Nightmare Napisano Maj 18, 2014 Autor Share Napisano Maj 18, 2014 - Cześć - powiedziała i wyjęła jogurt. Następnie wyciągnęła muesli z szafki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 18, 2014 Share Napisano Maj 18, 2014 Po skończonym posiłku wstaję bez słowa i idę dalej pracować... Z Twi będzie najciężej... i nie sądzę, że się do niego przyzwyczai. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 18, 2014 Autor Share Napisano Maj 18, 2014 Lamarr podreptał za tobą. Bachurki polazły do szkoły. I W TAKIM MOMENCIE CAPOWATE MYŚLI! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 18, 2014 Share Napisano Maj 18, 2014 Twi jest pewnie na mnie fochnięta, że HeadCraba do domu sprowadziłem... a ty mózgu myślisz tylko o pieprzeniu? Kurwa, zapomnij... przez najbliższe dni tego nie zobaczysz... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 18, 2014 Autor Share Napisano Maj 18, 2014 Jednak coś musisz zrobić w stronę zgody. Lamarr siedział na biurku i gapił się na ciebie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 18, 2014 Share Napisano Maj 18, 2014 Westchnąłem, wstałem i poszedłem do Twilight, i niemal od razu się spytałem... - Powiedz... czemu on cię odraża? - spytałem się... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 18, 2014 Autor Share Napisano Maj 18, 2014 - Może dlatego, że wygląda jak drapieżnik i zabójca? - odpowiedziała. - Pikuś też tak wygląda, ale jego przynajmniej nie widuję. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 19, 2014 Share Napisano Maj 19, 2014 - "Wygląda"... wiesz, to mi przypomina historię z poznaniem Zecory... jak całe miasto się jej bało... nawet z nią nie rozmawiając i nie poznając... a okazała się dobra i pomocna... Lamarr taki sam jest... inaczej bym go nie kupił... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 19, 2014 Autor Share Napisano Maj 19, 2014 - Ten twój krab jest urodzonym drapieżnikiem. To, jak na was skacze... To po prostu widać - powiedziała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 19, 2014 Share Napisano Maj 19, 2014 - To są instynkty... gdyby coś złego wtedy robił, jak wyskakuje na twarz, to bym już chodził na zewenątrz, atakując wszystko co nie jest takie jak ja... one zostały odpowiednio zabezpieczone... pozbyto się u nich tego, co powodowało agresje i chęć przejęcia kontroli, a zastąpiono to miłością... teraz jego Cel, to jego właściciel i go słucha a skacząc na twarz, to myśli, że okazuje wtedy miłość do właściciela... poza tym, wtedy jak leży na twarzy to jego otwór... usta chyba... powodują, że skóra na twarzy staje się miła w dotyku... bardzo przyjemne... kilka SPA w Los Santos i innych miastach Federacji, zaczyna też je wykorzystywać. Dzięki Naukowcom z Lost Hills... nikogo nie skrzywdzą. Te groźne, zostały odseparowane od świata zewnętrznego... więc problemu z nimi nie będzie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 20, 2014 Autor Share Napisano Maj 20, 2014 Twi westchnęła. - Po prostu się o was martwię... - powiedziała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 20, 2014 Share Napisano Maj 20, 2014 Tule ją... - Nie martw się... wszystko będzie dobrze... - powiedziałem po czym ją puściłem, następnie spoglądam na jej brzuch... czy sprawdzić czy coś urosło... bo wiadomo, w ciąży jest. - Jak samo poczucie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 20, 2014 Autor Share Napisano Maj 20, 2014 - W porządku - powiedziała. Gołym okiem nie widać różnicy. Patyczkowa powiedziała jednak, że trochę urosło. Jeszcze kilka miesięcy... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 21, 2014 Share Napisano Maj 21, 2014 Westchnąłem... spoglądam na zegar sprawdzić która godzina... nie sądzę by się do niego zaklimatyzowała... i nie wiem, czy trzeba będzie czasem nie oddać lamarra... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 21, 2014 Autor Share Napisano Maj 21, 2014 Jest dwudziesta. Twi ruszyła w stronę sypialni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 21, 2014 Share Napisano Maj 21, 2014 Ja natomiast szykuje się do spania na kanapię... Lucy, nawet nie sprawdziłem, czy Twi się jednak coś ala Fochnęła za Lamarra... bo nie wiem... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 21, 2014 Autor Share Napisano Maj 21, 2014 Lucy powiedziała, że ona wcale się nie fochnęła. Ona się po prostu go boi. To nie twoja wina. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 21, 2014 Share Napisano Maj 21, 2014 A jak można ją przekonać do Lamarra... moje słowo nie wystarczy? Przecież, ona dobrze wie, że ja nigdy co by komukolwiek zrobiło by choć 0.00000001% krzywdy, nie wpuścił bym pod dach... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 21, 2014 Autor Share Napisano Maj 21, 2014 Nagle całym domem wstrząsnął straszliwy ryk... Wróć. To Lily ogląda film, fałszywy alarm. Czas spać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 21, 2014 Share Napisano Maj 21, 2014 Informuję ją by ciszej oglądała ten film... następnie idę do sypialni i zasypiam, bo skoro żona się nie obraziła... to nie ma potrzeby spać na kanapie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 21, 2014 Autor Share Napisano Maj 21, 2014 Problem. Rano obudziłeś się z Lamarrem na mordce. No super... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 21, 2014 Share Napisano Maj 21, 2014 Więc wstaje i wykorzystuje THE MOC i idę do salonu... tam zdejmuje Lamarra i kładę go na równie ciepłym posłaniu... następnie idę robić śniadanie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 21, 2014 Autor Share Napisano Maj 21, 2014 GOFRY! Przez zapach do kuchni przydreptała zaspana Deli. Ślepka jej się kleiły to szła za zapachem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 21, 2014 Share Napisano Maj 21, 2014 - Dzień dobry, Deli... masz ochotę na gofry? - spytałem się córeczki... Ciekawe jak sobie moi rodzice radzą... co jak co, ale znając mojego ojca, już pewnie połowę kraju matki, do siebie zraził... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 21, 2014 Autor Share Napisano Maj 21, 2014 Mała ziewnęła i pokiwała łebkiem. Następnie usiadła przy stole, oparła o blat i zasnęła. W końcu jest... Piąta rano. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts