój znaczek będzie uroczy! I słodki jak ja! Szukamy znaczków, ale to nie jest nasze jedyne zajęcie. Mamy przecież też szkołę. Ale już spieszymy z odpowiedziami i, mam nadzieję, że wybaczycie to spóźnienie No i niedawno były wakacje, więc, wraz z moją siostrą, Rarity, wybrałyśmy się do Canterlotu. Cóż za szyk! Cóż za blichtr! Cóż za klasa! Mogłabym tam zamieszkać... No cóż... trzeba było pomagać w sadzie Applejack i Big Macintoshowi. Zawsze jest coś w czym jestem potrzebna. Wolałabym jednak nie odkrywać przedwcześnie przyszłości bo to zepsuje całą zabawę w poszukiwanie talentu. To byłoby za proste. To bardzo zły pomysł, mój drogi. Rarity opowiadała mi, jak to Twilight omal nie zwariowała przez zabawy z czasem. Poza tym, jakbyśmy wiedziały, to nie byłoby już Znaczkowych Poszukiwaczek, nieprawdaż? A co do znaczka za odpowiadanie na pytania, to wolałabym nie. Taki znaczek nie pasuje do młodej damy. Ale dziewczyny... CUTIE MARK CRUSADERS: ODPOWIADACZKI NA PYTANIA! Chociaż... no... może szukajmy dalej Jeżeli jesteś źrebakiem, poszukującym swojego znaczka, to owszem, można. Im nas więcej, tym weselej. Znaczkowa Liga to elita, ale jeżeli jest jakiś kucyk bez znaczka, który chce również dołączyć do naszej zabawy, to śmiało może przystąpić do naszej 'bandy'. Nowy poszukiwacz znaków? Yay! Nie, moja droga, absolutnie! To jakieś kpiny! Żarty! Widać ktoś miał ubaw, robiąc ze mnie łyse pośmiewisko! Szkoda, że ten gbur nie pomyśłał o moich uczuciach! Nie mieliśmy czegoś takiego, chociaż trochę zabawnie by wyglądała Sweetie Belle, gdyby tak się naprawdę zdarzyło Wygląda ciekawie! Będę musiała to przejrzeć! To byłoby na tyle. Mieliśmy zamiar zamknąć ten temat, ale zostawimy go. Pytania do poszczególnych członkiń Znaczkowej Ligi proszę wysyłać do odpowiednich tematów!

Już powoli kurz zaczynał osiadać na tym temacie, więc dobrze, że się pojawiły nowe posty - z tej okazji zarzucę artami. (No i działają te emotki z powrotem: oraz ) Chrysalis z pewnością jest dumna z tego powodu "Tak, nowe arty!" No i coś bardziej... hmm.. ciemniejszego No i trochę mody na koniec - nie było tego przypadkiem? Do zobaczenia

No cóż... co można by tu wymyślić inaczej od Tarretha. Jakoś nic nie przychodzi mi do głowy, może z powodu godziny o której piszę tego posta, ale chyba wiem co mogłaby spróbować zrobić Rarity. Może po prostu jakąś butelką dać tym dwóm ogierom po łbie. Co prawda jest w takim w stanie, że może mieć problemy z wycelowaniem, ale kto wie, może się uda?

Republika, oh proszę to oczywiste że musi przejść dalej. Musi.

Co do radia - wielkie gratki. Dzisiaj słyszałem kilka utworów o których nie miałem bladego pojęcia i już są na mojej liście piosenek do ściągnięcia. Świetna robota!

Oh. A mi bardzo się podoba. Słodka Kryśka jest słodka i tyle. Co do trzeciego sezonu, może, może kiedyś? Może nie w trzecim, ale jakimś późniejszym, bardzo chętnie bym ją jeszcze zobaczył tak jak inne "złe" postacie z wcześniejszych sezonów. Trixie mamy załatwiona, co zresztą? No i jakiś Element dla Kryśki, mniam! Ciekawe co by wymyśliła.

Bardzo miło mi się słucha tego radia. Mógłby ktoś napisac jaki to był czytany fanfic? Zaciekawił mnie, a pewnie miskof na swoim profilu ma go całego.

No, na stronie twierdzą, że na dokładnie 300 osób + plus ci którzy wykupią sobie wejściówki na jeden (lub więcej) dzień, ale bez spania. Coś takiego, zawsze warto zobaczyć stronę tego wydarzenia + przejrzeć regulamin.

Przeczytałem jakieś pół godziny temu tego fica. Prawdę mówiąc to pierwsza pochodnia oryginalnego My Little Dashie z jakąś się spotkałem. Od razu się wszystkie wspomnienia z samych początków dołączenia do tego fandomu mi się przypomniały, więc fanfic się wybronił sentymentem. Ale nie tylko sentyment spowodował, że uważam, że jest w porządku. Przyjemnie mi się go czytało. Szybko dosyć. Co prawda było w nim kilka denerwujących błędów (mam nadzieje, że już poprawione jak ten Ever Free chociażby, nie wiem, bo otworzyłem plik o jakieś 18 a teraz przeczytałem), i jakieś dziwne, długie przerwy między słowami, ale to pod Firefoxem. Ale boli mnie fakt, że jest napisany w innym stylu niż oryginał i to czuć, ale za to mnie zaskoczył koniec. Spodziewałem się... czegoś innego. No ale wyszło jak wyszło, jest jak jest. Dobrze jest.

Wow... serio dobrze ci to wyszło, nie spodziewałem się tego po kredkach... To są zwykłe, takie normalne, kredki?

Ten wzrok Apple Bloom... leci do dat-folderu!

Piosenka jest całkiem całkiem, a z Applejack wraz z Braeburnem jeszcze lepsza!

Wydaje mi się, że mogłeś użyć nazwy Gali Grand Galopu, jakoś tak mieszenie języków dziwnie wygląda, a Tajna kontrola przypomniała mi rozmowy z czatową Celestią, która twierdziła, że te wszystkie "porażki" są po to, żeby wytrenować powierniczki Elementów

Czy czasem nie obiecali swego czasu, że będzie więcej sezonów, chyba zrobili to w czasie ujawnienia, że tylko 13 odcinków będzie, jak dobrze pamiętam padły słowa, że pracują nad nimi (tymi sezonami/odcinkami) i mają pełno pomysłów na dalsze opowieści. Zresztą... Kasa wystarczy jaka z tego musi być