psoras Napisano Marzec 1, 2015 Share Napisano Marzec 1, 2015 (edytowany) Opowiadanie to lekka i przyjemna komedia i przeczytanie jej powinno być dla każdego prawdziwą przyjemnością, szczególnie, że forma jest nienaganna. -Dolar84Ot takie spisanie wydarzeń z jakiś 5 minut życia. Nie razi, nie zachwyca. Temat zadania jest spełniony. Koncepcja zrozumiana i w ogóle mi się ona nie podoba. -Macter4 Który z nich ma rację? A może żaden? Przekonajcie się sami i napiszcie, co o tym sądzicie. Albo nie. Krótkie, trzystronicowe opowiadanko na konkurs o wyjątkowo dużym limicie, które mimo to zajęło drugie miejsce.Epickie Starcie Edytowano Maj 16, 2015 przez Dolar84 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niklas Napisano Marzec 1, 2015 Share Napisano Marzec 1, 2015 (edytowany) Tiaa... Starcie komiksofanów w pigułce. Każdy ma swoje racje, każdy daje jakieś tam argumenty i w ogóle... Ale siedzą tak mocno w swoich okopach, że w zasadzie nikt nikogo nie przekona, więc pozostaje im się wykłócać do cna... W sumie typowa gównoburza, tyle że bez przekleństw i obrażania Czytało się lekko i przyjemnie, acz oczywiście wypadało się zatrzymać przy wypowiedziach jednego z bohaterów, by zrozumieć co mówi Błędów jakiś tam nie dostrzegłem, poza jednym, gdzie z Bruce'a zrobiłeś dosłownie buca Tak czy siak, fajnie było i polecam. Edytowano Marzec 1, 2015 przez Niklas Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SolarIsEpic Napisano Marzec 1, 2015 Share Napisano Marzec 1, 2015 Tiaa... Starcie komiksofanów w pigułce. Każdy ma swoje racje, każdy daje jakieś tam argumenty i w ogóle... Ale siedzą tak mocno w swoich okopach, że w zasadzie nikt nikogo nie przekona, więc pozostaje im się wykłócać do cna... W sumie typowa gównoburza, tyle że bez przekleństw i obrażania Oj, niekoniecznie. Prawda często ale niekoniecznie. I żeby to było starcie komiksofanów w pigułce to bardziej powinno być " <Nazwa wydawnictwa tworzącego komiksy o super bohaterach> jest leprze od <inne wydawnictwo tworzące komiksy jw.>, a jeśli lubisz < nazwa tego pierwszego wydawnictwa> to jesteś głupek i się nie znasz" Co do samego fanfika- to raczej mi się podobał ze względu na (jednak subtelne niczym walnięcie łopatą) nawiązania do fikcyjno-rzeczywistych postaci jak i jedno nawiązanie do postaci w pełni rzeczywistej. Zachowanie oraz wygląd dwóch postaci pasjonujących się komiksami oczywiście jest stereotypowy co oczywiście dodaje pewnych cząstek komedii, problem byłby taki jakby ktoś na podstawie tego fanfika wyrobiłby sobie zdanie na temat zdania autora o komiksach i jego czytelnikach, jednak ja sądzę że autor wie że nie każdy fan tej odnogi kultury zachowuje się i wygląda tak samo <poprawia okulary>. Co mówić? Historia była lekka, krótka, nie obraźliwa dla nikogo (no może dla niektórych już jednak ikonicznych schematów tych komiksów). To chyba tyle, o tym fanfiku wręcz MUSIAŁEM się wypowiedzieć. Dziękuje, do widzenia Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
