wiej007 Napisano Grudzień 19, 2012 Share Napisano Grudzień 19, 2012 Obróciłam się w stronę dźwięku po czym schowałam się za drzewami. Miałam nadzieje że Fire zrobi to samo Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 19, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 19, 2012 Smoczek pomimo zmiany wzrostu, dalej sięgał ci do podbródka. Pobiegł za tobą jak piesek. Po pewnym czasie na drodze zjawili się strażnicy. Były to same pegazy. Przeszukiwały teren. Powolnym krokiem zbliżały się do Ponyville. Kiedy zniknęły ci z oczu, ty i Fire ruszyliście znowu ku stolicy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Grudzień 19, 2012 Share Napisano Grudzień 19, 2012 Podczas drogi do stolicy zaczęło mi się nudzić. Postanowiłam wyczarować parę małych płomyków. Ustawiłam je na ziemi po czym zaczęłam nad nimi skakać Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 19, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 19, 2012 Fire poszedł za tobą, a kiedy dotknął płomyka urósł o centymetr. Powoli zaczynaliście się zbliżać do Canterlotu. Po skończonych skokach Fire był 2 razy większy niż rano, a jego skrzydła wypełniały całą drogę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Grudzień 19, 2012 Share Napisano Grudzień 19, 2012 Z moich obserwacji wynikło że Fire rośnie w kontakcie z płomieniem. Nie wiem dlaczego podczas dalszej drogi po prostu go przytuliłam Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 19, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 19, 2012 Fire podrzucił cię podczas przytulenia. Wylądowałaś na jego grzbiecie. Smok rozłożył skrzydła i wziął rozbieg, po czym wyskoczył w powietrze. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Grudzień 19, 2012 Share Napisano Grudzień 19, 2012 Trochę to nie wiedziałam co się dzieje ale po chwili byłam zorientowana więc przytuliłam się do jego szyji Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 19, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 19, 2012 Z początku Fire dziko machał skrzydłami, ponieważ był to jego pierwszy lot, ale później oswoił się z uczuciem. Lecieliście razem aż do Canterlotu. Podróż "na smoka" była szybsza niż marsz, więc dotarli do celu o zmroku. Fire wymanewrował pomiędzy światłami jednorożców i wylądował wśród drzew w prywatnym lesie Celestii nieopodal Canterlotu. Mogliście tu odpocząć i rozbić obóz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Grudzień 19, 2012 Share Napisano Grudzień 19, 2012 Ponieważ wiedziałam że ognisko w prywatnym lesie sprawi że pokaże swoją obecność postanowiłam dać tylko mały płomyczek który będzie lekko świecił. Przytuliłam się do mojego przyjaciela i zasnełam Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 19, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 19, 2012 Obudziły was odgłosy żołądków. Na szczęście dookoła było mnóstwo drzew owocowych. Niestety większość jeszcze kwitła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Grudzień 19, 2012 Share Napisano Grudzień 19, 2012 Postanowiłam szukać jakiś dojrzałych owoców. Postanowiłam zerwać dojrzały owoc jak tylko go zobaczę Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 19, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 19, 2012 Fire wyruszył na poszukiwania jedzenia do przeciwległej części lasu. Niestety jedyny dojrzały owoc to kiwi. Długo go szukałaś. Po kilku godzinach byłaś najedzona podobnie jak Fire. Już mieliście wypocząć przed nocną wyprawą do zamku, kiedy usłyszeliście głosy strażników, niebezpiecznie blisko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Grudzień 19, 2012 Share Napisano Grudzień 19, 2012 Odruch krycia się który miałam już od czasów w Sillent Barow zareagował, teleportowałam się na drzewo i schowałam się między gałęziami Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 19, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 19, 2012 (teraz nie będę pisać normalnie, więc np. S1 znaczy strażnik pierwszy) S1 - Naprawdę go złapali? S2 - Naprawdę! Wielki Shadow tkwi w lochu! Może pomarzyć o wolności, ale będzie to marzenie nie do spełnienia! S3 - Hej, wy dwaj! O czym tak rozmawiacie? S1 - O pojmaniu Shadowa. S2 - Ponoć złapano go podczas jakiegoś rytuału i teraz księżniczka Luna osobiście szuka jego efektów! S3 - Dobra, dobra, dosyć tych pogaduszek! Za godzinę jest zmiana warty u Shadowa. Przygotować się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Grudzień 19, 2012 Share Napisano Grudzień 19, 2012 Postanowiłam na swój sposób śledzić strażników. Wiedzieli gdzie jest mój starszy brat. Musiałam go odaleźć Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 19, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 19, 2012 (Czy tylko mi się wydaje, czy zakończymy tę sesję jutro?) Fire niespodziewanie złapał ciebie przednimi łapami i wyskoczył w niebo. Strażnicy już kierowali się ku lochom, więc ruszyliście za nimi drogą powietrzną. W pewnym momencie zeszli w podziemie, więc Fire wylądował obok wejścia i zdjął cię z grzbietu. Weszliście do lochów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Grudzień 20, 2012 Share Napisano Grudzień 20, 2012 (nie, zawsze można wymyślić jakiś dalszy ciąg np. ucieczka) Weszłam do lochów i zobaczyłam pochodnie. Postanowiłam użyć zaklęcia którego używał Shadow by przechodzić niezauważony. On korzystał z podróży cieni, ja na bazie tego zaklęcia stworzyłam podróż ognia. Używając go stałam się ogniem który poleciał w stronę pochodni, co chwila przeskakiwałam na kolejną pochodnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 20, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 20, 2012 Fire przeczył prawom fizyki idąc za tobą po suficie. Strażnicy często przystawali, więc musieliście uważać. Minęliście wiele cel, ale wszystkie były puste. Na końcu korytarza zobaczyłaś celę o ciemnoczerwonych kratach. W środku, przykuty do ściany, siedział Shadow. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Grudzień 20, 2012 Share Napisano Grudzień 20, 2012 Przeskoczyłam na najbliższą pochodnie i zaczęłam mówić cicho. -Shadow... to ja... Felicja Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 20, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 20, 2012 - F-Felicja? - Shadow podniósł wzrok, w jego oczach było widać zmęczenie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Grudzień 20, 2012 Share Napisano Grudzień 20, 2012 -To ja bracie. Wydostanę cię stąd. Po chwili wyleciałam z pochodni i używając magii zaczęłam stapiać kraty Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 20, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 20, 2012 Już stopiłaś kraty, kiedy Fire chwycił cię i odciągnął od celi. Resztki krat wsunęły się w ziemię. Tuż przed wami, z ziemi wystrzeliła kamienna ściana i przesunęła się w miejsce krat. Piasek opadł, a pod nim były kraty. Gdyby smok cię nie zabrał, byłabyś w celi razem z bratem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Grudzień 20, 2012 Share Napisano Grudzień 20, 2012 Trochę się zdenerwowałam na tą ścianę i miotłam w nią potężną kulą ognia Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 20, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 20, 2012 (tam już nie ma ściany, zmieniła się w kraty) Kula ognia odbiła się od krat i utworzyła sporą dziurę w suficie. Usłyszałaś nadchodzących strażników: S1 - Co to było? S2 - Nie wiem, chodźmy sprawdzić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Grudzień 20, 2012 Share Napisano Grudzień 20, 2012 Schowałam się w płomieniu pochodni słysząc strażników Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts