MoonSun

[Nightmare]

Imię: MoonSun Wiek: Nikt nie wie, wzrost wskazuje na trochę starszą od Znaczkowej Ligi Miejsce urodzenia: Świat Podmieńców Miejsce zamieszkania: Ponyville Typ: Alicorn Uroczy znaczek: Słońce i księżyc Niedługo wstawię jej historię EDIT: nowa fotka!

[Mellie]

Raz - potwornie krótkie. Rozbuduj to, potem wstawiaj na forum. :3 Rozwiń charakter. Rozwiń wszystko. O.

[Gość]

sprob/, psujesz całą zabawę :twilight9: Strasznie mały ten obrazek. Dosyć... ekhem... oryginalnie dobrane kolory. I kolejny alicorn wśród OCetów, ech.

[aggar]

Spromultis, czy nie jesteś przypadkiem moją pokrewną duszą? Wyjąłeś mi z spod palców powyższy komentarz

[Unbridle]

Jestem ciekawa jaką historię wymyślisz.

[Nightmare]

Już jest pierwszy rozdział!!! I powiększony obrazek XD!!!

[Nightmare]

Już, oto rozdziały 1 i 2 !!!!

Proszę jednak o wyrozumiałość dla mojego pierwszego fanficku i o niekopiowanie.

Rozdział 1

Rozdział 2

Rozdział 3

Rozdział 4

Rozdział 5

Rozdział 6

I jak? Tylko szczerze,

bo w bujdy nie wierzę!

Mam nadzieję, że jest

Obrazki: będą w rozdziałach

EDIT: Wszyscy narzekali na rozdziały i błędy, więc są małe zmiany (w tym usunięcie Nyx w 2 i rozdzielenie imion)

[Flutteryay]

@Up: Więcej emotek się nie dało? .-. Poza tym rozdziałem fan-fica tego nazwać nie można, jedynie krótką historią. Która jest dla mnie trochę niezrozumiała ._. Ale jakby przymknąć oko na to, że wydaje się to być pisane w pośpiechu, to... całkiem nieźle. I mam rozumieć że jeszcze opiszesz CM, osobowość i jak trafiła do Ponyville .-.

[Cloudchaser]

Emotki ... za dużo emotek ... ._.

[Nightmare]

Co wam do tych moich emoikonek??? To chyba mój post? Niedługo rozdział 2 i pytanko jak się podoba Podmieniec nr. 10,950? Twg wiem, to jest bardziej prolog niż rozdział... Już jest 2 rozdział!!!

[Nightmare]

I jak???

[Flutteryay]

Jakoś. Jak nikt nic nie pisze w Twoim temacie, to nie odświeżaj z byle powodu pytając "I jak?" Bo np. taki dział z moim OC jest nieruszany od miesięcy i ja jakoś nie pytam "I co sądzicie? ;* ;D :*" Powiem tak: Może być lepiej, postaraj się jeszcze.

[Dybson]

Nie czytałem jeszcze historii, ale podoba mi się fakt, że pochodzi ze świata podmieńców. Nietypowe

[Nightmare]

Nie czytałem jeszcze historii, ale podoba mi się fakt, że pochodzi ze świata podmieńców. Nietypowe

Dzienx. Jak na razie jedyna pozytywna odpowiedź.

Tym, co się nie podoba, to mówię: z czasem akcja się rozkręci!

[Applejuice]

Tak sobie czytam ten temat i...

Już na początku pierwszego rozdziału widzę sporo błędów i niejasności. Niektóre słowa wżerają mi się w mózg, totalnie ;X Zielona magia? WTH?

Poza tym jest zbyt krótki, by nazwać to rozdziałem.

To chyba mój post?

No nie, pojechałeś. 70 m0Sh3 1@ 8ĘdĘ P|$@ć 7@k? :twilight9: Tutaj jest napisane: to może ja będę pisać tak? (xP) Oczywiście, spamuj emotkami, rób w postach co chcesz, dopóki jakiś moderator tego nie zauważy i nie wlepi ci za to warna. Komuś może to przeszkadzać, a to, że tobie tak odpowiada, nic nie znaczy.

Może później przeczytam te "rozdziały". Kolejny alicorn w OC, no cóż... ciekawe.

[Nightmare]

Już na początku pierwszego rozdziału widzę sporo błędów i niejasności. Niektóre słowa wżerają mi się w mózg, totalnie ;X Zielona magia? WTH?

Poza tym jest zbyt krótki, by nazwać to rozdziałem.

O tym, że jest za krótkie to wiem. A w odcinku: "A Canterlot wedding" widać, że Podmieńce mają zieloną magię, tak jak Twilight ma fioletową.

PS. Jestem dziewczyną, więc nie "pojechałeś"!

PPS. Emotki, jak widać ograniczone(bo mi siostra powiedziała, że to odciąga uwagę od samego kucyka).

[Gość]

''Zielona magia''?

Chodzi o to? To jest (chyba) zielona aura jeśli już. W każdym razie lepiej to brzmi niż ''zielona magia''.

wylądowała do góry nogami we własnoręcznie zrobionym wgłębieniu w szafce.

:O jak można zrobić wgłębienie w szafce? I jeszcze własnoręcznie? Szafkę można połamać, nie wyobrażam sobie wgłębienia w szafce Poza tym pełne błędów i za krótkie.

[Nightmare]

''Zielona magia''?

Chodzi o to? To jest (chyba) zielona aura jeśli już. W każdym razie lepiej to brzmi niż ''zielona magia''.

:O jak można zrobić wgłębienie w szafce? I jeszcze własnoręcznie? Szafkę można połamać, nie wyobrażam sobie wgłębienia w szafce Poza tym pełne błędów i za krótkie.

Nie ta zielona magia tylko podobna do tej co ma Chrysalis.(W końcu każdy alicorn ma jakiegoś koloru magię) A propo szafki to można to sobie wyobrazić: dziura w szafce w kształcie Rainbow Dash, a ona sama w środku . Propo błędów to kilka razy przeczytałam z siorą i wszystko było oki-doki. Podaj przykład to poprawię.

PS. A to co pokazałeś/aś to barbziej "Zielony atak"

[Flutteryay]

*zielona aura ataku *zielona aura magii I tak powinno brzmieć lepiej ;P

[Nightmare]

*zielona aura ataku

*zielona aura magii

I tak powinno brzmieć lepiej ;P

1. w "past sins" pisze fioletowa magia i nikt autora nie poprawia

2. To bardziej to

(to do Tric'a)

[Flutteryay]

1. Bo Past Sins jest tak długie i genialne że takich błędów się nie zauważa 2. Myślisz że nie wiem o co chodzi? ._.

[Pony]

Hmm... kolory postaci są beznadziejne (Ludzie, czemu łączycie niebieski i czerwony!!!!). Jeżeli chcesz je zachować to przybledź chociasz. A co do Historii... Ehh... no słabo, ale widzę że piszesz chyba 1 raz. Szkoda że nie umiem robić soilera, bo teraz będę wytykał błędy: 1: Różnokolorowa magia? Rozumiem o co miało chodzić, ale to żle wpływa na fabułę historii, więc to najlepiej usunąć. 2: Mogłaś zamieścić dłuższą wypowiedź, jak uciekła z Canterlot (Bo na ślepo trudno wylecieć z największego miasta w Eqestrii). 3: To jakie w końcu ma kolory? Na początku: "Ich oczom ukazał się Podmieniec z różowawym umaszczeniem", a potem "mały granatowy kucyk z czerwoną grzywą". Rozumiem jakby się zmienił odcień niebieskiego na ciemniejszy, ale z różowego? 4: Kilka błędów małych: a) "Zaraz stamtąd rozległ się dźwięk, jakby coś ciężkiego uderzyło z pełną prędkością w drewnianą ścianę" to co to było? Bo jakoś nie mogę się domyślić. Drabina? nie. Podmieniec? nie wiem. b) To już jest czepianie się ale "Twilight wyjaśniła Nyx..." Naprawdę niezbędne jest użycie postaci z innego fanfica? c)" własnoręcznie zrobionym wgłębieniu w szafce." Drewno chyba nie może się aż tak wygiąć. d)"i wyleciała wykonując Tęczowy Grom" A to nie wymaga dużego rozpędu? I poza tym, po co miała to robić? Mogłeś tego nie pisać. e)"– Skąd się tu wzięły moje juki? – zdziwiła się PinkiePie" Też czekam na odpowiedź. f) "Rainbow usuń z pobliża stodoły chmury, które mogą ją obudzić" Wiem że to czepianie, ale jak chmura może kogoś obudzić? g) "Rarity zrób dla niej jakieś skarpetki, zakrywające rany" Kolejne moje czepialstwo. Raczej powinna pójść po bandarze. uff... Przepraszam za falę krytyki, teraz coś dobrego: Motyw postaci jest ciekawy, pomysł orginalny, a sam tekst nie najgorzej napisany (W sensie miło się czyta). Jeżeli nie będziesz robić błędów ^ tamtego typu, to będzie dobrze. Czekam na dalszą część, bo chcę ocenić całość pracy, a nie tylko początki:lyra2:.

[Nightmare]

Na to mam wyjaśnienia w [kwadratowych nawiasach] kolorem fioletowym, z pogrubieniem.

1: Różnokolorowa magia? Rozumiem o co miało chodzić, ale to żle wpływa na fabułę historii, więc to najlepiej usunąć. [no wiadomo zaklęcie nie zostało dokończone]

2: Mogłaś zamieścić dłuższą wypowiedź, jak uciekła z Canterlot (Bo na ślepo trudno wylecieć z największego miasta w Eqestrii). [przecież zamek jest na samym brzegu]

3: To jakie w końcu ma kolory? Na początku: "Ich oczom ukazał się Podmieniec z różowawym umaszczeniem", a potem "mały granatowy kucyk z czerwoną grzywą".

Rozumiem jakby się zmienił odcień niebieskiego na ciemniejszy, ale z różowego? [to w końcu pół-podmieniec, a podmieńce potrafią zmienić kolor, a różowy, bo zmieniała się w kucyka, ale tego nie dokończyła]

4: Kilka błędów małych:

a) "Zaraz stamtąd rozległ się dźwięk, jakby coś ciężkiego uderzyło z pełną prędkością w drewnianą ścianę" to co to było?

Bo jakoś nie mogę się domyślić. Drabina? nie. Podmieniec? nie wiem. [wcześniej było, że "Rainbow wpadła na górę"]

b) To już jest czepianie się ale "Twilight wyjaśniła Nyx..."

Naprawdę niezbędne jest użycie postaci z innego fanfica? [już nie gadaj, w Rise of Eqestria też jest Nyx]

c)" własnoręcznie zrobionym wgłębieniu w szafce."

Drewno chyba nie może się aż tak wygiąć. [to tłumaczyłam]

d)"i wyleciała wykonując Tęczowy Grom" A to nie wymaga dużego rozpędu? I poza tym, po co miała to robić? Mogłeś tego nie pisać. [w odcinku A Canterlot wedding to wykonała bez rozpędu]

e)"– Skąd się tu wzięły moje juki? – zdziwiła się PinkiePie"

Też czekam na odpowiedź. [to będzie wyjaśnione w następnych rozdziałach]

f) "Rainbow usuń z pobliża stodoły chmury, które mogą ją obudzić"

Wiem że to czepianie, ale jak chmura może kogoś obudzić? [była mowa, że ma być burza]

g) "Rarity zrób dla niej jakieś skarpetki, zakrywające rany"

Kolejne moje czepialstwo. Raczej powinna pójść po bandarze. [po bandaże poszła Fluttershy]

uff... Przepraszam za falę krytyki, teraz coś dobrego:

Motyw postaci jest ciekawy, pomysł orginalny,

a sam tekst nie najgorzej napisany (W sensie miło się czyta).

Jeżeli nie będziesz robić błędów ^ tamtego typu, to będzie dobrze.

Czekam na dalszą część, bo chcę ocenić całość pracy,

a nie tylko początki:lyra2:.

Uff, dobra, jakoś to poszło. THX za pozytywne

[Pony]

Część została wyjaśniona, część nie...

3: "to w końcu pół-podmieniec" Tak, ale to nie wyjaśnia zmiany koloru umarszczenia z różowego na niebieski.

(Chyba że naturalnie była różowa, ale to nie ma sensu, bo podmieńce są czarne)

4:

b) To jest inna ranga opowiadania, i chodzi o to że zwykle się tak nie powinno robić,

ale spoko, już nie będę bronił tak praw autorskich.

d) Ale po co? Nie mogła normalnie polecieć tam z powrotem,

tylko stworzyła wybuch na całe ponyville? Zacytuje Celestie: "this doesn't make sense"

(A co odcinka, to to tylko małe niedociągnięcie samego serialu, na które nikt nie zwraca uwagi).

A teraz moje wyjaśnienie:

1:Rozumiem, ale magia... Powiem tak, lepiej nie majstrować z tym,

bo to po prostu źle wychodzi w samym tekście(I napisałem, że rozumiem o co biega:lyra2:).

2: Chodzi o to, że mogłaś to trochę rozbudować.

To brzmi trochę jak to:

"Rozpoczeła się jego ciężka walka z Mantikorą. Po pokonaniu jej..." A gdzie opis zdarzenia?

A nawet jak tylko leciała, to mogłaś zamieścić jakieś jej myśli,

bo to jest takie nieprzyjemne cięcie.

I to chyba tyle z wyjaśnień.

Pozdrawiam:TWcU3:

PS:

Tak sobie czytam ten temat i...

Już na początku pierwszego rozdziału widzę sporo błędów i niejasności. Niektóre słowa wżerają mi się w mózg, totalnie ;X Zielona magia? WTH?

Poza tym jest zbyt krótki, by nazwać to rozdziałem.

Trochę przesadzasz (Głównie obrazkiem), to jej 1 tekst,

więc to normalne że jest słaby:TWcU3:.

Mi też się nie za bardzo podoba, ale co poradzić, ja tylko oceniam.

[Verard]

No cóż mamy pracę kolejną. Pierwszy fic? Ok zacznijmy... jest ciekawie jeśli chodzi o styl, niebo lepiej niż pozostałych pisarzy. Rozdział I wygląda mi na wstęp do większej powieści, w drugim zaś widzę... dialogi... no i oczywiście NYX!... ale to szczegół Są błędy, zdarzają się każdemu ale czytać się da i to nawet dobrze. O ile nie jestem surowym krytykiem jak wszyscy bo i ja popełniam błędy... nawet po 10 latach doświadczenia w tej dziedzinie. Będę śledził Fic i będę doradzał jeżeli będzie trzeba. Nie traktujmy moi drodzy przyjaciele fikcji młodych pisarzy tak srogo... albowiem WY też tak pewnie pisaliście pierwsze opowieści. BA nawet ja tak miałem, że same dialogi nawet były. Fabuły się nie czepiam bo za mało Powodzenia!