Skocz do zawartości

Zoologiczne śmieszki (i bzdury)


Syrth

Recommended Posts

HT69PVY.png

Wiadomo, że nie każdy kucyk musi się znać na wszystkim. Ja akurat znam się na zwierzętach, Twilight na magii i książkach, Rarity na modzie i szy...

Dobra, tak, przez tyle sezonów zdążyliśmy zauważyć co lubicie... w przeciwieństwie do was samych :rainderp: 

Oh, wybacz...~ W każdym razie często posiadanie pewnej wiedzy może być zabawne, kiedy inni tej wiedzy nie posiadają. 

Pół biedy jak po prostu nie posiadają i czasami derpowato brzmią albo zadają pytania, że czasami nie wiadomo co odpowiedzieć. Ale niestety, Drżypłoszko, ludzie mają jednak tendencje do objawów ignorancji, czyli mimo braku wiedzy potrafią zaprzeczyć komuś o wiedzy większej i trwać ślepo przy swoich przekonaniach.

To nie brzmi zbyt miło...

 

Do rzeczy. Temat założyłam nie dlatego, by kogokolwiek wyśmiewać. Mają być to luźne śmieszki, kiedy ktoś palnie jakąś głupotę. Nie wyzywamy i nie obrażamy tych osób, najlepiej zamazujmy dane, jeśli jest to strona gdzie ktoś podał swoje prawdziwe dane. Skiny mogą być różnego rodzaju - mogą to być zwykłe gafy i derpy, albo też trollowe posty. Mogą się jednak zdarzyć też osoby, jakie wspomniałam na końcu, czyli kiedy ktoś chce się wymądrzyć, ale pisze takie głupoty, że w sumie chce nam się śmiać. Można dodać też jakiś krótki komentarz od siebie. Rozmowy na temat screenów są dozwolone, nawet wskazane.

Macie takie screeny albo widzieliście takie rozmowy? Pamiętajcie by umieszczać w spoilerach.

 

 

PKmAf28.jpg

Na grupie "TERRARYSTYKA" - płazy i inne bezkręgowce.

Swoją drogą ciekawe jak wygląda kot któremu "siadła psycha".

 

 

3agI2Sr.jpg

 

Co prawda w skład rodzaju wałęsaka brazylijskiego (Phoneutria spp.) wchodzi osiem gatunków i nie każdy jest tym "groźnym", to jednak mężczyźnie zapewne chodziło o tego "groźnego", który klasyfikuje się do grona jednych z najbardziej jadowitych pająków świata.

 

 

SPeJFYr.png

Kolejny post w grupie terrarystycznej, jak widać zagadką jest co stworzenia mają po bokach głowy <3 

 

 

0Eiwy61.png

Nie wiem, czy jakiś komentarz do tego jest potrzebny. Mój brat przed kupnem papugi chciał poczytać o niej, znajdując bardzo fajny portal o ptakach, w którym nie brakuje humoru ^^

 

Wrócę tutaj jak będę mieć więcej, co zapewne długo nie potrwa ^^

Edytowano przez PervKapitan
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z doświadczenia powiem że wystarczy pogrzebać po forach akwarystycznych w celu wyszukania tematów o kulistych akwariach, w większości znajdzie się jakiś ignorant, ale na szczęście spora część ludzi daje się przekonać argumentami. Często też sklepy akwarystyczne wmawiają ludziom że kula jest w porządku, tylko po to by ją sprzedać i mieć z głowy i już nie zważając na to co ludzie tam wsadzą.
"Ale o co chodzi że potrzebuje filtra i kula się nie nadaje, przecież rybka pływa i ma się dobrze" - najczęściej idzie o bojowniki czy welony. Mnie śmieszy xD
Jeden przykład, czytanie tego aż boli

Spoiler

ATRVzYX.png

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ale w zasadzie co jest złego w kuli 20 litrów plus? Takiej z pokrywą, grzałką i filtrem. No jest to niepraktyczne w cholerę, ale jak dla mnie, to jak ktoś się uprze, to krewety czy bojownika może sobie w tym trzymać.

 

Ja tymczasem podeślę to:

http://www.polskatimes.pl/artykul/984916,pacu-ryba-znana-jako-obcinaczka-jader-znaleziona-w-wodach-sekwany-zdjecia,id,t.html

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Lemi napisał:

Ja z doświadczenia powiem że wystarczy pogrzebać po forach akwarystycznych w celu wyszukania tematów o kulistych akwariach, w większości znajdzie się jakiś ignorant, ale na szczęście spora część ludzi daje się przekonać argumentami. Często też sklepy akwarystyczne wmawiają ludziom że kula jest w porządku, tylko po to by ją sprzedać i mieć z głowy i już nie zważając na to co ludzie tam wsadzą.
"Ale o co chodzi że potrzebuje filtra i kula się nie nadaje, przecież rybka pływa i ma się dobrze" - najczęściej idzie o bojowniki czy welony. Mnie śmieszy xD
Jeden przykład, czytanie tego aż boli

  Ukryj treść

ATRVzYX.png

 

Akurat ten gościu, co to pisze ma racje. Używa dość sensownych argumentów. Kula jest zła bo ciężko jest zaczepić jakieś filtry czy grzałki, poza tym jej kształt jest zwyczajnie mało wydajny. 

Cahan ma racje, ostatnio z nią o tym rozmawiałam i próbowałam wyszukać na internecie czy rzeczywiście wpływa na błędnik rybki i według większości badań nie.

 

2 minuty temu, Cahan napisał:

Ta ryba ma ładniejsze uzębienie niż niektórzy ludzie :spike: 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On tylko odpowiadał na te argumenty. One są słuszne, odpowiedzi nie.

Jak ktoś się uprze co do większej kuli to i owszem, może, ale to nadal nie ma sensu i jest dla mnie śmieszne. Spora część ludzi mimo wszystko robi to źle, tak jak wspomniałem dają się przekonywać ale są i ignoranci.

Dodam, że co z tego skoro odejmiemy sam błędnik, to nadal pozostaje kwestia przestrzeni i innych rzeczy których często brakuje. Jest może garstka ludzi z dobrze zagospodarowaną kulą, za dużo już widziałem.

Edytowano przez Lemi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie są. W jaki sposób krzywizna kuli stanowi problem inny niż: ciężko przyczepić sprzęt, ściany gorzej się czyści, kula 20 litrów zajmuje więcej miejsca niż prostokątne 20 litrów?

 

Na pewno teraz nie kupiłabym sobie kuli, bo nie lubię utrudniać sobie życia. Z tego samego powodu nie kupiłabym akwarium z panoramiczną przednią szybą. Albo innego walca. Tak, jest to niepraktyczne. Tak, warto mówić dlaczego. Ale nie należy demonizować kuli, tylko dlatego, że kula i "rybka będzie pływać w kółko, bo jeziora i stawy nie są kwadratowe". Prostokątne też nie są. Ani szklane. Szczególnie, że demonizowanie kuli kończy się tym, że ludzie trzymają bojki w 2 litrach szkła czy innego plastiku, ale nie jest to kula! Może zamiast "zła kula", to "złe akwaria o zbyt małym litrażu"? Wtedy wszystko nabierze więcej sensu. A przestrzeń do pływania w linii prostej? Jest mniejsza. W akwariach narożnych też. Albo w innych o nietypowych wymiarach. Ale i tak do tej kuli trafiają głównie mało ruchliwe bojki albo inne krewety.

  • Lubię to! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Demonizuję kule bo myślę tu o typowym człowieku chcącym mieć akwarium, więcej z tym będzie problemów niż dobrego, już właśnie lepiej mówić żeby startować ze zwykłym, małym, prostokątnym/kwadratowym/whatever zbiornikiem, tak byłoby prościej.
Jak ktoś jest w temacie to żaden problem, ale widać ile powstało na ten temat dyskusji, bo trąciło amatorszczyzną. Nie lubię komplikacji, zatem spłyciłem to do zwykłego kula = zło. Niczego też nigdy nie miałem zamiaru zabraniać, ale zawsze będę w tej kwestii na nie. Co do argumentacji, to może nie jestem w niej dobry, ale to z tego powodu że zawsze znajdzie się ktoś kto zrobi to lepiej ode mnie, wystarcza mi poruszenie tematu i świadomości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Lemi napisał:

Demonizuję kule bo myślę tu o typowym człowieku chcącym mieć akwarium, więcej z tym będzie problemów niż dobrego, już właśnie lepiej mówić żeby startować ze zwykłym, małym, prostokątnym/kwadratowym/whatever zbiornikiem, tak byłoby prościej.

Tylko widzisz. Dla kogoś w temacie mały, prostokątny zbiornik to 20-100 litrów. Dla początkującego dobre będą 50-100 litrów. Mniejsze w zasadzie tylko jak chce mieć bojki/krewety/ parę A. borelli/jakieś endlerki czy małe kąsacze. Tymczasem dla osoby nieobeznanej w temacie taki mały, prostokątny zbiornik, to ma litrów raczej 5 niż 50. Kiedy mówię ludziom, którzy nie są w temacie, że mam 126 litrów, to wyobrażają sobie jakieś ogromne akwarium :rainderp: 

 

W efekcie trzymają bojki w jakichś szklankach, ale są zadowoleni, bo to nie są kule. I to jest imo bardziej realny problem. Mówiąc dosadniej: krucjata przeciwko kulom nie ma sensu, bo nie zwalcza problemu trzymania ryb w za małych akwariach. Zmianie ulega tylko ich kształt.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Lemi napisał:

W efekcie łatwiej zmienić ryby które tam trzymamy, zamiast całego akwarium.

No nie. Kształt akwarium sam w sobie zazwyczaj znaczenia nie ma. Oczywiście, są ryby, dla których powierzchnia dna czy wysokość zbiornika są istotne.

Więc nie, nie będzie różnicy w kwestii zmiany ryb, które się tam trzyma. Bo prostokąt 10 litrów nie nadaje się dla ryb tak samo jak kula 10 litrów. A w kuli 20 litrów tak samo można trzymać bojka jak w prostokącie 20 litrów. A są kule, które mają tych litrów i 45. Większych nie znalazłam podczas 2 minut przeszukiwania google'a.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może faktycznie nie robi takiej różnicy jak myślę że robi, ale nadal, kwestia logistyczna wygląda o wiele lepiej, zapomniałem wspomnieć. Małe akwarium o jakim ja ciągle myślę to będzie właśnie około 50 litrów. Wina pewnie leży w tym, że nie umiem spojrzeć świeżym okiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 3 weeks later...

 

N7kch4a.jpg 

Nie ma nic bardziej frustrującego i wkurzającego niż IGNORANCI. Czyli osoby bez JAKIEJKOLWIEK wiedzy, którzy próbują nas przekonać na swoje racje pisząc w taki sposób, że można uznać to za prawdę.

Natomiast niemal wszystko co napisała tutaj ta osoba to bzdury. Jedynie faktem jest, że nie powinno się węża rozpoznawać po wzorkach czy barwie, bo jest wiele odmian.

Jednak KAŻDY wąż posiada szyję, rozpoczęcie głowy u węża to żadne gruczoły jadowe, zwyczajnie węże posiadają szyję, tak wygląda ich anatomia. Nie wiem, czy komuś tutaj się pomyliło z padalcami, bo właśnie to jaszczurki "nie posiadają szyi", co widać idealnie właśnie na tym przykładzie. 

Nie mówiąc już o tym "żmija jest groźna, zaskroniec pożyteczny i nieszkodliwy". Żmija zygzakowata też jest pożyteczna i nieszkodliwa. Ostatni przypadek śmierci poprzez jad tej żmii był parę lat temu, zmarło dziecko, które nie było od razu zabrane do szpitala. Czyli rzadziej niż śmierć z "ręki" piesków. Żmija nie atakuje, woli uciekać przed człowiekiem. Więc niebezpieczna może być dla kogoś, kto będzie na nią polował bez pomyślunku. Nie mówiąc już o tym, że ten gatunek, jak zresztą każdy gad w Polsce, jest objęty ochroną, więc trochę takie napuszczanie na chroniony gatunek.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas rozmowy pewna pani powiedziała do mnie coś co jednocześnie bawi i smuci:

 

" Skoro to jest szkodliwe dla zwierząt to po co to produkują? Gdyby było złe to by tego nie robili i nie sprzedawali."

 

Mowa była o małych plastikowych pojemnikach ze sztuczną palmą z myślą o wodnych żółwiach, które powinny mieć przynajmniej 300l wody oraz o innych dziwnych gadżetach. Sucha karma, małe pojemniki, kule i mini akwaria (z myślą o rybach), miniaturowe klatki dla chomików (minimum to 60x40cm). 

Robią to aby zarobić pieniądze na nieświadomych ludziach. Reklamują karmy dla kotów popularnych firm, pokazując jak szczęśliwe są potem koty (niestety ich nerki już nie), rybka w zbyt małym akwarium jest utrwalana w bajkach i filmach dla najmłodszych. To jest smutne ale oprócz zarabiania na ludziach, zarabia się też na zwierzętach domowych.

 

44 minuty temu, PervKapitan napisał:

Nie ma nic bardziej frustrującego i wkurzającego niż IGNORANCI. Czyli osoby bez JAKIEJKOLWIEK wiedzy, którzy próbują nas przekonać na swoje racje pisząc w taki sposób, że można uznać to za prawdę.

Rozmawiam z takimi na co dzień i coraz bardziej świerzbi mi ręka aby komuś przywalić.

Dzięki takim osobom jak ta, setki węży i padalców ginie od cisów łopatą, kijem, a nawet pod butami. Poza tym mimo że nie nie interesują mnie jakoś specjalnie węże to mogę na pierwszy rzut oka rozróżnić żmiję od zaskrońca. Przez takich ludzi osoby które nie mają pojęcia o wężach komplikują identyfikację innym.  

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@W.B. Ja też się z takimi często spotykam. Mimo że zwierzęta wydają się nam takie bliskie, to jednak ludzie nie mają minimalnego pojęcia o nich. Wyolbrzymiają zagrożenie, jakie stanowią wiele gatunków, szczególnie właśnie węży. Węże w Polsce są niegroźne, jedynie żmija zygzakowata posiada jad, ale dorosłego człowieka on nie zabije, chyba że ktoś oleje sprawę i nie pójdzie do szpitala, to wtedy może mu zagrozić uszkodzenie zdrowia.

Ale poza tym to chodzi o węże hodowlane, które w większości też są bezpieczne. Była sytuacja w MPK we Wrocławiu, że ktoś w autobusie trzymał węża, chyba zbożówkę. Inny gościu poczuł się ZAGROŻONY, zgłosił to kierowcy, a kierowca wyprosił osobę z wężem. Bezpodstawnie, bo w regulaminie MPK pisze, że można przewozić zwierzęta. Ale gościu bał się zwierzęcia, które NIE POTRAFI skrzywdzić człowieka. Ale psy bez kagańca to już mogą sobie biegać, siedzieć w autobusach, warczeć i ukazywać kły.

Moim zdaniem takiej podstawowej wiedzy powinni uczyć w szkołach. Po co mi na biologi w gimnazjum wkuwać na pamięć budowę komórki, którą się zapomni i tak, skoro można przekazać wartościową wiedzę?

  • Mistrzostwo 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Zdjęcie ponoć z Encyklopedii dla dzieci z serii "zadziwiający świat faktów" owady i pająki:

 

40192090_973471266189626_392447822872654

Nie wiem co gorsze, ten podpisany "owad zabójca" (przetłumaczone zapewne z angielskiego assassin bug, co właściwie nawet w angielskim dale nazwą gatunkową nie jest) czy ta modliszka, która została szarańczą. 

  • Haha 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...