KougatKnave3 Napisano Maj 6, 2014 Share Napisano Maj 6, 2014 - Cześć kochanie - powiedziałem po czym ją pocałowałem. - Zapraszam na taras... mamy czas tylko dla siebie - powiedziałem po czym poszedłem z nią na taras. Upewniam się też czy mam tą kopertę z autografem... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 6, 2014 Autor Share Napisano Maj 6, 2014 Masz. Wszystko już przygotowane. Dzieciaki trochę było słychać, ale poza tym było idealnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 6, 2014 Share Napisano Maj 6, 2014 Wchodzę na Taras i odsuwam krzesło... - Proszę bardzo - powiedziałem, po czym jak usiądzie, dosuwam jej krzesło i siadam na swoim miejscu. Wyjmuję kopertę z Autografem w środku. - Mam dla ciebie prezent... który na sto procent ci się najbardziej spodoba... bo czegoś takiego już nie zdobędziesz - powiedziałem po czym podałem jej kopertę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 6, 2014 Autor Share Napisano Maj 6, 2014 Reakcja Twilight: Zaskoczenie, wzruszenie, niedowierzenie, sprawdzanie zaklęciem, czy to oryginał i w końcu przytulenie cię mocno z pocałunkiem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 6, 2014 Share Napisano Maj 6, 2014 Po tym jak ona mnie puści to mówię. - Trudno było go zdobyć... musiałem czekać z kilkanaście minut, aż odzyska przytomność po tym jak się pojawiłem koło jego twarzy... ale mimo tego problemu poprosiłem go... oczywiście troszeczkę musiałem z nim pogadać i w końcu zdobyłem go... Jak mówiłem... drugiego takiego się nie da zdobyć... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 6, 2014 Autor Share Napisano Maj 6, 2014 - Dziękuję - wyszeptała z radością i jeszcze raz cię przytuliła. Prezent oficjalnie udany. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 6, 2014 Share Napisano Maj 6, 2014 Uśmiecham się... ciesze się, że jej się podobał. W sumie to nawet można to przewidzieć. Nie będę się dziwił jak Starswirl na długo zapamięta moje odwiedziny... szczerze bym się nie dziwił. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 6, 2014 Autor Share Napisano Maj 6, 2014 Pewnie zapamięta aż do śmierci. W końcu Twi cię puściła. Jej twarz promieniowała radem, czy innym pierwiastkiem szczęściem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 6, 2014 Share Napisano Maj 6, 2014 Więc rozpoczynam nasz wieczór pełen szczęścia i radości... gdyż tego prezentu nic nie zepsuje... a Capo się nie zjawi bo Lily jest nieopodal i jak co, ona go pogoni do domu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 6, 2014 Autor Share Napisano Maj 6, 2014 Zobaczyłeś coś. Malutka kamerka w kącie przy suficie. Patyk powiadomił, że nastawiona na przesyłanie obrazu, nie nagrywanie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 6, 2014 Share Napisano Maj 6, 2014 - Przepraszam na chwilkę... muszę udać się na stronę - powiedziałem po czym poszedłem szukać Lily. Następnie proszę ją by się udała do Capo i sprawdziła czy to on podgląda mnie i Twilight... jeśli tak... to wie co robić. Potem wracam i siadam naprzeciwko Twilight. - Dobrze, jestem - powiedziałem po czym kontynuuje randkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 6, 2014 Autor Share Napisano Maj 6, 2014 Po paru minutach wpadła Lily, rzuciła, że zadanie wykonane i wyszła. Twi spojrzała na ciebie podejrzliwie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 6, 2014 Share Napisano Maj 6, 2014 Westchnąłem i wskazuje na miejsce gdzie była kamera... która teraz powinna być wyłączona. - Spokojnej randki bez Capo, raczej nie będziemy mieli - powiedziałem z zrezygnowaniem. Jednak coś rozpieprzyło randkę... jak zwykle Capo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 6, 2014 Autor Share Napisano Maj 6, 2014 Kamerka zabipczała i przeszła autodestrukcję. Został po niej tylko osmalony ślad na ścianie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 6, 2014 Share Napisano Maj 6, 2014 Westchnąłem... i cały romantyczny nastrój poszedł w pizdu... znowu przez Capo. - Wybacz... - powiedziałem... Ja z Capo będę musiał jutro pogadać, bo dzisiaj raczej już ochoty nie mam go widzieć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 6, 2014 Autor Share Napisano Maj 6, 2014 - Nie masz za co. Nie twoja wina - powiedziała i pocałowała cię. Continue? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 6, 2014 Share Napisano Maj 6, 2014 Jakoś mi to humoru nie poprawiło... ale odwzajemniam. I zapewne zaraz dojdzie do tego co Capo chciał zobaczyć... a właśnie, co się stało z Capo po odwiedzinach Lily? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 6, 2014 Autor Share Napisano Maj 6, 2014 To będziesz musiał sam zobaczyć, bo patyk dalej zmęczony po podróży w czasie. No to zaczynamy... [ciach] ...I kończymy. Obudziłeś się z wtuloną w ciebie śpiącą Twilight w sypialni. Może Lily się nauczyła magii i was przeniosła, nie wiadomo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 6, 2014 Share Napisano Maj 6, 2014 Podnoszę lekko głowę i sprawdzam która godzina... ciekawe ile spałem, mam nadzieje, że nie długo, gdyż będę musiał planować tą restauracje... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 6, 2014 Autor Share Napisano Maj 6, 2014 Jest dokładnie 11 rano. No to wstawaj i do roboty... Chyba, że ci dzieciaki przeszkodzą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 6, 2014 Share Napisano Maj 6, 2014 Dzisiaj wolne... Ekipa rekrutów wie, gdyż dobrze im idzie. Jutro otwarcie restauracji więc będą mogli się spisać. Wysyłam do Ghosta, Capo i Rarity powiadomienie że jutro otwarcie restauracji... a przypomnienie do Rekrutów że jutro też otwarcie. Teraz to zajmuje się wszystkim co trzeba. Załatwiam dostawy, i potrzebne jeszcze rzeczy. Potem idę do Restauracji i sprzątam ją za pomocą magii. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 6, 2014 Autor Share Napisano Maj 6, 2014 Wyglądało nawet dobrze. Chyba Deli spodobało się pod twoim skrzydłem, bo okazało się, że przylazła pod nim aż do Restauracji. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 6, 2014 Share Napisano Maj 6, 2014 (edytowany) ... Jak to się utrzyma do jej 18, to dziwnie będzie to wyglądało jak jeden ogier się budzi w towarzystwie dwóch klaczy... z czego jedna to jego żona, a druga to córka. Ale na razie to mi nie przeszkadza... gdzie brudno, to ogarniam... Edytowano Maj 6, 2014 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 6, 2014 Autor Share Napisano Maj 6, 2014 Bird postanowiła ruszyć zadek w stronę obowiązków domowych i pomogła ścierać kurze. Trochę dziwnie to wyglądało, alicorn ze ścierką w kopytku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 6, 2014 Share Napisano Maj 6, 2014 Nauczę jej magii, spokojnie... Po skończeniu roboty, wracam z Deli do domu. Nie mogę się doczekać Grand openingu mojej Restauracji... nie narzekam na wypłatę jako premiera. Więc dochody z Restauracji rozdzielę między pracownikami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts