Bezik

Minato uczył Orochimaru, Jiraiyę i Tsunade. @EDIT Ale ja czasem glupoty pieprze...

Ja mam jedną propozycję. Wziąć taką oto derpy: i przerobić ją na emotikonę , albo coś Bo bardzo mi brakuje tutaj takiej emotki i myślę, że nie tylko mi ;(

Z tego co pamiętam to naruto znaczy nadzieja, no ale Blackhawk tutaj zadaje pytania.. A z tymi sercami Kakuzu, to nie pamiętam. @EDIT Teraz to ja po prostu nie wiem dlaczego, ale tak jakoś mi się kojarzyło naruto z nadzieją

JohNc0ToN, jego celem jest pewnie przejąć kontrolę nad kyuubim, ale takie rzeczy co tam piszesz, to w spoilery dawaj ;p

A nie było to coś w stylu "chcę sprawdzić swoją moc?", no i nie był mu już potrzebny.

Może chodzi ci o to, że Shisui dał mu swoje oko i tym jakoś pomóg? A postacie które najbardziej lubię, to Orochimaru, Tobi, Kurotsuchi (ta typka która zawsze ochrania Tsuchikage)

Mangekyo zmienia się w Eternal Mangekyo sharingana keidy przeszczepi się innego Mangekyo Sharingana, zwykły szaringan nie wystarczy :( A Itachiemu pomógł w wymordowaniu swojego klanu chyba Tobi. (w ostatnich chapterach były o tym fajne retrospekcje)

Nie lubię horrorów, więc odpada :( Ale w sumie, to znalazłem stronkę stopklatka, no i wg niej jeszcze w multikinie puszczają MiB3, więc temat jakby przedawniony.

Ehh, poszedł bym do kina, ale jak patrze teraz na repertuar heliosa, to nic ciekawego nie widzę... Chciałbym pójść na facetów w czerni III, ale te dziady z heliosa już go nie puszczają, no więc zna ktoś jakieś kino we wrocławiu w którym puszczają jeszcze Facetów w czerni 3? A jak nie, to pytanie: Patrząc na obecny repertuar heliosa, co byście mi polecili? Zaciekawiło mnie z tytułu tylko to, ale boje się, że ten właśnie odgrzany kotlet słabo wypadł.. Był ktoś na tym? http-~~-//www.youtube.com/watch?v=V6-1ACySBzg&feature=player_embedded

Cóż, nie wiem w takim razie czy mogę dwa razy odpowiadać, ale co tam. Shukaku i Sanbi, czyli dwóch. (wiem że był przy Sanbim, nie pamiętam czy go złapał, jak to jest źle, to ja się poddaję z tym pytaniem)

W anime było pokazane tylko jak łapał Garę, w sumie nie pamiętam czy była mowa o tym czy było ich więcej.. Stawiam na jednego. Pytania daj trudniejsze, jak nie damy rady odpowiadać (o ile poza mną ktoś jest ), to będzie trzeba dać te łatwiejsze.

Deidara!

Macie jakieś kawałki których słuchacie żeby się wyciszyć, albo po prostu relaksować? Wklejajcie tutaj Ja często słucham sobie tego: Szczególnie przydatne jak mnie przykładowo łeb boli, puszczam sobie cicho i kładę się do łóżka ;]

Trochę nightcore słucham, ale większość kawałków nightcore, jest dla mnie beznadziejna. No, ale są perełki które postaram się teraz znaleźć na youtubie, bo każdej piosenki jest pewnie ze 100 wersji. BTW, drugi kawałek które podałeś nawet chyba do Nightcoru się nie zalicza ;p Ale fajny. Takie dwa przykłady piosenek nightcore które mi się podobają. Wriemia Agniej (ruskie :>) La di da

