Skocz do zawartości

[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)


Nightmare

Recommended Posts

[speeeeeeed]

Obudziłeś się o ósmej. Dzisiaj wielka Gala... Z restauracją dobrze szło, dużo klientów. Lily wciąż była na ciebie lekko wkurzona. Delicate próbowała pomagać w restauracji, to podawała puszki z napojami. Gdy się jej mówi "zielonemu kucykowi czerwoną puszkę" to rozumie. Bolt pomagał przy gotowaniu. Nauczył się robić lasagne i spaghetti. Twi raczej nie miała jak pomagać. Gilda siedziała w kącie i pilnowała. Cloudi robiła za kelnerkę wraz z Rarcią, a Ghost zgłosił się do pokazywania stolików. Wszystko szło super. Nawet Faruk nie skapnął się z tą kartą, albo po prostu to darował.

A obudziłeś się dlatego, że... Mała fioletowa Delicate siedziała na tobie z uśmiechem w ślicznej, jasnofioletowej sukieneczce. Jej grzywa była spięta kokardką w tym samym kolorze. Twi nie było obok ciebie w łóżku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głaskam ją z uśmiechem...

- Dzień dobry, córeczko... - Powiedziałem po czym jak pozwoli, wstaję z łóżka i patrzę która godzinka. Za niedługo cza będzie pojechać do Tego Canterlotu. Moja Mama będzie, i Faruk z kimś... nie powiedział z kim. Będzie poniekąd problem, bo rodzice Twi też tam będą... takie moje szczęście.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Ps... dzięki, że zrzuciłeś na mnie obowiązek przemowy za ciebie... dobrze, że jesteście razem... w sumie... pasujecie do siebie jak ulał... - powiedziałem. Potem idę do miejsca gdzie mam przemawiać... tysiące oczu na mnie się gapią... jak małe harcerki z Kansas, jak nie chciałem od nich tych zakichanych ciasteczek... dobra... nie wspominaj bo koszmary po nich będziesz mieć... dobra... czas gadać.

- Witajcie... jak już pewnie większość z was się zorientowała... jestem Książę Allan Al-Bashir, mąż Twilight i jeden z założycieli Federacji Nowej Persji. Od czego by tu zacząć... ciesze się, że zostałem zaproszony na tą wspaniałą uroczystość jaką jest ta Gala. 2 lata temu, nie spodziewałem się, że będę tu stał i przemawiał do was... jak wiecie, trafiłem tu pod postacią człowieka... który wraz z swoimi dwoma kompanami trafili tu przypadkiem wraz zemną... i nawet się cieszę, mimo... że na początku się was bałem... pierwszy raz wtedy stanąłem przed istotą która intelektem dorównuje Ludziom, jak i posiadająca jak wszystko tutaj... swoje piękno. Podczas ataku Amerykan... ja i moi przyjaciele, w tym Ghost i Capo... tego drugiego pewnie większość zna... byliśmy jedyną trójką Ludzi która walczyła po waszej stronie. Podczas tej wojny też staliśmy się jednymi z was... kucami. Jak to mówił kiedyś mój świętej pamięci ojciec "Przyszłość jest niczym książka, to my i TYLKO my dzierżymy do niej pióro... i tylko my mamy prawo ją pisać", Equestria ma coś czego Ludzie nigdy nie osiągną... nie chodzi mi tutaj o magie... chodzi mi tutaj o jedność. Wy... kucyki zjednoczyliście się i razem stworzyliście przepiękne państwo... ludzie nigdy czegoś takiego nie mogli osiągnąć u siebie... mój lud uciekł tutaj z powodu bratobójczych walk... ale dzięki temu, jesteśmy silniejsi... i jak się większość z was zgodzi... Federacja miała też duży wpływ na dzisiejsze dni... wyleczenie Nimfomanizmu... niedawna Wojna z Gryfami... Federacja wspierała, każdych... to był nasz znak podziękowania... że pozwoliliście nam tutaj zostać... dzisiaj Federacja i Equestria są Sojusznikami... i tak będzie, i wam to obiecuje. Na zakończenie, chciałbym dodać... dziękuje wszystkim... nie tylko Księżniczkom, ale też i wam... jesteście wzorem na którym powinno się wzorować Ludzkie społeczeństwo na Ziemi... Dziękuje...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...