Teorie spiskowe

[Rainbow Guitar]

Cześć.

W tym temacie będziemy rozmawiać o teoriach spiskowych własnych, jak i tych już istniejących. Oczywiście mogą być też kucykowe.

Może są tu jacyś znawcy tematu.

To ja zacznę takim filmem:

Spoiler

 

 

Moim zdaniem jest to bardzo prawdopodobne.

Edytowano Marzec 27, 2016 przez Rainbow Guitar

[Killer Poke]

Bodajże któryś z polskich publicystów jeszcze w 2013 roku wywnioskował na podstawie tego co działo się w kongresie ÓSA, że za 5 do 7 lat nie poznamy europy jak i bliskiego wschodu.

Zgadzam się co do tego szpiegowania. Pozostaje jeszcze jedna niezauważona kwestia:

w naród w który wszczepiamy całą masę imigrantów (którzy nie mają zamiaru się asymilować) w ilościach milionowych traci swoją tożsamość i jedność. Prawdopodobnie w ten sposób ktoś chce rozwalić całą Europę.

Zobaczymy co zrobi UK, wyjdzie z UE czy nie. Jeżeli tak, to Polska powinna też się jak najszybciej z tego interesu wypisać, min dlatego że niemcy w momencie ostatecznego upadku UE będą chciały wydrzeć nam jak najwięcej dla siebie. Zauważcie że jedność narodów bardzo co niektórym przeszkadza. Nasze marsze z okazji świąt narodowych odbierane są jako przejaw faszyzmu, rosnący w kraju, głównie wśród młodego pokolenia patriotyzm także.

Edytowano Marzec 27, 2016 przez labarou85

[Salto]

Mimo że kanał "ZMIANYnaZIEMI" jest jednym z moich ulubionych kanałów informacyjnych, to muszę z przykrością stwierdzić, że autor tych filmików ma niezdrową tendencję do przesadzania. Jeśli chodzi o zalew Europy imigrantami zarobkowymi, to problem jest złożony z wielu warstw ( jak cebula ) i rozpatrywanie go w kategorii planu pojedynczej grupy wpływów jest dosyć płytkie.

[Killer Poke]

Waszym zdaniem jaka jest przyczyna tej całej emigracji? (nie mam tu na myśli wojny w Syrii)

Sądzę że bardzo niewiele rzeczy na świecie dzieje się przypadkowo i samorzutnie, zwłaszcza w kręgach ludzkich

 

[Rainbow Guitar]

Może to głupota władz europejskich?

Chociaż chyba nikt nie jest tak głupi żeby niczego nie zauważyć.

[fallout152]

Dawniej Bliski Wschód był rządzony przez dyktatorów, którzy trzymali fanatyków w kupię. Polecam dokument o nazwie "prawda o islamie", gdzie pewna kobieta mówi, że za Nasera nawet nie wiedziała co to hidżab (o burce nawet nie wspomniała). Niestety po II wś. na BW pojawił się niezbyt udany przeszczep o nazwie Izrael, który szybko popadł w konflikt z lokalnymi dyktaturami. Izrael oficjalnie przyznał się do finansowania Bractwa Muzułmańskiego, opozycyjnego do: Nasera, Saddama, Asada, Kaddafiego, etc. Bractwo Muzułmańskie dało początek wszystkim  innym organizacją terrorystycznym, dyktatorzy zostali obaleni, Bliski Wschód stracił jedyną szansę na ucywilizowanie, a reszty historii już nie trzeba tłumaczyć.

 

Skąd import terrorystów i łowców socjału do Europy? Wersja light jest taka, że Izrael sporo stracił w oczach krajów zachodu przez krwawą okupację Palestyny, i teraz chce, by Europejczycy na własnej skórze poznali islam, by w przyszłości nie brali jego strony. Wersja Hard jest taka, że Europa ma się zmienić w plan filmowy do Mad Maxa, by można było do niej wkroczyć tak łatwo jak Cortez wkroczył na ziemię Azteków.   

[Salto]

3 godziny temu labarou85 napisał:

Waszym zdaniem jaka jest przyczyna tej całej emigracji?

 

Jak wcześniej wspomniałem, problem jest złożony z wielu warstw, z czego pierwszą jest kolonizacja świata ( w tym Afryki ) przez państwa europejskie kilka stuleci temu. Rozwaliliśmy ich system ( podział na plemiona, granice, wierzenia itd. ), w zamian dając niewolę i porządek utrzymywany siłą ( przy okazji spory skok technologiczny ).

 

Po tym dość mało chlubnym epizodzie w dziejach ludzkości nastąpiło coś jeszcze gorszego, to znaczy dekolonizacja. Szczyt głupoty osiągnięto w 1960 roku, kiedy to 17 państw afrykańskich ogłosiło "niepodległość". W czym problem? Wcześniej w Afryce było mnóstwo drobnych plemion, które miały swoje tereny, wierzenia i swoich wodzów. Nowe państwa zrobione były w kompletnie sztuczny sposób ( np. wzdłuż równoleżników ). Oczywiste jest zatem, że ci wszyscy ludzie wrzuceni razem do jednego worka nie dogadują się zbyt dobrze że sobą. Do dnia dzisiejszego w wielu państwach trwa wojna domowa, bo jest np. połowa chrześcijan i połowa muzułmanów. Oczywiście w tym nieładzie był też porządek. Znajdował się tam, gdzie silny dyktator trzymał wszystkich za mordę.

 

Zachód stwierdził, że w wielu państwach Afryki i Bliskiego Wschodu łamane są prawa człowieka, czy że posiadają one broń masowego rażenia ( tak jakby USA jej nie miały ), więc trzeba dokonać interwencji zbrojnej na ich terytorium i wprowadzić tam demokracje. Szacuje się, że od czasu amerykańskiej interwencji w Syrii zginęło około 250 tysięcy ludzi, w Iraku około miliona.

 

Sytuacja w Afryce i na Bliskim Wschodzie generuje całą masę uchodźców uciekających przed wojną, oraz gigantyczną ilość emigrantów zarobkowych, którzy mają dosyć życia w umiarkowanej biedzie czy nędzy. W tej masie ludzi znajdują się również wojownicy Państwa Islamskiego i inni muzułmańscy terroryści, którzy wykorzystują okazję, żeby móc prowadzić dżihad na terenie Europy. Czemu przyjeżdżają akurat do nas? Bo ich zaprosiliśmy. Gdyby ktoś zaoferował mi 1000 euro zasiłku za palenie trawy i słuchanie arabskiego hip hopu, to sam bym wyemigrował. Wcale się nie dziwię przybyszom zalewającym nasz kontynent. Co więcej, to oni w wielu przypadkach mają prawo czuć się oszukani, bo w rzeczywistości są. Merkel ich zaprosiła, a nagle się okazało, że UE jednak nie jest w stanie przyjąć nieskończonej liczby imigrantów na socjal. Gdybyśmy ich nie wpuszczali i nie dawali im zasiłków, to przecież nie podejmowali by ogromnego trudu dostania się do Europy.

 

Napisałem w skrócie jak widzę ten problem, bo nie mam dzisiaj czasu na rozpisywanie się.

 

54 minuty temu Rainbow Guitar napisał:

Może to głupota władz europejskich?

Chociaż chyba nikt nie jest tak głupi żeby niczego nie zauważyć.

 

Głupota to jedno, strach to drugie. Wszystkich przyczyn nie poznamy, ale jedną z nich jest fakt, że z tego bagna nie da się wyjść bez przelania krwi, więc władze UE wolą dalej w nie brnąć.

Edytowano Marzec 28, 2016 przez Phosky

[Killer Poke]

fallout152 o to mi chodziło właśnie.

Zaczęli rozwalać dyktatorów trzymających w uścisku to całe tałatajstwo islamskie, a zaczęło się od likwidacji saddama.

Phosky też ma rację, ale moim skromnym zdaniem tylko częściowo. Wystarczy popatrzeć co to za ludzie do europy ciągną. Jeżeli jesteśmy uchodźcami wojennymi to chronimy się w najbliższym spokojnym kraju, a nie ciągniemy tysiące kilometrów do zupełnie obcej kultury. A przybywając do krajów docelowych bierzemy co dają a nie wyrzucamy całe tony żarcia, nie chcemy uczciwie pracować tylko jechać na socjalu. Ten cały socjal to oczywiście nic innego jak Dżizja (odsyłam do wikipedii). Jak tylko islamiści urosną w siłę już nie będą tego chcieli, zaczną zabijać na masową skalę wszystkich niewiernych.

Z tego co pamiętam w islamie, istnieją pewne etapy inwazji na obce kultury i narody. Jeden etap może trwać nawet kilkaset lat, w zależności od oporu stawianego przez tubylców.

 

Co do Izraela; chcą dominować na bliskim wschodzie i muszą pozbyć się fanatyków, niech europa się z nimi męczy.

Wg mnie pogoda dla europy na najbliższe 30 lat zapowiada się nieciekawie:

1) imigranci rozwalają narodowość państw europy, powstaje dzika papka mieszkańców, pełna niepokojów, rozrób i zamieszek;

2) w akcie solidarności ze "starymi europejczykami" Izrael i USA urządzają kompletną rzeź ludności napływowej i ich potomków, pozostawiając kraje (o ile można to jeszcze będzie tak nazwać) zrujnowane i słabe, bez wyraźnych granic etnicznych, kulturowych itp;

3) instalują w tej ruinie swoich pachołków, traktując resztki ludności i terytoria jak kolonie, które będzie można eksploatować do cna za free;

3.1) atomu raczej chyba nikt nie będzie chciał użyć, po co odbierać sobie na tak długo tereny które można by spokojnie i bezpiecznie eksploatować;

Może jestem czarnowidzem, ale tak to właśnie widzę.

 

Plan filmowy madmaxa?? Nie wiem czemu ale od jakichś 25 lat mam dzikie przeświadczenie że kiedyś przyjdzie mi żyć w takich czasach...

 

Też racja z pchaniem się z tą demokracja wszędzie. Niektóre społeczności nie są na to gotowe lub im po prostu odpowiada zamordyzm albo inaczej się nie da. Nie mówię że demokracja to coś dobrego, bo sam z przekonania jestem technokratą, lecz z racji braku możliwości realizacji takiego ustroju w rzeczywistości bardziej skłaniał bym się za monarchią.

 

Jeszcze co do instalowania wszędzie gdzie się da demokracji przez wiadomo kogo.

Kiedyś można powiedzieć jarałem się tematyką WTC, w związku z tym zdobyłem nawet plany konstrukcyjne tych budynków, ale mniejsza o to.

Otóż, zewnętrzne stalowe wsporniki każdej z wież wytrzymały by bez większego uszczerbku ostrzał z broni przeciwpancernej (każda kolumna). A co taki samolot pasażerski, przecież to same materiały "lekkie" nie były by wstanie nawet przebić się przez te kolumny. Na filmikach pokazują że całe skrzydła i stateczniki (nawet) wleciały nie łamiąc się, w te wieże. Skrzydła takich samolotów urywają się np podczas nieudanego lądowania, gdzie niewprawny pilot za bardzo przechylił maszynę i skrzydło uderza o płytę lotniska.

Moim zdaniem sami wysadzili te wieże dla pretekstu instalacji demokracji w krajach bliskiego wschodu.

 

Przy okazji: w netach można poszukać mapek z zaznaczonymi obszarami jak to nato chciało w połowie XX w. zablokować ewentualną inwazję ZSRR na zachód, oczywiście za pomocą atomówek - jednym słowem z naszej Polski nie wiele by zostało ;(

Przy okazji2: proponuję poczytać sobie o talmudzie

 

Edytowano Marzec 29, 2016 przez labarou85

[Rainbow Guitar]

Trzeba się zaopatrywać w zapasy, bo za paręnaście lat będziemy musieli żyć w lasach.

Dobrze jest też zdobyć pozwolenie na broń lub kupić czarnoprochowce, które takowego nie wymagają.

Niewiele krajów, na nasze nieszczęście, nie wpuszcza nielegalnych emigrantów, a te, które wpuszczają, wszystko tłumaczą "wzbogacaniem kultury". Dobrze że chociaż obywatele widzą co naprawdę się dzieje.

A żartem mówiąc: dobra rodacy, w walce z islamem musimy podjąć działania, które skończą z terroryzmem raz na zawsze: brać kredę i na ulicę!

Nie, naprawdę, to jest żałosne.

A z resztą, terroryzmem jest wszystko, co amerykański rząd nazwie terroryzmem. I wszystkie swoje działania tłumaczą albo terroryzmem, albo mówią, że to "dla naszego dobra".

Co do WTC. Dawno wiedziałem, że to nie był zamach, bo samolot nie wchodzi w taki budynek jak rozgrzany nóż w masło.

Edytowano Marzec 29, 2016 przez Rainbow Guitar