Search the Community
Showing results for tags 'bo'.
-
Francja 1793 rok. Paryż. Ludzie na świecie, chociaż są wierzący dalej średnio chcą przyjąć do wiadomości że istnieją demony, opętania i inne moce nadprzyrodzone. lecz są tacy którzy wiedzą, że takie rzeczy są i mają często miejsce. Są to egzorcyści. Nie pozwalają na wtargnięcie do naszego świata demonom i nieczystym duszom oraz bronią ludzi żeby ci mogli spać spokojnie. jednym z nich jest Jacques Pierre Cardin jeden z starszych stażem egzorcystów w Paryżu. Teraz siedział zamyślony nad książką i kartką gdzie zapisywał kolejne strony swojego dziennika teraz opisywał co myślał o książce jednego duchownego. Zamoczył pióro i zaczął pisać. "Ojciec Jean nie opisuje mrożących krew w żyłach egzorcyzmów i nie straszy czytelnika. Autor przedstawia naukę Kościoła i konfrontuje ją ze swoimi doświadczeniami egzorcysty, ale co najważniejsze nie interpretuje Pisma Świętego na swój sposób. Tłumaczy genezę powstania zła, grzechu i ich przejawy we współczesnym świecie, a jako przykłady podaje przypadki, z którymi się zetknął jako egzorcysta oraz księża, od których się uczył nie wchodząc w szczegóły samych przeprowadzanych sakramentów. W książce znajdują się też rodzaje oddziaływania złego ducha i "furtki" będące zaproszeniem złego do siebie tj. magia, tarot, okultyzm, spirytyzm." przyjrzał się temu zapisanemu fragmentowi i zamyślił się. Zaczął pisać dalej. "Niewielu jest uczonych, którzy myślą poważnie o możliwości wpływania i działania sił obcych, inteligentnych i bezcielesnych, jako o przyczynie pewnych zjawisk. Niewielka jest również liczba lekarzy, którzy stając wobec przypadków chorób z zadziwiającymi objawami i niewytłumaczalnymi klinicznie skutkami, sądzą spokojnie, że mają do czynienia z pacjentami tego drugiego rodzaju Coś jest w tym, co powiedział Jean, a przytoczyłam w w/w cytacie - chociaż jestem tylko dentystą to bliżej byłoby mi do poszukiwania racjonalnych wyjaśnień niż przypisywania objawów opętaniu przez demona. W książkach o egzorcyzmach nie szukam prawd wiary, raczej czytam je z ciekawości. Ciężko jest mi bowiem bezwarunkowo akceptować głoszone przez np. Orygenesa teorie dotyczące demonów jeżeli wiem, że ten sam człowiek wysnuł świetny pomysł, żeby w każdym przypadku trudnego porodu bez zastanowienia poświęcać matkę, bo kobieta jest z natury grzeszna, a dziecko musi przyjść na świat, żeby mogło być ochrzczone.'' przyjżał się i spojrzał przez okno. Jutro mieli przyjąć nowych egzorcystów. Był ciekawy ilu ich będzie. ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Jak widać sesja ma miejsce w Paryżu i są to czasy przed rewolucją francuską. Jesteśmy egzorcystami walczącymi z demonami i to chyba też jasne. Shipy mogą być, ponieważ to że są egzorcystami nie znaczy, że muszą duchownymi. Zarys KP: Moje KP:
- 1 reply
-
- demony
- egzorcyści
- (and 7 more)
-
Lipiec roku 2189. Kraje które należą do Wielkiego Przymierza są chronione przez projekt wojskowy ,,Nieumarły". Najlepsi doktorzy z każdego kraju pomagają w tworzeniu Nieumarłego. Ma to być zombie całkowicie podporządkowany wojsku. Tymczasowo badania przebiegają pomyślnie. Październik roku 2189. Projekt ,,Nieumarły" wymyka się spod kontroli naukowcom. Dwadzieścia zombie wybiegło w miasto najbliżej się znajdujące czyli Nowy Jork. Na świecie wybucha panika gdy na statkach w których mieli być uciekinierzy są same zombie. Na świat napada fala nieumarłych. Przez mały błąd jednego naukowca. Luty roku 2190. Ludność ocalała zbudowała miasto ogrodzone wielkim murem. Są zapatrzeni