Skocz do zawartości

Telezakupy Jabłko [oneshot][random][comedy]


Recommended Posts

W jednej rozmowie pochwaliłem się znajomemu, że piszę fik o podmieńcach osadzonych w roli moli (takie małe robactwo co to zjada swetry, mąkę i w ogóle różne dziwne rzeczy. Podobno przegryzają się nawet przez plastik). Na co on stwierdził, ze u mnie podmieńce już robiły za wiele rzeczy, jak jakiś szwajcarski scyzoryk. I wiecie co? To było całkiem inspirujące. 

 

Dlatego też postanowiłem zrobić coś, czego nie robiłem od dawna, czyli rzucić się na pomysł i napisać go w dzień albo dwa. Nie do końca wyszło, bo trwało to chyba tydzień, ale za to efekt jest średni. Tym niemniej, możecie zobaczyć jaki, fenomenalny produkt chcą wam dziś sprzedać bracia Flim i Flam. Telezakupy Jabłko

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

UWAGA SPOJLERY.

 

Fanfik przeczytałem już jakiś czas temu, musiałem go odświeżyć, aby przypomnieć sobie niektóre szczegóły. Jednak nawet bez tego utrwalił mi się w pamięci fakt, że Sun już w przeszłości napisał coś bardzo podobnego i była to Stajnia Discorda. Tutaj mamy właściwie ten sam schemat; otóż bracia Flim i Flam występują w reklamie i próbują podążać za utartym przez kołczów szlakiem wyciągania do potrzebujących pomocnej dłoni oraz ubogacania ich życia – czyli po prostu wciskają swojej babci garnki za dziesięciokrotność uczciwej ceny, a przynajmniej na takich wykreował ich serial. Tym razem owym „garnkiem” miałby być podmieniec haniebnie uprzedmiotowiony, sprowadzony do funkcji gadżetu o wielu zastosowaniach (a o tym aktywiści już nie mówią). Z reklamy dowiadujemy się, że dosłownie prezentowanym podmieńcem można dziurawić papier, zaostrzyć ołówek (wkładając go do dziurki od nosa, całe szczęście), zapalić światło, odtwarzać kasety (taki nośnik danych, np. muzyki, piszę to dla potomności) lub puszczać bańki mydlane. Cały humor polega właśnie na tym absurdzie, żartującym z tej rasy mlp, przypominającym pewne dowcipy i motywy dotyczące podmieńców – działa to wszystko dobrze w całej historii. Nie jest to opowieść długa, raczej krótka, jednak warto poświęcić jej moment, gdyż jest na tyle dobrze napisana, że z dużą dozą prawdopodobieństwa wywoła uśmiech na twarzy, a o to właśnie chodzi.

 

Oczywiście mogłoby być lepiej. Na przykład moim zdaniem można by pokazać reakcje albo komentarze oglądających ten spot reklamowy, a tak to mamy właściwie samą reklamę i nic więcej (mogłaby choćby Kryśka się wkurzyć na takie przedstawienie jej rasy albo inna Ceśka wymyślić, jak najlepiej smażyć podmiencami naleśniczki; w końcu byłaby to zemsta za to, że te zjadły jej przysmak i wysadziły ją powietrze w innym fiku Suna). Pomysł wydaje się być już znany, a ilość gagów względem Stajni Discorda dość ograniczona. Fanfik rzeczywiście wygląda na napisany w dwa dni, choć autorowi ostatecznie zajęło to więcej czasu. Tak czy siak mogę polecić. Daję okejkę. Nawet błędów w tekście jest niewiele.

 

Pozdrawiam

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...