Skocz do zawartości

[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)


Nightmare

Recommended Posts

Wchodzę na Taras i odsuwam krzesło...

- Proszę bardzo - powiedziałem, po czym jak usiądzie, dosuwam jej krzesło i siadam na swoim miejscu. Wyjmuję kopertę z Autografem w środku.

- Mam dla ciebie prezent... który na sto procent ci się najbardziej spodoba... bo czegoś takiego już nie zdobędziesz - powiedziałem po czym podałem jej kopertę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym jak ona mnie puści to mówię.

- Trudno było go zdobyć... musiałem czekać z kilkanaście minut, aż odzyska przytomność po tym jak się pojawiłem koło jego twarzy... ale mimo tego problemu poprosiłem go... oczywiście troszeczkę musiałem z nim pogadać i w końcu zdobyłem go... Jak mówiłem... drugiego takiego się nie da zdobyć...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Przepraszam na chwilkę... muszę udać się na stronę - powiedziałem po czym poszedłem szukać Lily. Następnie proszę ją by się udała do Capo i sprawdziła czy to on podgląda mnie i Twilight... jeśli tak... to wie co robić. Potem wracam i siadam naprzeciwko Twilight.

- Dobrze, jestem - powiedziałem po czym kontynuuje randkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To będziesz musiał sam zobaczyć, bo patyk dalej zmęczony po podróży w czasie. No to zaczynamy...

 

[ciach]

 

...I kończymy. Obudziłeś się z wtuloną w ciebie śpiącą Twilight w sypialni. Może Lily się nauczyła magii i was przeniosła, nie wiadomo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wolne... Ekipa rekrutów wie, gdyż dobrze im idzie. Jutro otwarcie restauracji więc będą mogli się spisać. Wysyłam do Ghosta, Capo i Rarity powiadomienie że jutro otwarcie restauracji... a przypomnienie do Rekrutów że jutro też otwarcie. Teraz to zajmuje się wszystkim co trzeba. Załatwiam dostawy, i potrzebne jeszcze rzeczy. Potem idę do Restauracji i sprzątam ją za pomocą magii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Jak to się utrzyma do jej 18, to dziwnie będzie to wyglądało jak jeden ogier się budzi w towarzystwie dwóch klaczy... z czego jedna to jego żona, a druga to córka. Ale na razie to mi nie przeszkadza... gdzie brudno, to ogarniam...

Edytowano przez peros81
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...