w siebie i nie przyjmują nikogo do środka. Boją się że będzie powtórka z roku 20189. Lecz pokonanie stworów jest możliwe. Dyski znajdujące się w ich głowach nadal mają jedno zadanie nie wyłączone. Zlikwidowanie stworów. Lecz laboratorium z kodem i przyciskiem jest w ,,posiadaniu" zombie. Tylko mała grupa śmiałków może by dała radę wkraść się tam i zabić wszystkie zombie. Zarażonych będzie się dało uratować dzięki specjalnemu lekarstwu które także się znajduje w laboratorium. Zgłosiła się taka grupa. Chcą oni sprawić by ludzie znów zapanowali nad Ziemią i nawzajem byli dla siebie wyrozumiali i pomagali sobie nawzajem. Z tekstu na górze wynika że jesteśmy tą grupą. Próbujemy się przedostać do Ameryki aby znaleźć laboratorium w miasteczku obok Nowego Jorku i zabić wszystkie zombie. Podstawa: -Mało przekleństw, -żadnych postaci emo bo to tylko popsuje zabawę, ani op bo to będzie przesada. - Co do romansów mogą być tylko plis, nie żebym potem wchodził na MLP i sprawdził sesję a tam 20 stron jednego romansu zamiast jakiejś akcji. - I jeszcze jedno. BEZ ZBĘDNEGO OFFTOPU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzięki za wysłuchanie i zapraszam do zapisów. Przykładowe KP: Imię, pseudonim (jeśli ktoś chce) i nazwisko: Wiek:(max 23 lata) Płeć: Wygląd (może być opis a może być obrazek) Ekwipunek: ( I tu tak. Jedna broń palna ale bez przesady. Może być AK 47 i takie AWP ale żadnej bazuki. Max 3 granaty na jedną osobę, jedna apteczka i do wyboru jedna broń biała :3) Charakter: Powód dołączenia do grupy: Moje kp
-
Niedobór męskich postaci w serialu [DYSKUSJA]
Guest posted a topic in Ogólna dyskusja na temat kucyków
Jak zapewne się domyśleliście wątek dotyczy dyskusji o postaciach męskich w serialu. Najpopularniejszym ogrem jest zdecydowanie Big Macintosh. Poświęcono mu nawet jeden odcinek (Brotherhooves Social) w języku Polskim Siostrzany Turniej. Przedstawiono go tam w taki, obrzydliwy sposób: Serio? Raczej normalny, w miarę porządny kucyk został przedstawiony jako przebierający się za klacz? To już był jak dla mnie dramat. Ogólnie większość postaci męskich jest przedstawiana jako niechluje, albo jakieś zmutowane kucyki. Czasem mam wrażenie, iż ten serial pokazuje wyższość postaci żeńskich nad postaciami męskimi. Dlaczego? Większość antagonistów jest ogrami. No wiecie: Sombra, Tirek, Garble, Svengallop, Winrider czy psy na diamenty. Ok, zacznijmy od Psów na Diamenty - niechlujów, brzydali itp. Tak są przedstawiani mężczyźni. Dlaczego, to nie wiadomo, ale okej. Może być, bo jak chcieli zrobić odcinek z taką fabułą nie dali by Suk na Diamenty (z tymi sukami, chodzi mi o psy. TYLKO O PSY), bo to nie miałoby najmniejszego sensu. A po za tym psy to nie kucyki, więc to mogę wybaczyć. Jak jesteśmy już przy nie-kucykach to wspomnijmy o Spiku, pojawiającym się w każdym odcinku. Spiku, który często wpycha się w fabułę, a w niektórych odcinkach on irytuje strasznie. Odcinek sezonu piątego Princess Spike, był całkiem spoko. Podobał mi się bardzo, jednak Spike również jest płci męskiej. Mam wrażenie jakby twórcy po prostu tak myśleli: "No tak pusto, może by jeszcze jakąś jedną postać dodać, objętnie jaką" I odpowiedź "Może małego irytującego smoka, który będzie pomagał Twilight w bibliotece? Dobry pomysł! Szanuję twórców za Fancypantsa oraz Trenderhoofa, jednak nie szanuje ich za brata Fluttershy. Typowy Polak po ukończeniu studiów. Leniwy, bezrobotny, irytujący. Serio? Szkoda, iż w MLP jest tak mało pozytywnych męskich postaci. Mam nadzieje, że to się zmieni. Zapraszam do dyskusji