psoras Napisano Marzec 1, 2015 Autor Share Napisano Marzec 1, 2015 (edytowany) Zachowanie oraz wygląd dwóch postaci pasjonujących się komiksami oczywiście jest stereotypowy co oczywiście dodaje pewnych cząstek komedii, problem byłby taki jakby ktoś na podstawie tego fanfika wyrobiłby sobie zdanie na temat zdania autora o komiksach i jego czytelnikach, jednak ja sądzę że autor wie że nie każdy fan tej odnogi kultury zachowuje się i wygląda tak samo <poprawia okulary>.Hej, jestem miłośnikiem kolei. W moim sercu zawsze znajdzie się ciepłe miejsce dla pasjonatów różnych dziwnych rzeczy. Dlatego m.in. tak bardzo lubię Maud Pie... I tak, doskonale wiem, że nie wszyscy fani komiksów podpadają pod stereotyp. Postaci pożyczyłem sobie z lubianej przeze mnie serii fanfików, a samo opowiadanie miało raczej wyśmiewać typowe fandomowe przesadne analizowanie wszystkiego, a przede wszystkim traktowanie wniosków z takiej analizy ze śmiertelną powagą, co zdarza się w każdym fandomie i co zawsze mnie śmieszyło (szczególnie w naszym fandomie, kręcącym się w końcu wokół bajki dla dzieci, działającej zgodnie z logiką kreskówkowo-baśniową - na przykład wszelkie próby rozgryzienia sposobu działania equestriańskiej ekonomii prowadzą wyłącznie do bólu głowy). Fani komiksów mieli być tylko przykładem znacznie szerszego zjawiska, więc jeśli jacyś to czytają, to prosiłbym nie brać tego do siebie. Przy okazji, nie czytałem komiksów pisanych przez ową prawdzową osobę, której kucowa wersja znalazła się w tym fanfiku, ale słyszałem o niej m.in., że posiada niezwykły dar wrzucania w swoje dzieła najbardziej zrytych motywów w taki sposób, że wydają się pasować zupełnie naturalnie. Muszę to jeszcze zweryfikować osobiście, ale jeśli się potwierdzi, facet jest moim idolem. Edytowano Marzec 1, 2015 przez psoras Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SolarIsEpic Napisano Marzec 2, 2015 Share Napisano Marzec 2, 2015 Oczywiście, rozumiem i od początku nie czułem się obrażony. Jednak trzeba przyznać że czasem poważne rozkminy na temat kucyków dodają smaczku fandomowi (patrz niedawne rozkminy na temat magii w Equestri na FGE) Co do Granta to też osobiście nie kojarzę go za dobrze uznałem że nie kupię jego komiku w którym [Lekki spoiler jeśli czytasz/masz zamiar czytać New X-Men: Z jak Zagłada] morduje całą wyspę pełną mutantów a później robot który to zrobił znika bez śladu [koniec lekkiego spoilera] i raczej bardziej trzyma się DC ale tam jest chyba całkiem niezły. A i kojarzę gościa przez ten filmik w którym człowiek zwany UncleMroową opowiada o tym jak powyższy pan powiedział że Batman jest hmmm...no powiedzmy inaczej że powiedział "Batman woli facetów" . Jak jesteś zainteresowany- link Taaa...niepotrzebnie się rozpisałem o Grancie ale zostawię to, jak mówiłem fanfik pochwalam lekko się go czytało i całkiem przyjemnie również 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ziemniakford Napisano Grudzień 4, 2023 Share Napisano Grudzień 4, 2023 Witam! Cóż to? Nie mam pojęcia. Technicznie jest spoko, styl też daje rade, ale za bardzo dominują tu dialogi. Opowieść jest o tym, jak Babs, obserwując dyskusje swoich młodszych przyjaciół o bohaterach z komiksów, sama dyskutuje z przyjaciółmi o istocie komiksów jako takich. Jest to nawet spoko. Postaci w większości nie znam. Sama Babs wydaje się trochę nijaka, ale może to przez niedomiar czasu. Jest to bardzo okej opowiadanie. „Nie razi, nie zachwyca” – tym mogę to podsumować. Pozdrawiam! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się