Iri Napisano Listopad 16, 2015 Share Napisano Listopad 16, 2015 (edytowany) Lis stał drapiąc się po głowie, po parunastu minutach stania w miejscu i próby zrozumienia co się wydarzyło spojrzał na swoje ubrania, przeklną by głośno ale niestety nie potrafił mówić więc złapał z ziemi swój plecak, wyciągnął skradzioną igłe i kłębek nici i zaczął zszywać swoje ubrania by wyglądały choć trochę przyzwoicie. Edytowano Listopad 16, 2015 przez Fafkes Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts