MoonSun

[Nightmare]

No cóż mamy pracę kolejną. Pierwszy fic?

Ok zacznijmy... jest ciekawie jeśli chodzi o styl, niebo lepiej niż pozostałych pisarzy. Rozdział I wygląda mi na wstęp do większej powieści, w drugim zaś widzę... dialogi... no i oczywiście NYX!... ale to szczegół

Są błędy, zdarzają się każdemu ale czytać się da i to nawet dobrze. O ile nie jestem surowym krytykiem jak wszyscy bo i ja popełniam błędy... nawet po 10 latach doświadczenia w tej dziedzinie. Będę śledził Fic i będę doradzał jeżeli będzie trzeba.

Nie traktujmy moi drodzy przyjaciele fikcji młodych pisarzy tak srogo... albowiem WY też tak pewnie pisaliście pierwsze opowieści. BA nawet ja tak miałem, że same dialogi nawet były.

Fabuły się nie czepiam bo za mało

Powodzenia!

Dziękuję za taki rozległy pozytyw .

Właśnie pracuję nad trzecim rozdziałem, według moich planów powinien mieć mniej-więcej 5 stron. (wiem, dalej mało, ale staram się, aby kolejne rozdziały były coraz dłuższe:rd7:)

[Nightmare]

Musiałam rozdziały 1 i 2 usunąć, może znowu wstawię. Obrazki też postaram się dorobić do każdego rozdziału.

[Nightmare]

Tak, wiem, dalej mało. Szukam teraz weny na 4 rozdział, a mam nadzieję, że 3 się podoba. Właśnie pojęłam po co są krytycy, więc proszę, o chociaż odrobinę porad jak mam to kontynuować , ponieważ mam wszystko w głowie, trzeba to tylko ubrać w słowa.

[Nightmare]

Rozdział 4 ostatnie poprawki ! i nowe obrazki !!! będzie około 6 stron PS. Czemu nikt nie komentuje?

[Flutteryay]

No nie wiem, może, tak jakby, ale tylko MOŻE, no bo, może nikogo to nie ciekawi na przykład?

[Gość]

Magia, w której wisiał, z początku była szara, potem zielona, aż stanęła na kolorze fioletowym

Tłumaczyć to i tłumaczyć, a i tak nie dociera. To jest tylko aura/magia, lipny efekt graficzny, dzięki któremu masz zobaczyć kiedy jednorożec czaruje.

co pisze w notatniku, pełnym różnej wielkości

No bez jaj.. Nie rozumiem tego zdania. Bez sensu.

I nie lepiej nadać swojej postaci własny charakter, a nie naśladować zachowanie Fluttershy? Bo zachowanie księżycowo - słonecznego OC strasznie przypomina zachowanie Flutterki. Oraz imiona Sweetie Belle i Rainbow Dash pisze się osobno, a nie ,,RainbowDash''.

w "past sins" pisze

Past Sins z dużej litery:grr:

Rozdział 3 jest jeszcze gorszy od poprzednich. A co do tych obrazków, to po co ci one? Są kijowe (widać przy niektórych rękę Kuoth'a mistrza painta , i w ogóle nie potrzebne. I przestań we wszystkich tematach z opowiadaniami reklamować swój beznadziejny fanfic łamiąc przy tym regulamin.

[Nightmare]

- Po prostu była nieśmiała wobec dorosłych, - Na koniec charakter będzie ważny, - Wiem, wiem, są marne, ja wolę przerabiać, ale czasem warto coś wstawić. PS. Czemu, Tric, się na mnie uwziąłeś???

[Gość]

Do jasnej ciasnej. Jak się boisz krytyki to tego nie publikuj, a nawet nie raczysz przeczytać co piszą ci ''brzydcy ludzie którzy wszystkiego się czepiają'' , i popełniasz te same błędy z rozdziału na rozdział, tworząc kolejny powód do krytyki. Błędy trzeba poprawiać, a nie nic z tym nie robić, oczekując, że rozdział wszystkim od razu się spodoba, a potem płakać, że wytykają błędy.

[Nightmare]

Jeju, ale możesz w milszy sb, a nie tak się na mnie drzeć! Spójrz na innych. PS. Mogłeś wcześniej o tych imionach!!! I jak już wspomniałam milej. W rozdziale 4 będzie poprawione. EDIT: Uwaga zaszły małe zmiany takie jak rozdzielenie imion, wydłużenie ucieczki pół-Podmieńca z Canterlotu...

[Gość]

a nie tak się na mnie drzeć

To jest forum internetowe. Tu się pisze. Drzeć się możesz w realu.

stojącą w wyzywającej porze Trixie.

Stojącą w wyzywającej *pozie. Chociaż to zdanie nawet mi się spodobało, ze względu na tą pozę

Czy jej rzeczy to kamienie???

Potrójne znaki zapytania i wykrzykniki można sobie darować. To tylko psuje już zepsuty fic.

MoonSun pomimo najedzenia była zlana potem.

Zdanie niezrozumiałe. Czy to oznacza, że jak wrócę z WF-u i się najem przestanę się pocić?

Zaczniemy od Twilight, potem do AJ.

Skoro już piszesz pełne imiona innych postaci, to tak trudno napisać ''Applejack?''

Poza tym, gdyby pomnożyć postęp tego rozdziału przez 60, dodać więcej opisów przyrody, pisać bezbłędnie, pełne imiona i brak przesadzonej ilości wykrzykników i znaków zapytania, więcej sensownych zdań oraz więcej wyzywających póz rozdział byłby nawet niezły.

[Nightmare]

Czyli mam rozumieć, że chociaż trochę się podoba? Tę "pozę"... Po prostu się rozpędziłam (to moje ręce piszą, ja tylko wybieram słowa)

[Applejuice]

Ręce nie piszą. Pisze twoja wyobraźnia, twój umysł. Ręce są jedynie narzędziem. Taka tam dygresja ;d Oprócz tego podpinam się pod każdym postem Trica.

[Nightmare]

To metafora!!! Ale się chociaż troszkę podoba?

[Flutteryay]

Kurde, ja nie mogę.

Ze wszystkich komentarzy i krytyk wyłapujesz tylko dobro. Za każdym razem kiedy ktoś pojedzie Ci i walnie prosto z mostu że trzy razy nie wypadasz napisze Ci sensowną krytykę, ty po prostu ją odpychasz bezsensownymi wypowiedziami i dalej popełniasz te same błędy. A gdy zauważysz na końcu wypowiedzi: "Gdyby to i tamto to może było by nieźle" to tylko na to słowo "nieźle" zwracasz uwagę.

[Nightmare]

Proszę o krytykę fanficu, a nie krytykę dotyczącą zmian po przeczytaniu krytyki.

[Pony]

Dobrze, przeczytałem 4 rozdział, i przez ok. 1/2 miałem usta w pełni rozwarte (Nie, nie z pozytywnego powodu).

Najważniejsze pytanie:

Czemu ona jest lepsza w magii od Twilight, Trixie, a może nawet od Celesti?

Rozumiem że w wymyślaniu zaklęć jest kreatywność, ale bez przesady.

Najbardziej uderzyły mnie niekończące się babeczki.

Mimo że je lubie (Ona Też),

to nie przesadzajmy, wytwarzanie czegoś z niczego jest na poziomie Jezusa, a nie kucyko/podmieńca.

PS: Czy magia się w końcu zmienia wraz z postacią, czy nie,

bo jako Trixie miała lawendową, a rozdziale 1, mimo że była Celestią miała zieloną?

Resztę błędów wytknął Tric. Dziękuję!

Podoba mi się pomysł z obrazkiem raz na jakiś czas.

(Proszę, tylko przez tą pochwałę nie przesadź z tym)

Chyba tyle.

Czekam na rozdział 5.

[Nightmare]

Nareszcie ktoś skomentował! W 5 rozdziale dam jedną podpowiedź co się wydarzy: Rarity prawie umrze. Nie podam powodu, ale akcja pójdzie w górę. Wyjaśniam: Podmieńce mogą zmieniać kolor magii wedle życzenia, ale w 7 lub 6 będzie wytłumaczone czemu MS nie mogła wtedy. Pytanko, ile około stron ma mieć 5 rozdział? na razie mam 7. I podpowiedź: To nie MS była Trixie, tylko wspomniana w 1 rozdziale postać.

[Pony]

Dziękuje za wyjaśnienia. A co do ostatniego: Zły spoiler jest ZŁY:lyra3:

[Nightmare]

A co do ostatniego:

Zły spoiler jest ZŁY:lyra3:

O co come on?

[MLO_pl]

Patrz co dla ciebie mam... xD

trochę "starsza" niż powinna być... Ale co tam...

[Nightmare]

Patrz co dla ciebie mam... xD

trochę "starsza" niż powinna być... Ale co tam...

Ale ładna!

[Nightmare]

Rozdział 5 udostępniony! Wszyscy mówili o błędach, więc tym razem poprosiłam o pomoc Bellaminę. Dzięki Bella!

[lurasidone]

Ależ proszę Cieszę się, że mogłam pomóc. Mam nadzieję, że ktoś to jeszcze będzie czytał Ciekawe, jak wypadło...?

[RainbowDash123456789]

Fajna postać.Rozdziałów jeszcze nie czytałam ale potem chyba się skuszę

[Pony]

Przeczytłem właśnie 5 rozdział. Na początku nawt ciekawie, mimo że wciąż denerwuje mnie to, że ona zna tyle zaklęć, (I że są one zbyt silne: Teleportacja działa na krótkie dystanse 1-100 metrów tak na oko) ale poza tym miło się dośćczytało. Dobry motyw z otruciem, ale potem... Rozumiem wilka, ale co tam robiły zombie:9rovb:? (Lub Bloody Hooves, jak kto woli) Najbardzie mnie nurtuje, po co szły do tego kwiatu? Rozumiem, muszą go zniszczyć, ale po co? Jakoś na nie odziałuje czy coś? Tego motywu akurat nie zrozumiałem, ale poza tym (i zaklęciami:lyra3:) to wyszło nienajgorzej:rd8:. PS:A co spoileru, to na początku się nie domyśliłem że to zły był trixie (Myślałem żę MoonSun, mój błąd:twilight3:), ale po akcji z Zekorą bym się jakoś domyślił.