Nightmare Napisano Maj 4, 2014 Autor Share Napisano Maj 4, 2014 Na miejscu się dowiedziałeś... ŻE DELICATE ZNOWU Z TOBĄ! Musisz sobie napisać na drzwiach: "Nie zabierać Deli z domu". Mała już zdążyła się obudzić i oglądała strzelnicę. Ekipa już czeka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 4, 2014 Share Napisano Maj 4, 2014 Wysyłam Twilight wiadomość, że znów Deli uczepiła się jak klej Kropelka... i z trudów z odczepieniem, zabrałem ją do pracy. Mogę, jestem Premierem w końcu. - Przepraszam was z znowu z córką... ale nie przeszkodzi w treningu. Patrząc na wasze wyniki, w 3 dni poprawiliście się na lepsze jeśli chodzi o strzelanie - powiedziałem z uśmiechem do ekipy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 4, 2014 Autor Share Napisano Maj 4, 2014 No i to na bardzo lepsze. Gilda panuje nad serią, Visari strzela jak zawodowiec, a Cloudi już nie boi się zabić manekin. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 4, 2014 Share Napisano Maj 4, 2014 - Teraz coś trudniejszego. Od półtora roku działa tak zwany "Symulator Sytuacji Walki" w skrócie SSW. TO maszyna która przenosi rekrutów do specjalnego programu który tworzy obraz prawdziwej bitwy... przeciwnicy zaprogramowani są na Amerykanach... znacie ich. Tam nauczycie się strzelać do ruchomych celów, działać jako grupa i przede wszystkim... Przetrzymać dłużej niż 15 minut... czyli obecny rekord. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 4, 2014 Autor Share Napisano Maj 4, 2014 Gilda się napaliła, Visari się uśmiechnął, Cloudi niepewnie pokiwała głową. No to chyba można zaczynać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 4, 2014 Share Napisano Maj 4, 2014 Macham kopytem by zaprowadzić ich do symulatora. Kiedy tam będziemy staje koło kolesia który programuje... na krześle koło niego kładę Delicate i ubieram zbroje i biorę moje dwa pistolety. - Poczekaj tutaj na chwile. Najpierw mała demonstracja... - powiedziałem po czym wszedłem do małego pomieszczenia - Ustawcie Oblężenie Los Santos - powiedziałem do operatora i upewniam się że Delicate nie wejdzie. Kiedy się już przenoszę, to staje na środku... do pojawienia się botów 10 sekund. - Pokaże wam, jak będziecie walczyć po moim szkoleniu... - czekam na pojawienie się botów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 4, 2014 Autor Share Napisano Maj 4, 2014 Deli usiadła grzecznie. Po paru sekundach zaczęli pojawiać się wrodzy żołnierze. Cała masa. Chyba tryb Ultra Hard. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 4, 2014 Share Napisano Maj 4, 2014 Phi... walczyłem już w tym symulatorze na tym trybie... to do mnie należy to 15 minut... przez JEBANE SCHODY! KTÓRE MUSIAŁEM SIĘ POTKNĄĆ! Wyciągam popisowo pistolet i biegnąć z osłony do osłony, robiąc różne ewolucje pokazuje na co mnie stać a jestem uprawniony do używania Pistoletów moich, w liczbie 2, MSBS wersja bezkolbowa i wyrzutni Granatników RPG. Więc pokazuje na co mnie stać, czyli popisowe zabójstwa i ewolucje by zabić boty i zdobyć jak najwięcej punktów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 4, 2014 Autor Share Napisano Maj 4, 2014 Dup, dup, dup. 15 minut. ZNOWU SCHODY! Poproś, by je usunęli... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 4, 2014 Share Napisano Maj 4, 2014 No nic... wychodzę z symulacji patrząc na moich rekrutów... no... pomyłki się zdarzają, gdyż to symulator. Staje przed nimi i chowam zbroje i broń. - Więc...? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 4, 2014 Autor Share Napisano Maj 4, 2014 Cisza. Wszyscy gapią się na ciebie ze spojrzeniem typu "TeachMeMaster". Nie ma co, zaimponowałeś im. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 4, 2014 Share Napisano Maj 4, 2014 (edytowany) - Dobra... 