Skocz do zawartości

[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)


Nightmare

Recommended Posts

Nagle wszyscy się od ciebie odsunęli. Straciłeś czucie w całym ciele. Nagle wszystko zrobiło się wielkie, albo ty zmalałeś. Kucyki patrzyły na ciebie ze strachem. Wtedy usłyszałeś śmiech NMM. Ktoś cię podniósł i zakołysał tobą. Spojrzałeś... We własną twarz z turkusowymi oczami i gwieździstą grzywą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Otworzyłeś usta, ale nie wydobył się z nich żaden dżwięk. Zrozumiałeś. Jesteś w naszyjniku, któryNMM wkłada sobie na szyję. Ciszę dookoła przerwał znajomy głos rozpaczy.

- Allan! - krzyknęła Twi biegnąc w twoją stronę. Po chwili przeleciała przez salę w przeciwnym kierunku i uderzyła w ścianę.

- Mama! - zawołała Deli i pognała do niej.

Edytowano przez Nightmare
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papillon też przybiegła z Celką i Luną. Wszystkie trzy padły na ziemię nieprzytomne. Nightmare Moon uśmiechnęła się do trzymanego Patyka. Kilkunastu strażników się jej pokłoniło. Za ich przykładem poszła reszta kucy. Faruk i inni ludzie wraz z Lyrą zostali do tego zmuszeni magią. NMM puściła kilka kucy wolno.

- Ogłoście Equestrii, że władczyni wróciła - powiedziała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patyk nie odpowiadał. Nie czułeś jego obecności.

- Wyjdźcie wszyscy i głoście powrót królowej - powiedziała. Wszyscy goście wybiegli z sali. - A wy - zwróciła się do strażników. - wtrąćcie ichdo lochów. - wskazała ludzi, księżniczki, Faruka, Twi i dzieciaki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapowiadało się na twój powrót. Po wyniesieniu więźniów jeden ze strażników podszed do NMM.

- Wybacz, Pani, ale.. Celectia w ramach zapłaty pozwalała nam... Zabawiać się więźniami.. Czy ty też...

Nie pozwoliła mu skończyć. Delikatne potrząśnięcie naszyjnikiem oznaczało pokiwanie głową. Strażnik uśmiechnął się i wybiegł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NMM nie zdążyła odpowiedzieć. Deli zobaczyła was.

- Tata... Pomoze? - zapytała.

- Nie - odpowiedziała jej Nmm twoim głosem.

- Tata... Nie... Nie kocha? - zapytała Deli. To chyba jej najdłuższe zdanie w życiu.

- Nie - ponownie powiedziała NMM i odeszła od celi. Mała wybuchła płaczem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Coś powoli łapiesz - powiedziała. Po chwili jej wygląd zmienił się na ogiera. - Nienawidzę być przeciwną płcią. Na razie utrzymam ten wygląd. Specjalnie dla nich. - wskazała drzwi na końcu korytarza. Wyszli z nich strażnicy z nieprzytomnymi klaczami na grzbietach. Wrzucili je do cel i poszli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Pamiętasz co kiedyś mówiłem w Zebrice? Mówiłem prawdę... w Federacji miałabyś poparcie gdybyś nie była taka jaka jesteś... ja też nie kłamie. O włóczni mówiłem prawdę, lecz nie wspomniałem wtedy o tym zabezpieczeniu... mój lud też lubi wizje wiecznej nocy... ale raczej daleko do takowego planu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...