Heh, z muzyką japońską bywa różnie W J-rocku często jest strasznie, ale to mega zdupiony wokal. J-pop jest całkiem fajny, na pewno lepszy od amerykańskiego popu, w zasadzie to nie rozdzielając na różne gatunki, to tak: Fajne zespoły japońskie, to Maximum The Hormone (świetni są Warto od nich posłuchać Chu chu lovely i What's up people, jak to Ci się nie spodoba, to nie masz czego u nich szukać w zasadzie), ONE OK ROCK (tutaj w zasadzie prawie każdy kawałek jest dla mnie taki sam Ale całkiem fajne), High and Mighty Color, Coldrain (mało japoński, ale jednak japoński, najlepsze utwory to będzie We're not alone i Hollow), no i sporo pojedyńczych kawałków które wyczaiłem w anime, a większości nawet tytułów nie znam. [spoiler=Tutaj trochę youtubów ] http://www.youtube.com/watch?v=JRNNbVw1ao0 Maximum the Hormone - What's up Poeple High and mighty Color - Ichiran no Hana http://www.youtube.com/watch?v=FLDh4miFv2k Coldrain - We're not alone I trochę tych pojedyńczych, o których pisałem wcześniej http://www.youtube.com/watch?v=4GmU4gNCI-c Yui - Again - to jest dla mnie genialne. http://www.youtube.com/watch?v=naDdyN2gboI Bleach opening 1 W sumie, to leń jestem i więcej nie wrzucę

Heeh, mnie Rarity na początku owszem, irytowała, dlatego że wydawała się strasznie arogancka i niezbyt miła, no ale potem coraz bardziej zacząłem ją lubić, a po tym jak się "przyznała do mane6" na przyjęciu, a po tym jeszcze zaczęła być miła dla Spike'a, to już w ogóle

Ja wiem że Lauren Faust stworzyła te kucyki, ale nie należą do niej, nie może decydować o takich rzeczach.. Przecież to spod znaku Hasbro wyszły kucyki, nieważne kto je wymyslił.

A to Faust ma coś do gadania? Ja myślę że musiała byś pisać do Hasbro, co i tak niczego nie zmieni ;p

Na moje oko, to z mangą ostatni obrazek ma niewiele wspólnego ;p To po prostu disney No i mimo ze sam styl do tego jakoś bardzo nie pasuje, to wygląda to i tak lepiej niż większość humanizacji jakie widziałem..

Ilu z Was gra w lola po polsku? Nie robię ankiety, bo tu trzeba napisać i dać parę argumentów Ja gram po polsku od jakiegoś czasu, z początku było dosyć dziwnie (jak każde fantasy po polsku ;p Przykładowo Dolina magicznych krasnali brzmi nieciekawie, ale The valley of magic dwarves już kozacko ), ale w miarę jak się przyzwyczaiłem, to fajnie się gra. Niektóre nazwy są przetłumaczone dosyć słabo i śmiesznie, niektóre żarty po polsku nie mają sensu (w angielskim sporo żartów bazowało na grze słów, a w polskim.. W zasadzie nie ma wytłumaczenia na wuju podać mi te miksturę. Jak już o żartach, to taki offtop mały: wyczytałem że na żarcie bodajże, Hecarim mówi "Suffering is magic" ), ale głosy postaci są całkiem dobrze dobrane i ogólnie, to spolszczenie na pozytyw Spróbuję sobie teraz trochę pograć na angielskim, ciekawe czy znowu będzie dla mnie "dziwnie".

Z przerwami będą niecałe 2 lata, ulubiona pozycja to solo top (jak gram sam, nie lubię być na linii z kimś z kim się nie mogę dogadać, a z randomami często tak jest), a jak gram ze znajomymi (najczęściej, bo sam bardzo rzadko gram), to wtedy oczywiście we dwóch na topie, lub bocie. Ulubiona postać, to Master Yi, jak się ogarnie jak ją budować itp to jest boska (mówimy NIE papierowym postaciom. Bo idą na 3 buły)

Jak czytam coś na papierze, to komputer jest wyłączony, a bez kompa nie ma muzyki w moim pokoju. Ale jak na kompie czytam, to po pierwsze muzyka musi być cicho, a jeśli nie instrumental, to musi być taka piosenka której słów kompletnie nie ogarniam, bo jeszcze zacznę śpiewać i wtedy nici z czytania :(

Quarillo, przecież Spice and Wolf to arcydzieło :( Ja obejrzałem ponad 200 tytułów, pełna lista tutaj Powiem że pierwsze tytuły z którymi się zetknąłem (świadomie, bo nieświadomie to w dzieciństwie pokemony, dragon ball / etc), to było Fairy Tail i Death note, które są dobre, ale mnie jakoś mega nie przekonały. Dopiero na wakacje jak było mnóstwo wolnego czasu i nie bardzo było co z nim robić, to po obejrzeniu Fullmetal Alchemist (którego wszystkim polecam, szczególnie wersję Brotherhood) się wciągnąłem na dobre.

Oczywiście że Bastion, łucznicy 2giego poziomu i jestem OP