15 minut tam przetrwałem a był jeden Abrams... pakujcie się do maszyny i sprawdzimy waszą celność - powiedziałem i czekam jak się przygotują i wejdą. Potem mówię do operatora. - Włącz Scenariusz Obrony Pozycji... Inwazja na Nowy Teheran - powiedziałem. Po tym jak włączy i mówię... - Scenariusz Inwazji na Nowy Teheran. Utrzymajcie się jak najdłużej... zaczynamy... Edytowano Maj 4, 2014 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 4, 2014 Autor Share Napisano Maj 4, 2014 Trzymają się... Dopóki Gilda nie potknęła się na ukrytym Visarim, a Cloudi na jej ogonie. Słabo, 2 minuty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 4, 2014 Share Napisano Maj 4, 2014 Matko... trzeba popracować nad ich kooperacją... kiedy wyjdą mówię. - Dwie minuty... jak na początek... to przeciętna norma. Nie przejmujcie się... mamy jeszcze sporo czasu na to - powiedziałem po czym idę ich uczyć współpracy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 4, 2014 Autor Share Napisano Maj 4, 2014 Gilda wkurzona na Visariego, Visari na Gildę, a Cloudi czeka z boku. Deli siedzi cierpliwie za drzwiami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 4, 2014 Share Napisano Maj 4, 2014 - Fochanie się nic nie da... jeśli macie być zespołem to musicie być jedno myślni. Wspierać się i dać sobie przestrzeń. Visari... w tej symulacji boty nadchodziły tylko z jednej strony... mogłeś się udać na sąsiedni budynek i użyć go jako budki snajperskiej. Wtedy by Gilda nie potknęła by się o ciebie, co nie skutkowało by waszej śmierci w symulacji. Do Cloudi i GIldy na razie nie mam większych zastrzeżeń prócz posiadania oczu dookoła głowy, wtedy byście się nie stało co się stało. Do symulatora i miejcie na uwadze to co wam powiedziałem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 4, 2014 Autor Share Napisano Maj 4, 2014 Tym razem żyli 4 minuty. Powód? Potknęli się o te same schody, co wcześniej ty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 4, 2014 Share Napisano Maj 4, 2014 Wszyscy? W jednym momencie? Zwracam się do Operatora. - Weście usuńcie te schody... wszyscy się na nich potykają... a na innych o dziwo nie - powiedziałem. Po czym przed wyjściem ekipy spoglądam na zegar. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 4, 2014 Autor Share Napisano Maj 4, 2014 No nieźle wam zeszło... Już koło 16. W końcu jakoś dotrwaliście kilkunastoma próbami do 19.30. Deli była już wynudzona do granic możliwości, reszta zmęczona. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 4, 2014 Share Napisano Maj 4, 2014 - Dobrze... poprawiliście się lecz trzeba wam jeszcze praktyki - powiedziałem po czym pokazuje im wyniki. - TO na dziś tyle... odmaszerować - powiedziałem. Po tym jak wyjdą podchodzę do Deli. - Dobra... idziemy do domu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 4, 2014 Autor Share Napisano Maj 4, 2014 Mała wlazła ci pod skrzydło z uśmiechem. Chyba na serio się znudziła. Zasnęła, gdy tylko się tam usadowiła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 4, 2014 Share Napisano Maj 4, 2014 Więc idę do domu, mając nadzieję, że Twi dostała wiadomość SMS. Mam nadzieje, że jednak dostała bo nie mam ochoty widzieć jej znów wściekłej. Przed wyjściem wysyłam do Hakerów SMS czy się w końcu dostali. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 4, 2014 Autor Share Napisano Maj 4, 2014 Mają już połowę hasła. Jeszcze trochę i się przebiją. Idzie im coraz lepiej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 4, 2014 Share Napisano Maj 4, 2014 To dobrze... do jutra mają się przebić. Więc przenoszę się do domu mając nadzieje nie zastać wkurzonej Twilight. Nie lubię tego widoku... a kto by lubił wkurzonego małżonka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 4, 2014 Autor Share Napisano Maj 4, 2014 (edytowany) Chyba raczej małżonkę. Nie była wkurzona, wiedziała. Kolacja gotowa, podgrzane parówki bez ketchupu, bo Deli dalej się ich boi. Prawdę mówiąc, jej zachowanie się nie zmieniło. (10001 POST!!! balanga u mnie ) Edytowano Maj 4, 2014 przez Nightmare Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts