"Nowe Życie" posealor

[Posealor zwany Pose]

- No tak... Ale z Twilight, Pinkie i resztą też nie mieszkasz razem, prawda?

[Wizio]

- No nie mieszkamy razem i nie mieszkałyśmy, a ty mieszkałaś i się do tego przyzwyczaiłam.

[Posealor zwany Pose]

- Rozumiem... W takim razie pomyślę jeszcze nad tym, może zmienię zdanie... A tymczasem chodźmy już do kuchni, trochę zgłodniałam...

[Wizio]

- Dobrze - Applejack po tych słowach wstała i ruszyła do kuchni.

[Posealor zwany Pose]

Wstałam i poszłam za nią.

[Wizio]

- Wspaniale, że jesteście - powiedziała z uśmiechem Pinkie. - Właśnie skończyłam rozstawiać talerze - dodała zdejmując fartuch i siadając na krześle. Applejack również się uśmiechnęła po czym postąpiła jak Pinkie i usiadła.

[Posealor zwany Pose]

Usiadłam razem z nimi. Po chwili odezwałam się.

- Może... Pójdę zobaczyć, czy Twilight już wstała?

[Wizio]

- Jestem pewna, że jeśli wstała to śniadania nie odpuści. Zbyt dobrze ją znam - zachichotała Applejack.

[Posealor zwany Pose]

- Eee... Czyli... Mam pójść, czy nie trzeba?

[Wizio]

- Nie trzeba. Jak się obudzi to przyjdzie.

[Posealor zwany Pose]

- No... Dobrze.

Umilkłam. Chciałam jeszcze porozmawiać, ale nie wiedziałam co powiedzieć.

[Wizio]

- Smacznego - powiedziała Pinkie nakładając porcję.

[Posealor zwany Pose]

- Dziękuję.

Zaczęłam powoli jeść.

[Wizio]

Reszta kucyków postąpiła tak samo.

PO chwili dało się słychać dźwięk kopyt i do kuchni weszła Twilight.

- Witajcie - powiedziała krótko z uśmiechem.

- Nasza śpiąca królewna się obudziła - powiedziała Applejack chichocząc.

[Posealor zwany Pose]

- Dzień dobry Twilight. Wyspałaś się?

[Wizio]

- I to jeszcze jak - powiedziała siadając obok was.

[Posealor zwany Pose]

Kiwnęłam głową, po czym wróciłam do jedzenia.

[Wizio]

Applejack po chwili skończyła jeść.

- Ja się przejdę jeśli nie macie nic przeciwko - po tych słowach wstała i umyła swój talerz.

[Posealor zwany Pose]

Również wstałam.

- Też już pójdę. Do zobaczenia.

Skierowałam się w stronę wyjścia.

[Wizio]

Wyszłaś z domu. Za tobą wyszła również Applejack, która bez słowa cię minęła i poszła dalej.

[Posealor zwany Pose]

Przez chwilę obserwowałam Applejack, a potem skierowałam się do stodoły.

[Wizio]

Gdy wchodziłaś trzy źrebaki akurat opuszczały stodołę.

- Jednak chcesz do nas dołączyć? - zapytała Apple Bloom.

[Posealor zwany Pose]

- Ja... Eee... Nie jestem do końca pewna, ale... Myślę, że dobrze byłoby, gdyby był z wami ktoś dorosły... Więc to chyba oznacza... Tak.

[Wizio]

- Tak - krzyknęły wszystkie naraz. - Chodź do naszej bazy. Musimy zrobić inkwizycję. - powiedziała Scootaloo po czym wszystkie ruszyły.

[Posealor zwany Pose]

Ruszyłam za nimi z uśmiechem.