Bezik

A da się takie sterowanie ustawić z jakimiś modyfikacjami? ;o

Wyszedł mi spike :( Tak niefajnym, to trzeba się urodzić :/ Ale trafnie dosyć mnie w tym ISTP opisali.

Jakoś tak dziwnie, Rarity to dama w bieli jest, nie w czerni :( Ale i tak ładnie

Aż sobie dzisiaj znowu w trójkę zacząłem grać ;] I ten cytat jednak źle zapamiętałem, bo trochę inaczej to brzmiało. BTW, jak grałem za dzieciaka to się okazało że ja większości podtekstów nawiązań i w ogóle dialogów nie kumałem

Amolek, uratowałeś moją psychikę, już myślałem że tylko ja jestem na tyle że zapuszczam długie, ścinam i tak w kółko.. ;p Ale bez takich ~Domine

Oops, nie paczyłem :(

Suchy, pamiętam ten cytat Trójka moja ulubiona część, fajni bossowie, były puszki żeby sobie łapki ulepszać i fajni bossowie Ogólnie świetna gierka, mam ochotę teraz w to pograć Grałem tez w drugą część, ale z trójki więcej pamiętam.

Tom Fajne te zdjęcia. Z początku nie mogłem załapać po co mu kartka na twarzy :f

A z czymś już tak zrobili, że macie takie obawy? Bo ja nie w temacie chyba jestem ;p

Świetny ten rap battle Mają jeszcze jakieś inne poza tym co podałeś i Trixie vs Twilight?

So... sad ;( Nie dałem tego w , bo miniaturka spoilowała zakończenie.

Bluedraft, nie wiem w sumie czy na serio z tym krzesłem było (a wiem że w szkole to ludzie potrafią ), ale lepiej dać w mordę z ręki niż jakimś przedmiotem, bo potem możesz żałować, jak krzywdy nie zrobisz to cię psychopata okrzykną..

W tej ankiecie w ogóle głupie pytanie, jak lubisz rysować to rysuj A co do prac.. Cóż ja mogę, proponuję żebyś zaczęła rysować na warstwach, np tak najprościej dwie warstwy: 1 warstwa: kontur 2 warstwa (pod pierwszą): wypełnienie kuców Tak będzie łatwiej, bo robiąc wszystko na jednej warstwie trudno zrobić to tak, żeby nie prześwitywał biały kolor

Jakoś mi się ostatnio odwidziało i zacząłem słuchać wszystkiego co lubię nie ważne co czytam.. To znaczy w pewnych granicach, nie będę słuchał Slipknota czytając dramat

Cóż, Deviant, to z angielskiego zbok, więc to może dlatego ;p

Heh, ostatniej zimy w drodze ze szkoły na siłownie zrobiłem coś dziwnego... Było sporo śniegu, szyby ośnieżone, jechałem z dwoma kumplami autobusem, no i wysiedliśmy na przystanku. Jakiś dzieciak malował sobie buźki i inne takie rzeczy palcem po śniegu (na szybie przystanku), stanąłem obok niego i kompletnie nic nie myśląc z uśmiechem na twarzy nakreśliłem palcem obok jego rysunku kutasa... Mina tego dzieciaka była bezcenna, wystraszył się i uciekł w stronę innych ludzi (pewnie rodziców).

Madara go stworzył z komórek Hashiramy, potem Tobi go chyba 'zmodyfikował', bo ten teraźniejszy Zetsu wygląda inaczej niż ten z ostatnich chapterów mangi.

Kurna, to jest trochę dziwne.. W drodze do szkoły 3 rozdziały przeczytałem do tej pory (telefon), no i jak przeglądając 4chana czasem nawet nazwijmy to 'cloparty' widzę (uwierzcie, mimowolnie ) i nie wywołują one na mnie żadnego wrażenia, to czytając o czułościach Rainbow x Pinkie jakoś dziwnie zniesmaczony się czuję ;p Ale całościowo fanfic mi się podoba, będę czytał na bierząco jak wyjdą nowe chapterki @EDIT Wiem już dlaczego tak jest Arty takie czy inne przedstawiają postacie bajkowe, a jak czytam to wyobrażam sobie to wszystko bardziej realistycznie. No nie powiem wam że wyobrażam sobie konie, ale takie bardziej realistyczne kucowe-kuce

Jak tak patrzyłem na filmweba, to człowiek aż się boi przyznać do czegokolwiek Lubisz mlp = hate dla Pory na przygodę i na odwrót ;p Ja tam od niedawna oglądam sobie co jakiś czas tą bajeczkę i całkiem fajne to jest. Nawet mi się polski dubbing podoba, niektóre piosenki są nawet lepsze niż w oryginale wg mnie, tak samo jak w mlp jest całkiem fajny humor i choć niektóre odcinki są po prostu słabe to polecam spróbować

Sequel ma zupełnie inny 'charakter' od poprzednika, ale i tak mi się podobał Chociaż zakończenie zrobił bym troszkę inne.

Legalne jest utworzenie sobie kopii gry którą KUPIŁEŚ, jednej kopii, na swój własny użytek, w celu ochrony nośnika, a nie ściąganie piratów z internetu ;d A co do naruto, to faktycznie na ps2 mi się w ogóle nie podobają gry z tej serii.

Izanagi polega na 'naniesieniu' genjutsu na rzeczywistość, dzięki czemu można uniknąć np śmierci.

Ostateczna sztuka Deidary to samodestrukcja, je glinę 'ustami' które ma na klatce piersiowej (chyba po lewej stronie koło serca, ale nie jestem pewien). Oczywiście jak to z Deidarą, następuje wtedy wielkie boom. A FMA:Brotherhood ma 64 odcinki, czy długie to zależy od tego jak bardzo się wciągniesz Niektóre anime które mają po 12 odcinków są za długie, inne kilkadziesiąt i są za krótkie ;]

Cygnus, na tym zdjęciu w garniaku przypominasz mi Dante z dmc Chociaż im dłużej porównuję, tym mniej podobieństw widzę to i tak jakoś mi się z nim kojarzysz ;p

Jeśli masz FAT'a, to musiał byś dokupić Network Adaptera który jest warty drugie tyle co konsola (możesz też do niego podłączyć dysk twardy i z niego grać), a jeśli masz slima, to z tyłu masz wejście etherneta. No, to miał byś internet, ale i tak nie pograsz, bo serwery tak starych gierek do PS2 już raczej leżą. (Nie wiem czy wszystkie, ale jak coś jeszcze zipie to pewnie wyjątek i cud, teraz się sony PS3 zajmuje). Ja mam czarnulkę od jakieś pół roku i nadrabiam braki w grach (W dzieciństwie tylko PSone miałem ) Póki co najlepsze w co grałem to Kingdom Hearts i Dragon Ball Z: Budokai Tenkaichi 3 (oczywiście w gry DB samemu grać nie idzie, ale to moja ulubiona nawalanka do grania z kumplami).